BMW 520D, 2008, 180 tyś km. WBANX11070CX82881

[cRaSh_SiDeR]

Witam serdecznie,

 

Mam na imię Marcin i jestem tu nowy. Chciałbym zacząć przygodę z BMW i poszukuje ciekawego egzemplarza... Natrafiłem na komis na al. Jerozolimskich (twojeuzywane.pl ) a tam stojącą serie 5 z 2008 roku, z przebiegiem 180 tyś. o numerze VIN WBANX11070CX82881. Czy ktoś może posiada informacje o tym samochodzie lub jakieś opinie o tym komisie?

 

oferta dostępna pod linkiem : http://www.twojeuzywane.otomoto.pl/bmw-520-serwis-aso-manual-163km-C32976167.html

 

 

pozdrawiam,

Marcin

[edoneil]

viewtopic.php?f=44&t=72889

[Bronx_l]

Auto było w forumowej giełdzie:

http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:pRjD_X9IY0EJ:www.ww.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php%3Ff%3D5%26t%3D243004+&cd=8&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=opera

A także w Płocku:

http://otomoto.pl/bmw-520-1-wl-aso-bezwypadkowy-C32716007.html

[cRaSh_SiDeR]

Witam,

 

Dziękuję za pomoc. Trochę się coś sprzedać nie może :/

[Bronx_l]

Witam,

 

Dziękuję za pomoc. Trochę się coś sprzedać nie może :/

 

To akurat o niczym nie świadczy - po prostu na naszym chorym rynku ludzie szukają tego rocznika do 40tys :duh: No i musi być skóra :mrgreen:

Aczkolwiek tu i tak cena wydaje się być dobra :cool2:

[cRaSh_SiDeR]

No tak, mi wpadł w oko bo środek ani nie zniszczony, szpary wszędzie równe.

 

Gdzie najlepiej sprawdzić samochód przed zakupem ?

[mikan]

Naucz się tytułować poprawnie tematy, link dostałeś w drugim poście, jak to powinno wyglądać, dalej mało ?

[cRaSh_SiDeR]

mało ? nie, zaraz poprawie.

[kamiloo98]

Coś długo trwa to "zaraz"

[mikan]

Wielkie g... poprawiłeś.

Nie ma to jak mieć w dupie resztę ludzi, którzy będą zainteresowani w przyszłości tym truchłem, nawet samochodu nie znajdą po vin, bo jakiś ignorant nie potrafi poprawnie założyć tematu.

[mock]

Samochód jest mojego ojca, kupił go w Bavaria Motors w Warszawie i zawsze tam serwisował. Teraz zamówił nową serię 5, dlatego stara jest na sprzedaż. Samochód był zawsze garażowany, z każdą pierdołą, nawet ze spaloną żarówką ojciec od razu jechał do Bavarii, także pełną historię można sprawdzić w tym serwisie. Samochód nie miał wypadku, ani poważniejszej stłuczki. Miał tylko 1 kolizję - samochód jadący równolegle prawym pasem niezauważył taty i się lekko spotkali - w BMW były przerysowane przednie drzwi pasażera i urwane lusterko. Naprawa była oczywiście wykonana w ASO Bavaria, bo tata uwielbia ten serwis :)

 

Poza tym samochód bez problemów, nic nie trzeba w nim serwisować od razu po kupnie. Środek jest czysty i zadbany, 90% użytkowania jeździł nim sam (w sensie bez pasażerów i bagażu ;) )

[edoneil]

ale bezwypadek zaznaczony, a autor tego tematu może by w końcu zmienił jego nazwę łaskawie?

[carl0s]

ale bezwypadek zaznaczony, a autor tego tematu może by w końcu zmienił jego nazwę łaskawie?

 

Ale znaczy się, że co, że przetarte bokiem auto to już "powypadkowe"? A poobijane dookoła, nie wiem, porysowane i lakierowane całe dookoła, to też nie można zaznaczyć "bezwypadkowe"?

Nie mówię o sytuacji handlarzyka - "panie nie bite lekko liźnięte", ale w sytuacji, gdzie jest historia uszkodzenia i naprawy?

Bo jeśli tak, to w zasadzie nie ma samochodów "bezwypadkowych" - w każdym się znajdzie coś - zrobione lepiej lub gorzej, albo nie zrobione w ogóle. Ale każdy to już "powypadkowy".

Nie wiem, wydaje mi się, że zaczynamy iść w złą stronę - piętnować krętactwo i kłamstwa OK, ale nie popadajmy w paranoję.

[Bronx_l]

ale bezwypadek zaznaczony,

 

A gdzie Ty tam widzisz wypadek????

Drzwi porysowane to już złom :duh: :duh:

[mock]

Jeśli udokumentowane przez ASO i tam też przeprowadzone lakierowanie porysowanych drzwi i montaż nowego lusterka to dla kogoś powód, by nazwać auto powypadkowym... to powodzenia w szukaniu używanego auta "bezwypadkowego" ;)

 

Aczkolwiek, jak ktoś lubi wyzwania, to takie auta też można znaleźć - w zeszłym roku mama sprzedawała BMW 116 '07r i tam faktycznie żaden element, ani nawet detal nie był malowany ani wymieniany ( i uprzedzając głupie pytania - w momencie sprzedaży wciąż nie wymagał ani malowania, ani wymiany czegokolwiek;) )

[mikan]

Sam odebrałem półtora tygodnia temu samochód po naprawie z ASO BMW, dostałem nawet certyfikat ... co to zmienia - nic a nic poza wpisem, czy dlatego, że aso to musi być lepiej lub idealnie ? - NIE, sam się przekonałem ... plus taki, że miałem zastępczy bmw przez cały okres naprawy i spoko koleś z obsługi aso szkody, który załatwia formalności itd.

[mock]

Różnica jest wg mnie taka, że dzięki temu jest w pełni udokumentowana i wiarygodna historia auta, a to jest bezcenne w przypadku używanych samochodów.