Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siema.

 

Mam kilka pytań odnośnie tego co mi nie pasuje w mojej E46.

 

1. Tutaj zaznaczyłem jeden przewód, który ostatnio dostrzegłem jak ściągałem koło.

http://i.imgur.com/cxGkrAV.jpg

http://i.imgur.com/1CIFAR6.jpg

 

Od czego on jest? Wychodzi z tej wtyczki i potem jest porwany jak nie wiem a na drugiej fotce widać, że jest zawinięty z powrotem i nigdzie nie podpięty.

To jest z lewej strony. Z prawej strony takiego kabla w ogóle nie ma. Ktoś powie mi do czego to jest? Sam coś kminiłem, że to może być coś od poziomu zużycia klocków czy coś ale wtedy to by chyba było z obu stron nie?

 

Aha! Nie sugerujcie się tym, że przewód hamulcowy jest mokry bo pryskałem go WD40 próbując wymienić bo jak widzicie niżej na pierwszym zdjęciu jest przetarty. Niestety wolę sam się z tym nie babrać i w piątek oddaję na wymianę do mechanika.

 

2. Tu chodzi o kontrolę samochodu a konkretnie o sygnalizację, że coś nie gra z jednym światłem (cofania lub hamowania).

http://i.imgur.com/6SpS1xf.jpg

Na włączonym zapłonie świeci cały czas. Po uruchomieniu auta gaśnie lecz ponownie zapala się w momencie hamowania (tak po 2 sekundach trzymania hamulca). Lecz co dziwne wtedy mimo zapalonej kontrolki światła stopu świecą tak jak świecić powinny. Więc o co może chodzić? Aha! Oczywiście trzecie światło stopu w szybie też świeci bez zarzutu.

 

3. Drgania kierownicy.

 

Sprawa wygląda tak, że drga mi kierownica. Z reguły jak rano wyjadę z garażu to wtedy najmocniej i to przy wcale nie dużej prędkości. Przy hamowaniu drgania się nasilają. Co ważne to nie pojawia się to zawsze. Tzn przeważnie drga ta kierownica ale nie zawsze. Często właśnie jak już trochę pojeżdżę to drgania ustają albo przynajmniej są mniejsze. Kwestia opon, felg odpada bo tak było i na zimowych oponach (z innymi felgami) i tak jest teraz na letnich. Kwestia luzów w zawieszeniu raczej też odpada (przynajmniej tak mi się wydaje) bo byłem ostatnio na przeglądzie i mówiłem typowi co mnie boli to dokładnie przetrzepał auto na szarpakach i mówi, że nie widzi nic co by mogło powodować te drgania. Jakieś sugestie?

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Ok,

 

wracam do tematu.

 

Jak na razie sprawa tej kontrolki rozwiązana. Jeden z pinów w gnieździe wtyczki we wkładzie lampy był jakby nadpalony przy wyjściu z plastiku. Zamówiłem jakiś czas temu od jednego z forumowiczów taki wkład i teraz już się kontrolka nie zapala.

 

Co do tego czujnika zużycia klocków to ok, dzięki. Przy okazji coś postaram się może z tym zrobić aczkolwiek jakiś palący problem to nie jest.

 

Natomiast jeśli chodzi o drgania kierownicy to w dalszym ciągu nie ustąpiły. Mój mechanik mi powiedział, że zamiast od razu kupować nowe tarcze to może najpierw lepiej je przetoczyć nieco bo może nie są mocno wykrzywione. Koszt takiego czegoś to we Wrocławiu w jednym warsztacie 30zł od sztuki więc w sumie opłacalny interes bo sam je sobie zdemontuje i zamontuje. Tylko teraz pytanie. Czy na te świeżo przetoczone tarcze mogę założyć te stare klocki (nie są jakieś mocno zjechane, dobry kawał klocka tam jeszcze jest) czy lepiej od razu nowe klocki dawać? Czy nierówności na tych starych klockach spowodowane krzywymi (prawdopodobnie) tarczami się dotrą pod wpływem hamowania?

 

P.S. Może jeśli ktoś z okolicy czyta tego posta to ma jakiś sprawdzony zakład, który zajmuje się przetaczaniem tarcz hamulcowych. Chodzi mi konkretnie o okolice Wrocławia lub Oławy. Sam mieszkam pomiędzy tymi dwoma miastami więc miałbym tu i tu blisko :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.