Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Wczoraj odebrałem auto w którym wymieniono mi świece E32 740 V8. Tylko problem polega nan tym że po wymianie silnik zaczął nierówno pracować, obroty niby nie skaczą natomiast czuc że to wszystko nie chodzi tak jak powinno, trzęsie sie, szarpie przy ruszaniu i dohamowywaniu (automat ) a nie dosc tego raz jak sie zatrzymałem silnik poprostu zgasał!!!!

 

Jak myślicie winne są świece ( były Boscha a załozone zostały NGK ), czy może przy wymianie coś mi w warsztacie uszkodzili????????

Opublikowano
A czy napewno wsadzili nowe świece i dokręcili je jak powinno być? Trzeba sprawdzić czy "fajki" dobrze siedzą na świecach.
Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Opublikowano

Witajcie. Trzeba by było jeszcze raz sprawdzić wszystkie połączena do cewek i między cewką a świecą tam też czasami śniedzieje. Jest do tego taki preparat o nazwie " KONTAKT SPRAY" w dobrym warsztacie używają go profilaktycznie żeby ponownie nie rozkręcać. Sprawdż również jak odkręcisz nakrętki z cewki czy sprężynuje ona lekko na świecy. A może po prostu świece są nie odpowiednie do tego modelu silnika ja do swojego założyłem NGK BKR 6EQUP i jest dobrze myślę że do twojego też by podeszły

PS. W V8 nie da się pomylic kolejności kabli.

Opublikowano

Upewnij się ,czy te świece są przeznaczone do tego typu silnika.

Przy okazji sprawdź czy fachowcy nie podmienili Ci cewek na uszkodzone z myśla o uzupełnienie sobie magazynu części używanych w sprawne cewki. Poznasz to po różnorodności wizualnych cewek.

Opublikowano

Chyba poprostu tam pojade i powiem że gó.... mnie obchodzi co sie stało, przed wymiana pracował równo a po wymianie głupieje wiec ma zrobić tak żeby działało!! PS Ma ktoś jakis zaufany warsztat w Warszawie????

Bo ten gośc z poprzednim autem sobie radził ale V8 chyba go przerasta i boje sie ze następnym razem spie..... cos innego!!!!!!

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Dzięki Mirek, w sumie z tym targówkiem to dla mnie lepiej bo mam blisko. Podjade do nich niech zobaczą co jeszcze trzeba zrobić żeby ten palant juz go nigdy nie dotykał!!!!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Może i świece założyli odpowiednie, tylko, czy je dokręcili?
Kai
Opublikowano

Winowajcą całego zamieszania była jakaś listwa na której są jakies modułu czy cos takiego. Co prawda az tak sie nie znam zeby stwierdzic czy to prawda, ale zapłaciłem 50 zł i silniczek chodzi jak marzenie!!!!!

Mozna na nim pełną szklanke wody postawić i nic sie nie wyleje :-))))))

 

Pzdr

Opublikowano

Wcześniej chodził równiutko,ale miał takie momenty na jałowym ze go od czasu do czasu bujneło minimalnie, tak własnie jakby cos przerywało, ale nie zdarzało sie to często wiec nie robiłem paniki. Po tym jak wymienili swiece to juz był dramat, w zasadzie cała jego praca na niskich obrotach to było jedno wielkie przerywanie, silnik łapał wibracje i chodził jak kosiarka do trawy!!!! Po tym incydencie auto wróciło do warsztatu i poprosiłem ojca zeby podjechał i ich przypilnował. Wiec podobno zdjeli obudowe odpalili, silnik zaczął sie telepać, to po kolei dociskali jakieś tam elementy. Jak docisneli tą niby listwe to silnik odrazu zaczął pracować równo. Tak wiec cos tam podłubali i teraz chodzi świetnie. Nie ma najmniejszych drgań nawet na jałowym. Poprostu cichutki szumik V8

Przepraszam za mało techniczny opis sytuacji ale że tak powiem specem od budowy silnika to nie jestem.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Podejrzewam, że do wymiany świec ściągali lub podważali listwę elektryczną na wtryskach i w wyniku niewłaściwego osadzenia jej z powrotem niektóre lub jeden wtryskiwacz wypadał z gry.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.