Skocz do zawartości

Co do wymiany po 250 tys km w E46 320D 150KM


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Noszę się z zamiarem kupna auta z 2003 roku z przebiegiem 250 tys. Jakie części należałoby wymienić profilaktycznie (jaki jest ich koszt) aby autko jeździło bezawaryjnie? Do sprawdzenia na pewno turbina, wtryski i co jeszcze?
Opublikowano
Przede wszystkim to sprawdź auto na kompie i to dobrze przed kupnem bo może się okazać że auto masz 350 albo 450 tyś km. Im więcej zainwestujesz w sprawdzenie auta przed kupnem tym niej wydasz po kupnie :-)
Opublikowano

250kkm nie nie jest specjalnie dużo na diesla. Prócz takich rzeczy oczywistych jak płyny i filtry do wymiany pasowało by:

- Popatrzeć w dolot (czy czasem się nagaru zbytnio nie nazbieralo)

- Dwumasa

- Łańcuch sprawdzić

- Sprawdzić jak się autko nagrzewa, wrazie czego termostaty

- Świece i sterownik od świec pod lupę

- Tankować i jeździć

Darmowa diagnostyka, programowanie - Nowy Sącz i okolice, kontakt PW


Moja galeria: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=173808


BMW E46 320Cd CR EU4 Coupe

Scania 124l 420KM

Opublikowano

odma, amortyzatory, gumy na zawieszeniu, łączniki stabilizatora, wyrzucić klapki z kolektora, wymienić węzyki podciśnieniowe, zrobić serwis klimy, pozbyć się katalizatorów jak są :) wymienić olej w skrzyni, dyfrze, hamulcowy, chłodniczy, sprawdzić jak tam przeniesieniu napedu czyli łącznik elastyczny na wale, podpora wału, gumy przy tylnym dyfrze bo tam lubi stukać.

 

Oczywiście nie wszystko bedzei wymagać wymiany ale płyny bezwzglednie, zawieszenie do sprawdzenia u kumatego mechanika co do wymiany a co jeszcze pojeździ, odma bezwzglednie do wymiany cała, wężyki podciśnieniowe też bo kosztują grosze. Sprawdzić ile mierzy przepływka, ile turbina pompuje.

szukam
Opublikowano
jesli auto bylo dobrze serwisowane bo jest to maly przebieg na disla. widaomo turbo odma swiece ,termostraty to co najczesciej siada w e46 . klapki czy sa w kolektroze. podjedz sprawidzic zawieszenie na szarpakach 30zl a bedziesz wiedzial czy czeka cie wymiana wachaczy badz amorkow a to nie tanie. i to co koledzy wyzej
Opublikowano
Noszę się z zamiarem kupna auta z 2003 roku z przebiegiem 250 tys. Jakie części należałoby wymienić profilaktycznie (jaki jest ich koszt) aby autko jeździło bezawaryjnie? Do sprawdzenia na pewno turbina, wtryski i co jeszcze?

 

 

kolego profilaktycznie to możesz wymienić wszystko dobra diagnoza i wymieniasz co potrzeba

 

jest dużo zamienników w dobrych cenach ale jak sie nazbiera to trza liczyć tysiące pln :norty:

Opublikowano

Tak, bo w benzynowych BMW nic sie nie zuzywa w zawieszeniu.

Nie padaja sondy lambda, swiece, cewki, pierscienie w 330i, dwumasy, sprzegla, przeplywki, odmy, alternatory, rozruszniki, dyferencjaly w wersjach X.

 

Wychodzi, ze ta benzyne to kupic mozna w ciemno, im tansza, tym lepsza! :cool2:

Opublikowano

Prawdopodobieństwo wpakowania się na minę jest z 10 razy większe w przypadku diesla. Nie ma co mówić o całej reszcie części, która jest taka sama ale o silniku i osprzęcie, który w przypadku diesla jest o wiele bardziej problematyczny/awaryjny i droższy w naprawach niż w przypadku benzyny.

W benzynie dwumasa nie leci tak jak w przypadku diesla. O wtryskach które w dieslu kosztują majątek, pompach, egr'ach nie wspominając, bo to już drobny wydatek.

Bezpieczniej po prostu kupić benzynę.

