Pasek i rolki - pisk na zimnym - wymieniać koło pasowe ?

[fzhut]

Witam! Zaczęło pojawiać się delikatne popiskiwanie na zimnym silniku (przy rozruchu i przez około 15 sekund, dość ciche). Diagnoza prosta - do wymiany pasek i rolki. Zastanawiam się jeszcze nad kołem pasowym, tylko mam pewne wątpliwości co do sensu wymiany. Auto ma przekulane realne 103kkm, obserwowałem koło podczas pracy - nie bije. Uszkodzeń mechanicznych również nie zaobserwowałem. Pytanie wobec tego czy jest sens zmieniać całe koło, czy po prostu kupić pasek, rolki i się nie przejmować ? Kwestia numer dwa - ile +- kosztuje pasek oraz obie rolki, mówię oczywiście o częściach OE BMW, żadnych podróbek nie chcę, mam etkę ale nie bardzo wiem gdzie szukać tam cen.

 

Edit:

Tak się jeszcze zastanawiam - te rolki trzeba wymieniać (w razie czego nie chodzi o pieniądze, po prostu pytanie czy one przy takim przebiegu padają) ? I druga kwestia, tam są dwa paski, ten drugi pewnie też do wymiany, c'nie ?

[ppatryk]

pasek i rolki wymień, cały komplet

koło pasowe jak się nie poprawi to także (chodzi o piski)

moim zdaniem jak masz 100.000 przebiegu to koło pasowe powinno na troszkę jeszcze starczyć, tak z 25-50 tys km

[spinacz2100]

ja bym na twoim miejscu wymienił tylko pasek i rolki o ile to ich wina-do sprawdzenia!!!

a co do koła to koszt około 2tyś.zł wydany na marne???Warto?

koło może paść za 10tyś,km a może polatać 100tyś.km i wiecej wiec bym go narazie zostawił...

 

dużo tu pisali, jednemu pada przy 100 drugiemu przy 200 a np.dla mnie w e60 padło przy 266tyś.km

[kerbi]

Skąd te 2000 tys, koło to koszt ok 500 zł.

Mam 173 tys nalatane, przebieg pewny i z kołem nic się nie dzieje.

[ppatryk]

Pewnie chodziło koledze o koło dwumasowe a to koszt ok 2000 zl i nigdy nie wiadomo kiedy padnie.

Natomiast koło pasowe to 500-700 zl a jego żywotność to 100-150 tys km

[fzhut]

Wobec tego wymienię pasek i rolki, skoro koło wygląda na prawdę dobrze. Dwa - podejrzewam, że zużyte koło dawałoby dźwięk przez cały czas, a obecnie jest to po prostu minimalny pisk (nikt z pasażerów nie zwrócił na to uwagi, ja to słyszę, po otwarciu maski nie mam wątpliwości) ustepujący po kilkunastu sekundach :wink:

[ppatryk]

i jest jeszcze taka opcja, że byś mógł czuć wibracje na karoserii przy zużytym kole

[fzhut]

Kurde, tu akurat mam wrażenie, że minimalne wibracje są. Zakładałem jakiś miesiąc temu temat - mam wrażenie, że raz pracuje bardzo cicho, a raz trochę głośniej sobie klekocze. I z dwumasem na pewno problemu nie ma.

[Arturl1]

Sprawdź te rolki i pasek w prosty sposób. Przed odpaleniem pryśnij delikatnie wd40 na sam pasek, jak po odpaleniu nie przestanie to następnym razem na rolki pojedyńczo. I masz odpowiedź co to. Ja tak zrobiłem i piszczy mi delikatnie pasek, choć ma niewielki przebieg ale pewnie dlatego, że poprzedni właściciel użył zamiennika.

[ppatryk]

to jest taki trochę temat rzeka

bo wibrację mogą też robić stare poduszki pod silnikiem :)

[fzhut]

Chyba w przypływie czasu rozkręcę klekota i zobaczę w jakim stanie to wszystko jest. Bo rzeczywiście wydanie kilkuset zł tylko po to, żeby nic się nie zmieniło jest bezsensowny, zdemontuje, ocenie i zobaczymy co w trawie piszczy.

[ppatryk]

dokładnie :cool2:

jak się znasz i masz czas to warto posprawdzać :)

[fzhut]

Znać się znam, coś tam w samochodach się dłubało, w zasadzie w związku ze studiami to moja specjalność - zawód :cool2: Nagrałem krótki film, rozruch na zimno, rano auto było na chwilę odpalone i już pisku brak (szum na nagraniu nie wystepuje w rzeczywistości), wydaje mi się, że to jednak tylko kwestia paska, jak jest ewidentnie zimno to zapiszczy, nie widzę też żadnego bicia (takiego większego - na oko).

 

link do filmu:

 

[radzio_s]

Poczytaj o moim problemie.

