Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chyba chodzi o dublecik: i właściciel i komis strzelają do tego samego auta;)

Mogliby tylko cenę ujednolicić, i byłoby OK.

Opublikowano
cene i... przebieg :mad2: :duh:

http://img119.imageshack.us/img119/5599/e125ty.jpg

"Człowiek więc najpierw czekał na Chrystusa, a jak już się doczekał, to wsiadł do samochodu. I stał się wolny."

Opublikowano
ja przed bmw mialem golfa III ktorego z przebiegiem 22o tys sprzedalem handlarzowi do komisu w moim miescie, po tygodniu pojechalem sprawdzic czy jeszcze stoi. stal z przebiegiem 120 tys i wszystkie nie domagania z jakimi go sprzedalem byly prowizorycznie zrobione sam ten handlarz mi mowil ze zrobil wszystko tak zeby 5 tys km wytrzymalo a potem go nic nie obchodzi. wiec ja szerokim lukiem omijam handlarzy jesli choci o kuipno auta :)

Tłumaczenia: niemiecki, hiszpański, włoski.

Pozdrawiam

Grzesiek

http://img53.imageshack.us/img53/3782/pict6529panoramaresize8pl.jpg

Opublikowano
Tez znalazlem 2 takie ogłoszenia gdy szukałem swojej Buni. Widać to nie nowość. 2 komisy, jeden z Żor drugi z Rybnika....
CB: 161BD221
Opublikowano
ja przed bmw mialem golfa III ktorego z przebiegiem 22o tys sprzedalem handlarzowi do komisu w moim miescie, po tygodniu pojechalem sprawdzic czy jeszcze stoi. stal z przebiegiem 120 tys ...

to nic - ja oddawałem auto do komisu miało 320 tys km - jak przyjechałem po tygodniu po jakieś dokumenty auto stało na placu i miało... 120 tys km - 200 tys km do tyłu - to jest dopiero niespodzianka :duh: :duh:

http://www.maszty-flagi.com/bmw/E39_forum.jpg
Opublikowano
to nic - ja oddawałem auto do komisu miało 320 tys km - jak przyjechałem po tygodniu po jakieś dokumenty auto stało na placu i miało... 120 tys km - 200 tys km do tyłu - to jest dopiero niespodzianka :duh: :duh:

200 tys do tylu to nowe zycie dla auta :wink:

Tłumaczenia: niemiecki, hiszpański, włoski.

Pozdrawiam

Grzesiek

http://img53.imageshack.us/img53/3782/pict6529panoramaresize8pl.jpg

Opublikowano

Gdy oglądam takie "kwiatki", czasem przychodzi mi do głowy luźna myśl.

 

Żeby na forum istniała "Czarna lista komisów", tworzona właśnie na podstawie takich przypadków.

 

I tylko perspektywa procesowania się przedstawicieli Klubu z oszustami hamuje przed realizacją. :duh: :duh:

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
130rapid:

Ja proponowałbym zrobić listę komisów które nie robią przekrętów, będzie zdecydowanie mniej pisania.

Nie bedzie wogole pisania bo takie komisy nie istnieja :mrgreen:

moje modele
Opublikowano
Może gdzieś istnieją ale nie przynoszą takich dochodów jak te co "kręcą" więc kto tu długo wytrzyma bycie uczciwym. Ale to też wina kupujących, bo pierwsze co taki robi przy oględzinach auta to patrzy na licznik jakby tam chciał jakąś prawdę o aucie zobaczyć:)
Opublikowano
Zobaczcie to: http://www.autotrader.pl/details,131,100580260.asp W ogloszeniu napisali ze ma 130tys km :mrgreen: Jakies pol roku temu byla wystawiana z przebiegiem 333tys km :dance: BRAWO
Opublikowano
Jak myslicie ze takie numery robia tylko w Polsce to jestescie niestety w bledzie - zegary cofaja tez np Niemcy i Francuzi - i to wlasciwie na potege - maja dobrych nauczycieli - Polakow, Ruskow, Turasow i Arabusów. A nie zastanawia Was np to ze 85 % samochodow przywiezionych z Niemiec ma jednego wlasciciela e briefie i to w dodatku 75 letniego przyslowiowego dziadka?????? Zapytajcie Niemca bo przeciez nie Polaka jak to sie robi :norty:
Opublikowano

