Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Jakiś czas temu po wyjechaniu z podwórka usłyszałem lekkie postukiwanie nawet na najmniejszym dołeczku, kamyku itp. Do drogi asfaltowej mam jakiś 1km drogą gruntową. Przez jakieś 500m, bądź czasem do końca tej drogi słychać te postukiwanie. Lekkie głuche pukanie gdzieś w okolicy prawego przedniego koła. Wyjeżdżam na asfalt przejadę jakiś odcinek i już nic nie puka, cisza i spokój, wracam do domu tą samą drogą i cisza, nie puka.

Postawiłem auto na sprawdzenie zawieszenia, sprawdzali wszystko(tak mówili), na szarpakach itp i nie wykryli żadnych luzów. Pomyślałem że jak puka to musi być gdzieś luz. Postawiłem auto do dobrego mechanika. Sprawdził wszystko, gumy stabilizatora i prawy tylny wahacz do wymiany, reszta jak najbardziej w porządku. Odbieram auto i cisza już szczęśliwy wracam do domu. Następnego dnia wyjeżdżam z domu, a tu znów ta sama sytuacja, puka to co pukało. Ten sam dźwięk, tylko może trochę ciszej. Przejadę kawałek i powoli się uspokaja.

Panowie co to może mi tam stukać?

Opublikowano

trochę takie to zgadywanie bez auta bo np może to być klocek hamulcowy, który jak jest zimny to ma luz na jarzmie, a jak się rozgrzeje to luz się kasuje...

Może to być także jakiś element luźny nie do końca w zawieszeniu i sobie postukiwać o podłużnicę.

Łączniki stabilizatora by cały czas stukały, ewentualnie gdzieś na sworzniu od stania może smar uciekać z główki i ta dostaje luz... Trochę sporo tego co można by sprawdzić... jak to na zimnym na drodze gruntowej stuka to może weź kogoś żeby się powoli toczył a ty na zewnątrz nasłuchuj skąd to może dokładniej być?

  • Moderatorzy
Opublikowano

Podobno póki puka a nie cieknie to można spokojnie jeździć. Jak zacznie cienkąć to trzeba robić.

Z regeneracją są niezłe cyrki z tego co czytałem. Często pomaga tylko na niedługi czas, albo puka dalej.

Opublikowano
Panowie, a powiedzcie mi czy maglownica przy lekkich ruchach prawo-lewo na zgaszonym ma prawo pukać? Bo u mnie tak właśnie puka. Na co dzień mam do czynienia z nowymi samochodami i zauważyłem że w nich też puka
Opublikowano
Problemy z maglownicą w beemkach to temat popularny. U mnie przy około 240k przebiegu pojawiły się stuki i lekkie zapocenie ale np. u znajomego w e60 już przy około 160k, nie ma reguły, zależy po jakich drogach auto jeździ. Zaraz po regeneracji z tego co pamiętam nie było wcale stukania na zgaszonym silniku ale teraz już stukanie lekkie jest ale w trakcie jazdy nic nie słychać. Jakoś 2 lata temu robiłem.
Opublikowano
trochę takie to zgadywanie bez auta bo np może to być klocek hamulcowy, który jak jest zimny to ma luz na jarzmie, a jak się rozgrzeje to luz się kasuje...

 

No i tutaj kolego trafiłeś.

Podniosłem auto, zdjąłem koło. Ruszałem wahaczami, końcówkami, wszystkim czym się dało i nic, pokreciłem tarczą hamulcową i w momencie zatrzymania słychać stuk, myślałem że może to łożysko padło bo stuka przy każdym ruchu. Zdemontowałem zacisk i nic nie stuka cisza. Więc wychodziło by na to że to coś w zacisku puka. Próbowałem wyłapać jakiś luz w zacisku, klockach ale wszystko sztywno siedzi. Puka tylko jak krece tarcza i zatrzymam inaczej cisza.

Nagrałem krótki filmik jak to wyglada https://youtu.be/xFeipjdT5Tg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.