Opublikowano
Myślałem o benzynie 3.0i ale w tej chwili jest jedna na allegro (touring) ;) Więc wybierać nawet nie ma w czym. Diesla nigdy nie miałem ale wiem, że jak wszystko zrobię co trzeba to autko będzie bezawaryjne. Dzwoniłem wczoraj do serwisu Boscha i koleś powiedział że przy przebiegu 250 tys należałoby sprawdzić wtryski bo te mogą paść niespodziewanie. Reszta raczej powinna dawać najpierw oznaki.
Opublikowano

A na giełdę patrzysz czasem?

klik

No jeśli ten wyżej Ci nie będzie pasił to ja już nie wiem ;) Cóż, 3.0 to nie jest, ale R6 owszem :norty:

Opublikowano
A na giełdę patrzysz czasem?

klik

No jeśli ten wyżej Ci nie będzie pasił to ja już nie wiem ;) Cóż, 3.0 to nie jest, ale R6 owszem :norty:

 

A jak mam ocenić skoro zdjęc nie ma? Nie ma M pakietu, a to dla mnie duzy minus ;)

Opublikowano
No tak, bo przecież sprzedający Ci fotek nie wyśle na maila. Sam o tym zresztą napisał w ogłoszeniu, że fotek nie ma, nie zrobi, nie wyśle, a jak go ktoś o foty poprosi to mu mosznę ukręci i takiego syna nią nakarmi.
Opublikowano

Cena za to wyjatkowo okazyjna. Nie licz na to, ze przy przebiegu tego auta nic nie bedzie do wymiany.

Juz lepiej kupic tanszy i wymienic to samo.

Opublikowano
Tak, bo w benzynowych BMW nic sie nie zuzywa w zawieszeniu.

Nie padaja sondy lambda, swiece, cewki, pierscienie w 330i, dwumasy, sprzegla, przeplywki, odmy, alternatory, rozruszniki, dyferencjaly w wersjach X.

 

Wychodzi, ze ta benzyne to kupic mozna w ciemno, im tansza, tym lepsza! :cool2:

Dokladnie hehe, nalezy jeszcze dodac czeste przypadki nietrzymania mocy w 330i :-)

 

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Lepiej pchać niż ciągnąć... | Bita Malowana Wy-szpachlowana...

http://oi59.tinypic.com/oqvqmr.jpg

Opublikowano

Szukasz diesla?tylko poco?

chcekupicauto.pl napisalo:

Kupno samochodu używanego niesie za sobą wiele pułapek. Jedną z nich jest wybór odpowiedniej jednostki napędowej.

 

Zanim zdecydujemy się na zakup konkretnego pojazdu trzeba wszystko dokładnie przekalkulować. Obecnie przeszło 50 procent fabrycznie nowych pojazdów, jakie trafiają na rynki europejskie ma pod maską silnik wysokoprężny. Nowoczesne diesle kuszą wysoką kulturą pracy, dobrymi osiągami i niskim zużyciem paliwa. Czy jednak to, co przyciąga klientów do salonów sprawdza się również po kilku latach eksploatacji?

 

Główną zaletą nowoczesnych silników Diesla jest bardzo rozsądne obchodzenie się z paliwem przy zapewnieniu stosunkowo dobrych osiągów. Każdy doładowany diesel dysponuje wysokim maksymalnym momentem obrotowym, co przekłada się na pewną „żwawość” pojazdu. Turbodoładowanie sprawia, że niemal na każdym biegu silnik żwawo reaguje na wciśnięcie gazu, wielu ludzi twierdzi, że nowoczesne diesle są o wiele „elastyczniejsze” niż jednostki benzynowe. W rzeczywistości nie jest to prawdą, bowiem pojęcie „elastyczność” definiuje zdolność do wykonywania pracy w jak najszerszym zakresie prędkości obrotowej. W przypadku jednostek wysokoprężnych maksymalny moment obrotowy uzyskiwany jest nagle i w stosunkowo wąskim zakresie obrotów, więc stosowanie w tym przypadku słowa „elastyczność” jest niezbyt trafne. Dynamiczna jazda nowym dieslem wymaga bowiem zdecydowanie częstszego sięgania do lewarka zmiany biegów, niż ma to miejsce w silnikach benzynowych.

 

Zanim zdecydujemy się na zakup auta z jednostką wysokoprężną dokładnie zastanówmy się nad sposobem użytkowania naszego przyszłego pojazdu. Największe zalety diesli ujawniają się bowiem w pojazdach, które eksploatowane są głównie na długich trasach. Przy stałej prędkości obrotowej jednostki wysokoprężne zużywają najmniej paliwa, tego typu eksploatacja jest też optymalna z punktu widzenia żywotności silnika.

