Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

wieczorem wjechałem w dziur i mam obie felgi lewe w bmw 7 wgniecione. Powietrze nie schodzi, ale w czasie jazdy czuć, że koło jest niecentralne.

Czy wystarczy wyważyć koło, czy można taką felge wyprostować ?

Felga jest aluminiowa.

Sławek

Opublikowano
Można wyważyć felgę w zależności od uszkodzenia nawet wyprostować ale jeśli jest bardzo krzywa to raczej nie da rady.
Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Opublikowano
szkoda ze tego nie zglosiles na paly bo bys mial odszkodowanie od zarzadcy drog

 

Zawsze mozna na drugi dzien pojechac w to samo miejsce i zglosic :) , tylko wiem z wlasnego doswiadczenia ze nie tak latwo te odszkodowanie dostac, szczegolnie jak sa jakies ograniczenia predkosci lub inne znaki ostrzegawcze.

Opublikowano

Nie ma zadnego problemu z odszkodowaniem (zwlaszcza teraz w zimie bo wiadomo jak drogi wygladaja), jednak procedura jest dosc dluga.

 

Ja jak uszkodzilem felge i opone to wziolem pieniazki z AC i ubezpieczyciel sobie sciagal od drogowcow. Po trzech miesiacach przyszlo ze odzyskali pieniazki.

 

Takze jest to do zalatwienia

Opublikowano
Ja niestety nie dostalem odszkodowania chociaz sprawe rozpatrywali 3 razy, no ale ograniczenie w tym miejscu bylo do 30km/h (policjant od razu powiedzial ze nie dostane odszkodowania :) ). A szwagier czekal na kase ponad 3 miesiace...
Opublikowano
Otoz to. Najlepiej postawic znak i sie nie przejmowac.

 

W samej rzeczy :mad2:

 

Parę kilometrów ode mnie stoi sobie znak ostrzegawczy, którego piktogram przypomina mi leżący biustonosz. :mrgreen:

A pod nim jest taka fajna żółta tabliczka...

21,3 km :duh:

 

Ostatni raz jechałem tą drogą 3 lata temu.

Na szczęście są dla niej alternatywy.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano

W dziura wpadłem w sobotę w nocy na wjeździe na drogę. Zdrowo walnąłem, ale jechałem maksymalnie 30 km / h, bo 10 metrów wcześniej zjechałem na ten wjazd z innej głównej drogi.

Nie spodziewałem się aż takich skutków, bo w ten dzień cały czas wpadałem w Rzeszowie w jakieś dziury. Dopiero rano zobaczyłem skutki.

W Rzeszowie odwilż ujawniła, ze drogi mamy europejskie a dokładnie szwajcarskie. Szkoda, że wzorowane na ich serze.

 

Odnośnie odszkodowania, to pomyślałem, żeby podjechać pod inną dziurę i wezwać policje, ale szkoda mi było czasu. Mam nadzieję, że nic się więcej nie uszkodziło.

Opublikowano

 

Odnośnie odszkodowania, to pomyślałem, żeby podjechać pod inną dziurę i wezwać policje, ale szkoda mi było czasu. Mam nadzieję, że nic się więcej nie uszkodziło.

 

Jak chcesz super dziur zapraszam do mnie na Załęże przejedz sie koło zakładu karnego to zobaczysz. Ja jechałem własnie przedchwilką tam z 10 km/h i gdzies obdarłem coś od dołu nieżle stukneło zasrane drogi teraz wsadziałem papier by zobaczyć czy czegoś czasem tam nie urwało albo miski olejowej albo nie wiem jeszcze co może byc zagrożone w takim wypadku.

Opublikowano

Znam tą droge. dwa tygodnie temu zrobiłem sobie skrót i pojechałem polną drogą koło ZK w Załęzu. Po minięciu muru wpadłem w taką zaspę, ze się przez godzine nie mogłem wykopać.

Pozdrawiam

Sławek

Opublikowano
Tamtędy nie polecam jeżdzić w tamtym roku wysypali tam tyle jakichś gruzów i syfu ze droga jest do niczego całkowicie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.