Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałbym wrócić do głównego tematu wątku, czyli zmiany kół na nie run flat'y. Starałem się przypomnieć sobie wszystkie razy kiedy złapałem kapcia i było 6 takich sytuacji. 4 razy zastałem samochód bez powietrza w jednym z kół (2 razy w garażu podziemnym, 2 razy na parkingu na świeżym powietrzu). Wszystkie sytuacje w dzień, w mieście i w zasadzie zamiast zmieniać koła na miejscu (co problemem nie jest żadnym) mógłbym na run flat'cie dojechać do zakładu wulkanizacyjnego (nie dalej niż 10km). Jednak 2 sytuacje to uszkodzenie opony wraz z felgą na trasie, wydaje mi się że opona run flat w żadnym wypadku by się w tym momencie nie sprawdziła co poddaje w wątpliwość posiadanie owych. Wzywanie assistance i ściąganie auta na lawecie z tak błahego powodu jak uszkodzenie koła to jakieś nieporozumienie.

 

Doszedłem do wniosku, że nic nie zastąpi koła dojazdowego lub pełnowymiarowego. Tutaj pojawia się pytanie: co lepsze? Dojazdówka zajmuje mniej miejsca w bagażniku, ale w przypadku uszkodzenia opony i tak muszę w miarę szybko znaleźć wulkanizatora i naprawić oponę (o ile się da). W przypadku pełnego koła zakładam zapas i kontynuuję podróż, jednak znacząco ograniczam ilość możliwego do zabrania bagażu.

 

Jakie macie zdanie na ten temat i ew. doświadczenia z oponami RF?

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Wracasz do tematu, który rozgrzewa wszystkich: RF czy nie-RF.

Moje podejście jest następujące. Run flat jest przede wszystkim dla bezpieczeństwa w sytuacji nagłego dużego przebicia (co w dużym aucie przy dużych szybkościach jest kluczowe). Nie doświadczyłem, ale widziałem skutki na zwykłej oponie.

Nie kupuję jego wytrzymałości przy dojeżdżaniu po przebiciu. Zakładam, że i tak będzie mnie czekał zakup nowej. Tak miałem w połowie przypadków nawet na zwykłych oponach (bez dojeżdżania oczywiście). Po weryfikacji okazywało się, że uszkodzenia są zbyt duże lub na krawędzi. Dla bezpieczeństwa (znowu) brałem nowe.

Non RF da komfort i elastyczność w wyborze opon. Jest to oczywiste i wynika z jego konstrukcji i nie rozumiem podejścia typu 'wielkie odkrycie - jest lepiej'. Jednak po uszkodzeniu jesteś skazany na zapas (zestaw) lub pomoc drogową. RF daje ci opcje (kosztowne, ale jednak).

Remedium na wszystkie koszty (z i bez RF) byłby zapas - dla mnie tylko pełny, na takiej samej feldze i oponie jak reszta. Praktykuję to w innym aucie bez RF. Po przebiciu lub skrzywieniu felg przekładka i naprawa na spokojnie u sprawdzonego fachowca. Ma to ograniczenie w zimie (zapas letni), ale daje elastyczność. W bmw z RF szkoda mi miejsca, bo trzymam tam wszystkie akcesoria oraz korzystam przy wyjazdach. Tu priorytet mają porządki i miejsce.

Podsumowując: wszystko zależy od twoich priorytetów. U mnie: bezpieczeństwo, miejsce/porządek, zgodność z fabryką a w drugiej grupie koszt nowej i mniejszy komfort.

  • Moderatorzy
Opublikowano

@Pter: wyjątkowego masz pecha...

 

RFy mają wady (koszt i twardość)... i niestety polityki BMW nie zmienimy. Ja też byłbym spokojniejszy mając pełen zapas w bagażniku, a z drugiej strony wożąc zapas mamy dodatkowe ca. 25 kg w bagażniku...który nie jest zaprojektowany by woźic w nim koło.

 

Ja zostaje przy RFach

Opublikowano
@Pter: wyjątkowego masz pecha...

 

RFy mają wady (koszt i twardość)... i niestety polityki BMW nie zmienimy. Ja też byłbym spokojniejszy mając pełen zapas w bagażniku, a z drugiej strony wożąc zapas mamy dodatkowe ca. 25 kg w bagażniku...który nie jest zaprojektowany by woźic w nim koło.

 

Ja zostaje przy RFach

 

 

może i mam pecha :|

 

W tym momencie jestem przekonany, że zimówki będą RF (mam komplet nowych), ale nie wiem czy nie dokupię felgi i nie założę na nią starą oponę (ma jeszcze 3-4mm bieżnika). Jak będę jechał za granicę lub w długą trasę to wrzucę zapas do bagażnika i po kłopocie.

 

Co do opon RF to ciekaw jestem jak jest naprawdę, z jednej strony ściany opony są grubsze i można by się spodziewać, że opona będzie bardziej wytrzymała, ale według raportu "J.D. Power and Associates"cyt.: "Customers with vehicles equipped with run-flat tires are nearly twice as likely as those with vehicles equipped with standard tires to have to replace a tire due to a flat or blowout"

Opublikowano

Pomysł na ROF - na dłuższe trasy zabierać jedno koło zapasowe letnie bądź zimowe.

Zawsze będzie spokojniej podróżować, choć mój bagażnik już jest za mały i będę szukał boxa jak drugi urwis się urodzi.

 

Miejmy nadzieje że X3'16 się powiększy bo już sie zakochałem w zdjęciach...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

generalnie jestem przeciwnikiem run flatow, bo nie widze ani jednego plusa tych opon... ale nie o tym... masz jakiegos linka to tego tekstu J.D. Power? chcialbym przyczytac o co dokladnie chodzi z blowout

 

jedno co mi przychodzi na mysl, to to, ze uzytkownicy po zlapaniu kapcia nie przestrzegaja warunkow uzytkowania, tj. max dystansu i max predkosci i run flat strzela... ale moze chodzi o cos innego

 

może i mam pecha :|

 

W tym momencie jestem przekonany, że zimówki będą RF (mam komplet nowych), ale nie wiem czy nie dokupię felgi i nie założę na nią starą oponę (ma jeszcze 3-4mm bieżnika). Jak będę jechał za granicę lub w długą trasę to wrzucę zapas do bagażnika i po kłopocie.

 

Co do opon RF to ciekaw jestem jak jest naprawdę, z jednej strony ściany opony są grubsze i można by się spodziewać, że opona będzie bardziej wytrzymała, ale według raportu "J.D. Power and Associates"cyt.: "Customers with vehicles equipped with run-flat tires are nearly twice as likely as those with vehicles equipped with standard tires to have to replace a tire due to a flat or blowout"

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Opublikowano
Pomysł na ROF - na dłuższe trasy zabierać jedno koło zapasowe letnie bądź zimowe.

Zawsze będzie spokojniej podróżować, choć mój bagażnik już jest za mały i będę szukał boxa jak drugi urwis się urodzi.

 

wrzuciłem na próbę oponę do bagażnika, jednak nie będę jej woził :lol:

 

jaki ten bagażnik mały :mad2:

Opublikowano
Ja mam u siebie dojazdówkę BMW w bagażniku (na zimę) i nie ma opcji, żeby spakować w takiej konfiguracji wózek dla dziecka. Niestety, jak ktoś szuka dużego bagażnika, to musi zmienić markę :)
Opublikowano

Bagażnik rzeczywiście słaby ,niby przebita opona wypada w statystykach rzadko a ja przez rok 2 razy :duh:

W BMW Runflat pomógł spokojnie dojechać do serwisu ,coś za coś...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.