Skocz do zawartości

530dAT nietypowa usterka ABS/ASC, screen z INPY


Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Kolejny raz muszę się zwrócić o pomoc w sprawie walki z niedziałającym ABS/ASC, z usterką męczę się od roku (występuje tylko przy temperaturze poniżej 0st).

Przy każdym hamowaniu nawet delikatnym na suchej drodze ABS "kopie", a przy 46km/h oba układy się wyłączają.

 

Więc tak, czujniki wszystkie są oryginalne, łożyska mam FAG, tylko prawy tył RUVILLE, więc te elementy wyeliminowałem, tym bardziej że po podłączeniu inpy odczyty z każdego czujnika są poprawne.

Wskazania na zegarach też, więc typowy lewy tylni czujnik jest okej. Jakiś czas temu inpa wywalała błąd lewego tylnego czujnika, mimo że odczytywana prędkość była prawidłowa - padło na sterownik ABS, ten ze słynna końcówką -001, po naprawie błędu nie ma.

 

Dzisiaj znowu męczyłem się z inpą i szukaniem problemów, po wykasowaniu wszystkiego co zalegało w sterowniku, jazda próbna.

I standardowo przy 46km/h wywala błąd, a przy hamowaniu ABS kopie.

Cały czas obserwowałem prędkość z czujników, i wszystko jest okej, nie ma żadnych zaników sygnału, prędkości się zgadzają, nic się nie rozjeżdża.

W sterowniku ABS znalazłem taki błąd:

http://img854.imageshack.us/img854/5575/ponaprawie.jpg

 

Po skasowaniu przy każdym kolejnym wyłączeniu się układu wyskakuje na nowo.

Z tłumaczenia wychodzi na czujnik prędkości obrotowej silnika, ale w LiveData obroty silnika się zgadzają z tymi wyświetlanymi na blacie.

Za to znalazłem jeszcze, że błąd 66 znaczy też: "66 Wheel sensor rear right or wheel speed sensor power supply"

No i wychodzi że czujnik :shock:

 

I na podsumowanie całości, mamy błędne koło :roll:

Podpowie ktoś co z tym robić? :mad2:

Opublikowano

ale sprawdzałeś obroty silnika w sterowniku dsc czy w sterowniku dde

tak szczerze to wymień tego ruvilla na orginał i będzie dobrze na 99% to jest problem

http://www.directtraffic.pl/tl_files/clickad/zaufali_nam_small/bmw.pnghttp://kernest.fm.interia.pl/strzalka_w_lewo.gif. Zobacz link ⇓ ⇓ ⇓ ⇓ ⇓ ⇓ ⇓ ⇓

http://www.youtube.com/user/RadekFiliks/videos?flow=grid&view=0

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Obroty sprawdzałem w DDE i w sterowniku ABS, i się zgadzają.

Właśnie myślałem nad łożyskiem, ale nie rozumiem dlaczego pokazuje poprawny odczyt prędkości z tego koła?

Błąd w sumie dotyczy jakby tego czujnika, ale live data pokazuje że czujnik działa, i odczytywana prędkość jest zgodna z tymi z innych czujników :?

Nie chcę niepotrzebnie wymieniać sprawnego łożyska ani czujnika :cry2:

 

Wrzucam screena z błędami przed naprawą sterownika:

http://img855.imageshack.us/img855/1076/bdyprzednapraw.jpg

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No nic, w takim razie odżałuję i kupie to łożysko, myślę że gdzieś po nowym roku wymienię.

Mimo wszystko może ktoś coś jeszcze dopowie, jakieś sugestie czy coś :wink:

Opublikowano
Jeżeli podejrzewasz czujnik koła to najpierw zamień miejscami z dobrym i zobacz czy coś sie zmieni. Co do łożysk to ja zmieniałem na chińszczyzne i działał abs, a ruville to chyba nie najgorsze części? Kiedyś jakiś gość, który zjadł zęby na tym ABS'ie powiedział, że graniczy z cudem, że łożysko padnie.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Tyle że u mnie jedyną opcją jest krzyżowanie czujników, bo nie da sie ich wymontować, tak aby ich nie uszkodzić - zapiekły się. :roll:

Pamiętam że jak kupiłem auto, to ABS i ASC działały, potem na wiosne wymieniłem łożysko, i kolejnej zimy ABS wariował, potem przez lato spokój, i teraz znowu zaczyna.

Więc wszystko zaczęło się od tego nieszczęsnego łożyska.

