7xx chrobotanie przy kole po postoju, odbój ?

[HugoEmPe]

Po ruszeniu autem po dłuższej chwili postoju coś mi bardzo głośno chrobocze w okolicach prawego przedniego amora, najbardziej przy mocniejszym wciśnięciu gazu i na zakrętach. Po przejechaniu paru km cichnie. Niedawno wymieniałem amortyzator, ale nie wymieniłem odboju bo kurier dał ciała a mechanik był już umówiony. Moim zdaniem to będzie ten odbój, ale chcę się upewnić ;) tak jakby był już mocno sfatygowany i sztywniał na postoju a po chwili jazdy się uplastycznia. Dobrze kombinuję ?

[Dombrek]

Może też być osłona tarczy. Ja w przednim kole miałem podobne objawy jak Ty, wystarczyło lekko odgiąć osłonę palcami w miejscu gdzie na oko była najbliżej tarczy i od tamtego czasu spokój.

[HugoEmPe]

Wymieniłem odbój i gumę pod sprężyną i dalej to samo. Wykryłem przy okazji spory luz na sworzniu wspornika drążka centralnego. To może być to ? Ale dziwi mnie to, że po chwili jazdy dźwięk znika... :/ Sworzeń wymienię w poniedziałek, ale raczej pesymistycznie się nastawiam do sprawy... To taki dźwięk jakby guma darła o metal, cholernie głośny. Częstotliwość narasta ze wzrostem obrotów silnika, słychać to tylko na niskich biegach przy przyspieszaniu, kiedy auto najbardziej ciągnie. I nie puka na dziurach jak coś w zawieszeniu :/ Przyszły mi do głowy jeszcze poduszki pod skrzynią, ale objawy by nie ustawały po przejechaniu kawałka, tak ?

 

A oto nagranie tego dźwięku:

http://tinypic.com/player.php?v=dmtx8p%3E&s=8#.VB67DBbPzps

[HugoEmPe]

Wymieniłem sworzeń wspornika drążka i podniosłem wydech, który się opierał na centralnym wsporniku. Nie wiem która z tych dwóch rzeczy przyniosła efekt ale najważniejsze, że już mam ciszę ;) No i to jednak nie przez opony auto mi mocno myszkowało na koleinach ;)