Nie wiem jak wy, ale ja osobiście nie chciałbym samochodu po jakimś 75 letnim dziadku. A to będzie jechał pół kilometra na jedynce bo zaraz światła, więc po co będę zmieniał bieg i jedzie taki 50 km/h na jedynce i piłuje silnik. A to będzie sobie jechał i nagle zgrzyt bo O! zapomniałem wcisnąć sprzęgła.. Taki dziadek co prawda zrobi mały przebieg, ale samochód można już zniszczyć po 50tys.km. Wolałbym z przebiegiem rzędu 200tys. ale jeżdżony po autostradach, a nie piłowany na jedynce po mieście.

Zresztą słyszałem, że często wnuczki takich dziadków rejestrują na nich samochody. To by tłumaczyło fakt "pierwszego właściciela". A tacy lubią poszaleć :twisted2:

Opublikowano
Nie wiem jak wy, ale ja osobiście nie chciałbym samochodu po jakimś 75 letnim dziadku. (...)

 

Eeeee, nie ma reguły.

Znam osobiście starszego pana, z prawem jazdy wydanym w 1949 r.

To od niego wiem, że w końcu lat 60. udawało się bez większych problemów pokonać trasę Warszawa - Szczecin w 5 godzin, Moskwiczem 412.

 

Wierzę, bo jechałem za nim siakieś 2 lata temu na trasie.

Oj, musiałem się ciężko napracować, żeby dotrzymać mu tempa... :mrgreen: Poniżej 120-130 km/h schodził chwilami. :shock:

 

BTW, starszy wiekiem właściciel w briefie (np.) E31 850i nie jest niczym wyjątkowym. Bardziej dziwiłbym się widząc kogoś w wieku poniżej 35 lat. :8)

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
to powiedz cos o tym? te briefy z dziadkami to tez szwindle ??

 

To akurat jest bardzo proste. Kupujesz brief za 50-500 "ojro" (cena w zależności od podaży i jakości) z takim wpisem jaki Ci pasuje i po temacie.

Niemiaszki już od bardzo dawna robią wały. Ciągną bite samochody, zmniejszają przebieg itd. Jeżeli ktoś chce kupić naprawdę dobrze utrzymany i wyposażony samochód to tylko Szwajcaria.

"Aerodynamika jest dla tych, którzy nie potrafią budować silników" - Enzo Ferrari
Opublikowano

no co ty gadasz ze kupujesz brief za 50-500 euro gdzie ??? ty madry jestes nie pomylilo ci sie moze z ksiazka serwisowa w niemczech robia waly ale bez przesady briefu raczej nie podrabiaja bo niby jak ???

pozatym wchodza juz nowe briefy europejskie bez wpisywanych wczesniejszych wlascicieli

samochody od dziadkow naprawde sie zdazaja i sa super miodzio bo w prawie 100 % garazowane bezwypadkowe i wogole super kto wam mowi ze takie dziadki zle jezdza ktos napisal ze woli miec 200 kkm po autostradach a ja zapytam widziales na oczy kiedys taki samochod od dziadka ze wolisz taki z 200 kkm ???

a jak jest dziadek w briefie to jest i nikt tego nie zmieni to tak jak u nas bys mogl kupic podrabiana karte pojazdu czasami na tym forum mozna glupoty przeczytac

Opublikowano

Kolega kupił kiedyś w Niemczech volvo od babci, chyba 70-cio letniej.

Rocznik 82 o ile dobrze pamiętam, w środku prawie zero śladów użytkowania, nic nie poprzecierane, nigdy nie palone itd. Na liczniku było 170 000 km - zapewne oryginalne. Blacharka w stanie absolutnie idealnym- nigdzie ani śladu rdzy, w podłodze też. Mechanicznie także bez zarzutu. Tak więc czasami opłaca się kupić od babci czy dziadka auto. :wink:

BMW to samochody, reszta to tylko nieudane próby...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.