Opublikowano
Być może, ale w takim wypadku masz totalnego pecha ;) Wiem jak boli walka z absem... Ja kupiłem auto z palącymi się kontrolkami na początek wymiana sterownika, później odkrycie że wszystkie 4 czujniki sa nie oryginalne... lewy tył wstawiłem nowy bo chciałem przedewszystkim mieć prędkość, a reszte kupiłem używke i odpukać działają. Licznik dalej działał, ale kontrolki sie dalej paliły, więc posprawdzałem przejścia na kablach i sie okazało że prawy przód był zaśniedziały prawie do samego sterownika. Wymieniłem kable i działa ;)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dobra, jestem po wymianie łożyska.

Aktualnie są wszystkie 4 FAGi, i problem nie ustąpił.

Nic się nie zmieniło.

Macie jeszcze jakieś pomysły? :cry2:

Opublikowano
Ja już sie troche pogubiłem. Łożyska wymieniałeś tylne? Bo z tego co piszesz to nie możesz wyjąć czujników tylnych bo sie zapiekły? Jeżeli tylne są zapieczone to może tam się syf nazbierał? Miałem sytuacje, że jeździłem po jakimś piachu i później jadąc 100km/h i dohamowując włączało mi abs, ale przeczyściłem bierznie i czujnik i ok. Nie wiem jak jesteś z budżetem, ja miałem do wymiany 4 czujniki i wydanie 1200zł na czujniki nie uśmiechało mi sie. Szukaj sprzedawców co dają gwarancje i można dobre czujniki po 50zł/szt. kupić oryginalne.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Od początku:

-czujniki mam oryginalne, tyle że zapieczone, bez uszkodzenia ich nie wyjmę.

-łożyska mam faga, wszystkie 4, prawy tył był wymieniany wczoraj, poprzednio ruville, czujnik był wyczyszczony.

Błąd nadal pozostał, i cały czas wywala "66 Wheel sensor rear right or wheel speed sensor power supply", ale odczyt prędkości z tego koła jest poprawny.

 

Myślę jeszcze, żeby dobrać kilka dłuższych przewodów, i "skrzyżować" tylne czujniki, po czym zrobić jazdę próbną.

Jak błąd zostanie na prawej stronie, to chyba coś w instalacji nawala, ew jeszcze jakaś usterka w sterowniku, a jak ucieknie na lewą stronę, to poleci do wymiany czujnik.

Jak myślicie, jest sens spróbować?

Opublikowano

Kurde. Z łożyskami nie ma problemu jeżeli chodzi o zamienniki i kupowanie oryginału to głupota. Co innego z czujnikami, ale skoro już jest po ptokach..

 

Ja bym próbował na partyzanta skrzyżować te czujniki, tylko nie wiem czy sterownik nie zgłupieje jak będziesz skręcał. Chociaż nie masz dsc, to może będzie ok.

Piszę na partyzanta, bo te kostki są tak zbudowane, że ciężko będzie wpiąć tam cokolwiek innego niż oryginalne wtyczki. Ewentualnie można wlutować się w przeciętą izolację.

 

Zanim jeszcze zaczniesz się babrać, to sprawdź oporność każdego czujnika przy samej wtyczce idącej do ABSu.

 

Według WDS piny:

 

lewy przód: 12,28

prawy przód: 15,16

lewy tył: 13, 29

prawy tył: 30,31

 

Ewentualnie znajdź kogoś z oscyloskopem.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ok, sprawdzę jeszcze te czujniki jakimś miernikiem.

DSC nie mam, tylko samo ASC, więc myślę że problemu z takim sprawdzeniem by nie było, najwyżej ASC dezaktywuję.

A wiesz jaką oporność powinien mieć sprawny czujnik siemensa?

Opublikowano
ak105 dobrze mówi. Też próbowałem się wpinać w te wtyczki i tam za cholere nic innego nie idzie wsadzić bo głęboko usadowone są wystające piny w które nie wetkniesz przewodu, a rozcinać ten gruby przewód od czujnika troche szkoda. Jak już krzyżować to spróbować może poprzekładać piny we wtyczce przy sterowniku, ale żeby z kolei nie pomieszać na dobre jak coś sie pomyli. a Ty kolego shadow przy sprawdzaniu oporności będziesz widział jak któryś od normy odbiegnie, ale skoro wszystkie prędkości tak samo pokazuje no to strasznie dziwne.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No właśnie najbardziej rozbrajają mnie te wskazania z live data, gdyby tam coś wariowało, to proste żebym szedł do czujnika który oszukuje, ale wg tych wskazań wszystkie chodzą poprawnie. :?