 

Niestety wielu ludzi, skuszonych niskim zużyciem paliwa, wybiera dla siebie auta z silnikami wysokoprężnymi, mimo że samochody mają być użytkowanie głównie w mieście. To błąd. Specyfika ruchu miejskiego jest dla nowoczesnego diesla niezwykle „męcząca”. Przejeżdżanie krótkich dystansów sprawia, że silnik rzadko kiedy osiąga temperaturę roboczą (pamiętajmy, że olej nagrzewa się zdecydowanie wolniej niż ciecz chłodząca, której temperaturę kontrolujemy dzięki wskaźnikowi na desce rozdzielczej), co niekorzystnie wpływa na żywotność. To jednak nie wszystko – w ruchu miejskim kierowca często korzysta z dużych przyspieszeń, co oznacza wytężoną pracę turbosprężarki oraz innych, niezwykle drogich w naprawie elementów, jak np. dwumasowe koło zamachowe. To właśnie te dwa elementy – turbosprężarka i koło zamachowe – są obecnie jednymi z najczęściej psujących się podzespołów w samochodach z silnikami wysokoprężnymi a ich naprawa, rzadko kiedy zamyka się w kwocie niższej niż 2,5 tys. zł.

Kupując kilkuletnie, używane auto z silnikiem wysokoprężnym trzeba liczyć się z wysokim prawdopodobieństwem wystąpienia takiej usterki.

 

Na tym jednak nie koniec. Nowoczesne jednostki wysokoprężne wyposażone są w wysokociśnieniowy wtrysk paliwa typu common rail. O ile na zachodzie Europy tego typu rozwiązania rzadko szwankują, o tyle w Polsce, gdzie olej napędowy często produkuje się odbarwiając olej opałowy, usterki wtryskiwaczy w nowoczesnych dieslach to prawdziwa plaga. Niestety, i w tym przypadku nie ma co liczyć na tanią naprawę. Wymiana jednego uszkodzonego wtryskiwacza może kosztować grubo powyżej tysiąca złotych.

 

Podsumowując – zanim zdecydujemy się na używany samochód z nowoczesnym dieslem pod maską, wszystko dokładnie przekalkulujmy. Jeśli w trasy wyjeżdżać będziemy tylko sporadycznie, a większość czasu auto spędzi wożąc nas pod mieście do pracy, wybór tego rodzaju jednostki napędowej może się okazać strzałem w kolano. Nawet jeśli diesel zużywać będzie na 100 km o dwa litry mniej paliwa niż silnik benzynowy, zakładając, że w ciągu roku przejeżdżać będziemy 15 tys. km, miesięcznie zaoszczędzimy zaledwie 100 zł! Zakładając, że zamierzamy jeździć samochodem przez trzy lata, na dieslu zaoszczędzimy więc 3600 zł. Mniej więcej tyle kosztuje naprawa uszkodzonego koła zamachowego, a to dopiero jedna z wielu kosztownych usterek, których wystąpienie w czasie trzech lat eksploatacji jest wysoce prawdopodobne.

 

 

 

Od siebie dodam ze 250 tkm dla dzisiejszego diesla to juz kosmos,to nie sa te stare wolnossace diesle bez doladowania ktore wyrobily reputacje duzych przebiegow.

Pozdrawiam

Opublikowano
Ponad 30 tysięcy za 320i? Wolne żarty. Za tyle to 330d 2003-2004rok 204KM można kupić. A gdybym miał te 2 auta do wyboru nie zastanawiałbym się nawet pół sekundy.
Opublikowano
Cena rzeczywiście chora za tą 320. Jutro jadę oglądać z kolegą szymon-o 2.0D 2005r z przebiegiem 160 tys. Zobaczymy ile w tym prawdy ;)
Opublikowano
Tak, bo w benzynowych BMW nic sie nie zuzywa w zawieszeniu.

Nie padaja sondy lambda, swiece, cewki, pierscienie w 330i, dwumasy, sprzegla, przeplywki, odmy, alternatory, rozruszniki, dyferencjaly w wersjach X.

 

Wychodzi, ze ta benzyne to kupic mozna w ciemno, im tansza, tym lepsza! :cool2:

 

 

Przez pięć lat użytkowania swojej wymieniłem ogranicznik w drzwiach i osłonę przegubu.

 

Warunek jeden. Nie kupujesz wypasu tylko bida wersję z niskim przebiegiem...co też uczyniłem.

Opublikowano
tylko sie nie pytaj o przebieg,bo wszystkie auta maja 200 tys przejechane.bo wszyscy jeżdżą tak samo nie ważne czy auto ma 10 lat czy 5 lat zawsze jest 200tys
Opublikowano
Myślę że szymon-o potrafi sprawdzić przebieg we wszystkich 3 modułach i że we wszystkich 3 nie zmieniają jak kręcą licznik. Myślę... a może chciałbym w to wierzyć :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.