Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jade na wakacje becią (2 tyś km) i choć o to jedno chcę się mniej martwić. Pytanie takie samo jak w temacie, może ktoś pomoże ? Czy jest możliwośc odkręcenia jakiejś osłonki i sprawdzenia ilosci okładziny sprzęgła - żeby się za raz nie okazało ze żyletka została :( Słyszałem że trzeba ściągnąc skrzynię żeby to sprawdzić.
www.lodofka.pl - Mocno pojechany serwis ogłoszeniowy.
Opublikowano

Bezcenne informacje daje... styl pracy pedału sprzęgła.

 

Luz jałowy pedału sprzęgła jest regulowany samoczynnie.

 

Dlatego pedał powinien "brać" (-> początek zasprzęglenia) w połowie skoku. (Zakładam, że hydrauliczne sterowanie sprzęgła masz w pełni sprawne). Jeżeli pedał "bierze pod sufitem" - czyli puszczasz, nic, nic, długo nic, zasprzęglenie następuje tuż przed całkowitym zwolnieniem pedału - to sprzęgło długo nie pociągnie.

 

Przy czym "długo" zależy od stylu jazdy. Może to być godzinka ostrej zabawy na lotnisku, albo jeszcze... 20 tys. km.

 

* * *

 

Ocenę stanu okładzin sprzęgła robi się spec-przyrządem, wtykanym przez otwór technologiczny w obudowie sprzęgła.

 

Ów spec-przyrząd jest na tyle prosty, że może go sam zrobić średnio zaawansowany mechanik.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
Dziękuję za radę, sprzęgło bierze tak jak mówisz czyli jest chyba ok. W ASO chcą brać kase za sprawdzenie tego ale chyba żeby wiedzieć na czym stoję trzeba będzie pojechać.
www.lodofka.pl - Mocno pojechany serwis ogłoszeniowy.
Opublikowano

Witam

Podłączę się do tematu bo mam małe problemy ze sprzęgłem...

Z tego co wyczytałem to sprzęgło "bierze" prawidłowo... ale...

Najczęsciej ciężko wchodzi jedynka bez względu czy ruszam po dłuższym postoju czy tylko ze świateł. Reszta jak masełko bez żadnych przydźwięków itp...

Stojąc np w korku musze wbijac co chwila na luz bo trzymając np jedynke po kilkunastu (czasami kilkudziesięciu) sekundach zaczyna "zabierać" mimo wciśniętego do oporu sprzęgła.

Po dłuższej jeździe np godzinnej i dobrze rozgrzanym silniku, podczas upałów (i nie tylko), przy ruszaniu "bierze" z przerwami , jak gdyby połowa "zabierała".

Słyszałem że to może być docisk ?? :doh:

Czy konieczna jest wymiana kompletnego sprzęgła?? - Jak zdiagnozować to bez rozbierania całości.

Pozdrawiam SIEKIER'A

:twisted:

Opublikowano

a jeśli bierze ok, nie ślizga się, ale... chyba ciężko pracuje - pedał daje duży opór (chyba, bo nie mam porównania poza nowymi samochodami jak octavia - ale ta ma wspomaganie), no i przy wciśniętym pedale słychać jakby szuranie czu terkotanie?

Czego to może być wina?

I jak szybko należy myśleć o wymianie? - urlop tuż :mad2:

- to ja przepraszam! ...i znikł
Opublikowano
a jeśli bierze ok, nie ślizga się, ale... chyba ciężko pracuje - pedał daje duży opór (chyba, bo nie mam porównania poza nowymi samochodami jak octavia - ale ta ma wspomaganie), no i przy wciśniętym pedale słychać jakby szuranie czu terkotanie?

Czego to może być wina?

 

Łożysko oporowe zbliża się do deadline.

P.S. W BMW też jest sprzęgło sterowane hydraulicznie.

Człowiek nabiera doświadczenia z wiekiem. Szkoda, że jest to wieko od trumny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.