Postaram się jutro posprawdzać te opory, zobaczymy co wyjdzie.

A jak nie, to jeszcze z oscyloskopem przebadam całość.

Opublikowano
Od początku:

-czujniki mam oryginalne, tyle że zapieczone, bez uszkodzenia ich nie wyjmę.

-łożyska mam faga, wszystkie 4, prawy tył był wymieniany wczoraj, poprzednio ruville, czujnik był wyczyszczony.

Błąd nadal pozostał, i cały czas wywala "66 Wheel sensor rear right or wheel speed sensor power supply", ale odczyt prędkości z tego koła jest poprawny.

 

Myślę jeszcze, żeby dobrać kilka dłuższych przewodów, i "skrzyżować" tylne czujniki, po czym zrobić jazdę próbną.

Jak błąd zostanie na prawej stronie, to chyba coś w instalacji nawala, ew jeszcze jakaś usterka w sterowniku, a jak ucieknie na lewą stronę, to poleci do wymiany czujnik.

Jak myślicie, jest sens spróbować?

 

Za mocno kombinujesz kolego.Chcesz iść na skróty a w efekcie robisz sobie więcej roboty i pewnie kosztów.

Zauważyłem wcześniej że spokojnie ogarniasz mechanikę, więc jaki problem z zapieczonymi czujnikami? Zerwij tą śrubkę trzymającą czujnik w piaście.Urwie się sam łepek śruby i na 99% zostanie gwint którego nie wykręcisz .Czujnik zostaje wolny i wyjmujesz go w całości bez żadnego uszkodzenia.Jak łeb śruby jest już tak wyrobiony że nie można jej zerwać kluczem bo się ślizga to pozostaje Ci podejść szlifierką kontową lub przecinakiem.Tak czy inaczej czujniki zostanie nie uszkodzony.I wówczas możesz kombinować z podmiankami .Ja uważam jednak że to wina któregoś z tych tylnych czujników i nie ufał bym tak bardzo wskazaniom kompa.

Jak uporasz się z wyjęciem czujników co i tak Cię wcześniej czy później czeka to pozostanie problem z zerwanymi śrubami które pozostały w piaście.Trzeba je wywiercić ale nie ma jak podejść wiertarką .Ja oczyściłem i odtłuściłem dokładnie miejsce styku plastikowego kołnierza z piastą i po prostu przykleiłem nowy czujnik poxipolem.Zrobiłem tak w dwóch kołach i ponad rok jest ok.Czujnik wchodzi głęboko w piastę i nawet sam się trzyma dosyć ciasno,tam na niego nie działają żadne siły wypychające .Niedługo będę wymieniał amortyzatory i wtedy zdejmę piastę i prze gwintuję otwór żeby zrobić jak fabryka.Pozdrawiam

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Bogi, te śruby już dawno zerwałem, rozwierciłem, zrobiłem sobie nowy gwint, ale wszystko na nic bo te pierońskie czujniki tak siedzą, że młotkiem jakbym chciał to ich nie wybije, chyba że ktoś przede mną je tam wkleił... :mrgreen:

A nie chcę żeby to po uszkodzeniu wpadło znowu gdzieś, coś do środka łożyska (nie przepadam za wyciąganiem pół osi z tyłu :mrgreen: )

Dzisiaj ostatnia próba, jeśli nic nie wybadam miernikiem i oscyloskopem, to wydzieram je oba w cholerę, w końcu 10 będzie Matki Boskiej Pieniężnej, więc odżałuje i kupię.

Opublikowano

No to mnie zaskoczyłeś ,tak zapieczone pierony :shock: może rzeczywiście ktoś poxiplolem je potraktował :lol:

-no nic to próbuj na chama :x

Opublikowano
To popularny problem, że sie zapieczą. Wielu ludzi na forum pisało, że często nie idzie ich wyjąć i tylko zniszczenie wchodzi w gre. A z tyłu jak się zerwie śrubka można rozwiercić bez rozbierania piasty.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Płyn hamulcowy, nafta, coca-cola, i masa innych odrdzewiaczy nic nie dały.

No, prawie nic, bo wszystko dookoła takie czyste i ładne się zrobiło :D

Mam już nawet jeden czujnik na podmiankę, ale trafi mnie jak ten przy wyciąganiu się ukruszy i coś zostanie w środku.

Jak przestanie padać, to pójdę w końcu sprawdzę te opory.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.