E39 M5 - rekonstrukcja spalonego - czy to się opłaca?

[kjw]

Tak sie zastanawialem czy oplacaloby sie odrestaurowac ta M5

http://tinyurl.com/o6mzz

Z opisu moim lamanym niemieckim odczytalem ze zajela sie w gazary od piecyka :lol:

Co prawda byloby to istotne bo jesli pozar zaczal sie na a nie w samochodzie to

koszty naprawa wydaje mi sie ze bylyby mniejsze.

Ale i tak ze zdjecie widac ze wymiany potrzebowalyby nastepujace elementy (+ ceny ile mi sie wydaje trzeba byloby zaplacic za czesci nieoryginalnych i gdzie sie da uzywane ) :

- powloka lakiernicza (i to do zaprawki) - 10000PLN

- szyby (chyba ze reszte da sie doczyscic - 2000PLN

- przednia konsola wyglada fatalnie - 10000PLN (uzywana z jakiegos rozbitka)

- tapicerka 10000PLN

- elektryka - pytanie w jakim stanie - wymiana calej wiazki ???

- robocizna 20000PLN

 

Czy o czyms zapomnialem?

 

Gdyby udalo sie stargowac cene na 5000EUR (z oplatami bo kto uwiezy ze wrak kosztowal 5000 :D ) to koszt wyszedl 60-70kPLN. Czy to sie oplaca?

[J E L I T O]

Wydaje mi się że nigdy już w tym aucie niedojdziesz do ładu z elektryką, to jest największe wyzwanie.

[EULEM]

Elektryka to raz, a zapach to dwa. Miałem okazję przejechać się odrestaurowanym po spaleniu XJK i zapach... jaki zapach śmierdzi spalenizną... :modlitwa: De facto w takim przypadku wszystko i tak musisz wymienić!

[-RobertO-]

Daj sobie spokój z tym złomem. Po spaleniu konstrukcja auta się bardzo osłabia.

[MADEJ]

Tak sie zastanawialem czy oplacaloby sie odrestaurowac ta M5

http://tinyurl.com/o6mzz

Z opisu moim lamanym niemieckim odczytalem ze zajela sie w gazary od piecyka :lol:

Co prawda byloby to istotne bo jesli pozar zaczal sie na a nie w samochodzie to

koszty naprawa wydaje mi sie ze bylyby mniejsze.

Ale i tak ze zdjecie widac ze wymiany potrzebowalyby nastepujace elementy (+ ceny ile mi sie wydaje trzeba byloby zaplacic za czesci nieoryginalnych i gdzie sie da uzywane ) :

- powloka lakiernicza (i to do zaprawki) - 10000PLN

- szyby (chyba ze reszte da sie doczyscic - 2000PLN

- przednia konsola wyglada fatalnie - 10000PLN (uzywana z jakiegos rozbitka)

- tapicerka 10000PLN

- elektryka - pytanie w jakim stanie - wymiana calej wiazki ???

- robocizna 20000PLN

 

Czy o czyms zapomnialem?

 

Gdyby udalo sie stargowac cene na 5000EUR (z oplatami bo kto uwiezy ze wrak kosztowal 5000 :D ) to koszt wyszedl 60-70kPLN. Czy to sie oplaca?

 

Bardziej to sie oplaca go sprzedaz na czesci , za papier moze bys tez dostal ze 2k ojro :wink:

[Pawel735]

Moja rada to odpuść sobie to auto.Oprócz elementów które wspomniales jest tam jeszcze masa innych do wymiany typu klamki, zderzaki,pewnie kilka czujników,podsufitka,kierownica,lampy, i cala masa innych dupereli których koszt bylby ogromny a wszystkiego napewno nie uda CI sie zrobic.

[J E L I T O]

DOKŁADNIE, te duperele są najdroższe.

[Fazer]

Poza tym za takie pieniądze można kupić fajne autko a nawet nowe :!:

Do tych wszystkich kosztów dolicz jeszcze swój czas i pracę nie wiadomo czy w połowie drogi nie będziesz miał dość...

[kjw]

Poza tym za takie pieniądze można kupić fajne autko a nawet nowe :!:

 

Ale nie nowe BMW

 

nie wiadomo czy w połowie drogi nie będziesz miał dość...

 

To na pewno. Ale dla takiego auta jak dla zony trzeba sie poswiecic :D

[Panfil - BMW Klub Polska]

Po pierwsze: samochod zostal juz usuniety ze strony mobile.de.

Po drugie: maly drobiazg: korozja. Po spaleniu bude bedzie niesamowicie zarlo. Jezeli w dodatku samochod mial popalona instalacje elektryczna, ktora akurat w tym modelu jest skomplikowana, to raczej gra nie warta swieczki.

A juz na pewno nie za takie pieniadze.

[Szamil]

MOja rada:odpusc sobie stary.Gra nie warta swieczki.Ostatnio u kolegi piaskowalismy cala X5 po spaleniu.wygladala koszmarnie jak ja przywiezli.Wysoka temperatura powyginala blachy.Podczas piaskowania zbilismy ocynk,wiec bedzie tak jak mowil Panfil.Strasznie bedzie ja zarla rdza.Ta X5 co ja piaskowalismy bedzie najpardopodobniej potem sprzedawana w gdansku lub okolicach,wiec uwazajcie potencjalni nabywcy.

 

 

Pozdrawiam.

[kjw]

Po pierwsze: samochod zostal juz usuniety ze strony mobile.de.

 

To pech. Nie zachowalem niestety kopii. Dodam jeszcze ze samochod mial przejechane 32tys

 

Po drugie: maly drobiazg: korozja. Po spaleniu bude bedzie niesamowicie zarlo. Jezeli w dodatku samochod mial popalona instalacje elektryczna, ktora akurat w tym modelu jest skomplikowana, to raczej gra nie warta swieczki.

A juz na pewno nie za takie pieniadze.

 

Co racja to racja

[__Kai__]

Dorzuć do tego jeszcze wpływ wysokiej temperatury na blachę (ocynk, nie ocynk - bez znaczenia). Po pierwsze się utlenia - ZAWSZE będzie już gnić, a po drugie, to traci wytrzymałość (odhartowuje się, czyli proces przeciwny do hartowania) - staje się bardzo plastyczna.

Ogólnie życzę powodzenia, ale ja osobiście bym się za to nie chycił.