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=256326

U mnie rozwiązanie to kółko pasowe na pompie wspomagania.

Pasek też wymień, rolki i napinacz do sprawdzenia

[fzhut]

U mnie żadnych objawów przy kręceniu kierownicą - co najwyżej minimalny wzrost obrotów biegu jałowego, zero pisków, szumów. Tak jak pisałem, pisk potrafi wystąpić tylko po postoju całonocnym, jest bardzo delikatny i trwa kilka sekund.

[spinacz2100]

chodziło mi o koło pasowe wału ale nie zobaczyłem że masz 4 garnki :D

[fzhut]

Kurde, wydaje mi się, że poza tym, że paski by można profilaktycznie wymienić, to bardziej coś z moją głową jest niż z autem. Zdjąłem osłonę, pogazowałem trochę auto - żadnego najmniejszego skakania paska ani bicia, również nie ma żadnych dodatkowych odgłosów. Myślałem o poduchach - zarówno podczas gazowania jak i ruszania silnik nie kołysze się nadmiernie... Znalazłem też siedmioletni filmik z M47 w E90 i w zasadzie pracuje tak samo...

[chris99]

Cześć

 

Miałem w swoim aucie podobne popiskiwanie na zimnym silniku przez 30 sek do może nawet 2 minut. Wymieniłem rolkę prowadzącą i rolkę z napinaczem (oryginały z serwisu cztery lata temu, bo wtedy zamienniki nie były jeszcze dostępne) oraz paski 6PK Gates a później Contitech (ale polecam od razu kupić oryginalny pasek w serwisie, bo zamienniki niestety zaczynają już po kilku tygodniach popiskiwać). Paska 4PK nigdy nie wymieniłem. Koło pasowe również ciągle oryginalne.

Rolki możesz sprawdzić luzując napinacz i ściągając pasek - moje rolki były już wyjechane i wymiana była konieczna. Sam napinacz raczej możesz zostawić oryginalny - chyba że są jakieś oznaki że nie pracuje już prawidłowo (ale raczej będzie dobry - zwłaszcza przy tak niskim przebiegu).

Koło pasowe też powinno być u ciebie jeszcze sprawne. Jeśli masz zamiar kupować jakiś zamiennik, to lepiej zostaw oryginał jeśli nie ma bicia. Koła pasowe w tych silnikach sprawdzają się tylko oryginalne, nawet Corteco kupione poza serwisem (podobno to samo co oryginał) nie daje rady na dłuższą metę.

 

Tu sprawdzisz ceny części oryginalnych:

http://www.bmwstore.pl/pl/

 

Rolki najczęściej wytrzymują co najmniej 200 tyś km, poło pasowe powinno jeszcze więcej.

[fzhut]

Wymienię po prostu oba paski i tyle, przed chwilą poluzowałem pasek, sprawdziłem rolkę i napinacz- są idealne, z resztą Ty piszesz o pisku półminutowym - dwuminutowym. U mnie to jest maks parę sekund cichego pisku. Paski oczywiście oryginalne zakupię, nic innego sobie nie wyobrażam w tym miejscu :wink: W sumie to się cieszę, bo wygląda na to, że poza olejem, oponami i filtrami mam z tym autem spokój, planuję potrzymać jeszcze z rok (40-50tkm) i będę sprzedawał. Jak widać opłacało się przepłacić za zdrowy egzemplarz :cool2:

[Aurel88]

a może te popiskiwanie to wina trochę słabego akumulatora i przy starcie alternator mocno ładuje ? spróbuj za dnia podładować i czy po nocy znowu będzie coś piskać

[chris99]

Ja miałem u siebie takie delikatne popiskiwania - słyszalne praktycznie tylko przy otwartej masce i na zimnym silniku (trzeba było się dokładnie wsłuchać). Wymiana rolek załatwiła sprawę.

Mam też lekki pisk przy odpaleniu (ułamek sekundy), ale to zapewne uroki nieoryginalnego paska i już nie pierwszej młodości :wink: koła pasowego.

[fzhut]

Z tym alternatorem to może być niegłupi trop - akumulator mam od nowości ten sam...

[Aurel88]

ja też mam od nowości i po 5 dniach stania w zimnym garażu trochę słabiej już kręci i zaraz paski słychać przez minutę....gdy w weekend podładuje to na następny dzień szybko kręci i nic nie słychać

[fzhut]

Faktycznie - jak jest cieplejsza noc, względnie wrócę o 23 i ruszam w trasę o 5 rano to silnik zapala ładnie i nie ma pisku. A zdarza mi się, że nawet przy dodatnich temperaturach trochę dłużej pokręci, jest ewidentnie słaby. Dzięki bardzo, czeka mnie zatem zakup nowego akumulatora :)

[djNaneK]

u mnie to samo z paskiem ;/ przebieg 108 tys. dużo jest pracy przy wymienie tych pasków jezeli chce sie zabrac za to samemu ?