Myjnia zniszczyła mi felgi- co zrobić?

[Retro123]

Witam wszystkich bardzo serdecznie,

Dzisiejszego wieczoru na myjni ręcznej odebrałem umyty samochód - jako, że zawsze poprawię wytarcie wody z lusterek, progów i felg tak tym razem szybko zobaczyłem, że po dzisiejszym myciu felgi MOCNO ucierpiały, pojawiły się niemożliwe do osunięcia zacieki tak jakby chemia weszła w reakcje z aluminium. Felgi nie tanie BMW styling 101 20". Tu moje pytanie do mądrzejszych ode mnie co powinienem zrobić w tej sytuacji? Na myjni po dłuższej rozmowie powiedzieli, że nic nie mogą zrobić i kazali napisać maila do właściciela...

Z góry dziękuje za porady,

Załączam zdjęcia pokazujące na czym polega problem.

Przepraszam jeśli pisze w złym dziale.

[Breras]

albo chińskie aluminium albo kwas do felg był za ostry, tak czy owak ciężko aby to właśnie kosmetyki samochodowe były tego przyczyną,

[Retro123]

Są to oryginale felgi BMW wiec nie wiem czy chińskie, nie raz były myte preparatem do felg od RR Custom i nie było żadnych problemów a tu taki widok od razu po odebrania samochodu z myjni..

[lockbud]

Oczywiście że mocna chemia może dać taki efekt, pisz do prezesa napraw felgi i wyślij mu rachunek.

[Magnat95]

Ja bym pisał śmiało do tego właściciela, myślę że warsztat powinien być odpowiedzialny za takie rzeczy.

[Retro123]

Dzięki za odpowiedzi, napisalem do nich maila tego samego dnia, niestety na odpowiedź nadal czekam(juz 5 dni).. Czy powinienem iść do jakiegoś prawnika czy coś żeby wystosował do nich pismo?

[Ponta]

Chłopie jedziesz tam jak człowiek pokazujesz palcem. Jak mają w dupie to do prawnika.

Takie felgi myje się neutralnym pH, a oni mieli mocno kwasowy albo mocno zasadowy do mycia felg. To karygodne januszostwo.

[lockbud]

Z drugiej strony jak nie masz fotek z przed mycia i zaraz po to może się wyprzeć że to u niego, jedź i nagraj rozmowę z pracownikami sugerującą ich winę zanim zaczniesz zadymę :)

[Retro123]

Dzięki za odpowiedzi, ogólnie sprawy w końcu zaczęły iść w dobry stronę, myjnia poczuła się do odpowiedzialności, jako, że mają ubezpieczenie mamy spisać oświadczenie i ich ubezpieczyciel ma pokryć koszty renowacji felg.

Pomimo początkowego braku odpowiedzi na mojego maila z opisem problemu, to po kontakcie telefonicznym oddzwonił do mnie jakiś ogarnięty pracownik i trochę uspokoił nerwy ;)