Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak nawiasem mówiąc to który benzynowiec ma moc poniżej 2000rpm a nawet poniżej 3000rpm zwłaszcza 16v (chyba, że ma zmienne fazy rozrządu) jeśli ci muli poniżej tej wartości to poprostu regulacja jest spaprana. Też miałem wcześniej IIgen. i nie miałem żadnych problemów (bez dodatkowych badziewi typu przekaźnik itd.) tu gaziarz się liczy.

 

Co do różnicy między LPG i Pb to pisząc, że jej nie ma to rozumiem, że brane są pod uwage pomiary przed założeniem instalacji na Pb i potem na LPG. Bo różnica w IIgen. między Pb i LPG po założeniu instalki będzie znikoma ze względu na zwężkę na dolocie :D

Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Opublikowano

Nie chodzi o to , że muli, tylko zastanawiające jest to, że czasem jest okej zwlaszcza jak juz zrobie kilkanascie kilosow a jak jest zimny albo dopiero co rozgrzany to opornie:(, i pozatym musze w wyczuciem wciskac pedal gazu to jest okej a nie od razu decha w podlodze, nie wiem, czy to normalne, chociaż znajomy ma podobnie w swoim 320, a regulacja nie jest spieprzona i instalka tez, bo do tej pory nie miałem żadnego wystrzału, żadnych zamuleń, byłem osttanio zresztąna regulacji podpiąłem sie pod kompa i wyregulowali mi.

 

Jeszcze pytanie, czy kied ywyjmowałem akumulator w te mrozy, to przy wkładaniu go z powrotem komp od gazu mógł się rozregulować, bo w sumie spalanie jest jakieś niższe niż przedtem, nie to żenarzekam tylko pytam o mozliwe rozregulowanie kompa czy instalki

Opublikowano

Raczej mało prawdopodobne, po włożeniu aku trzeba pojeździć troche i sie powinno ustabilizować.

Na zimnym silniku nigdy nie dostaniesz pełnej mocy, po drugie jest to bardzo szkodliwe :!:

Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Opublikowano

Ja porównywałem do benz bez zwężek i to co mam teraz.

Szczerze powiem że też nie zauważyłem różnicy między Pb z mikserem a bez miksera. Być może mam poprostu niezbyt zwężający mikser.

Może ta różnica by się ujawniła przy szybkościach wyższych niż 180 ale z takimi nie jeżdże. Do 190 szło bez problemu dalej też był ciąg ale już nie jechałem szybciej.

Różnica jest w spalaniu 3L różnicy między benzyną a gazem, to sporo, ale coś za coś (fakt faktem mimo to się opłaci). Nie dałbym rady jeździć wiedząc że jest słabszy. Nie poto kupiłem 1.8 żeby jeździło jak jakieś zmulone niewiadomo co.

 

Ja sobie zrobiłem tak:

Jak jest tunel dolotu spod klapy, wyjęłem go, na jego miejsce założyłem aluminiową rurę skierowaną pod maskę w stronę nadkola (dzięki temu nie gaśnie przy zwalnianiu i hamowaniu na biegu jałowym).

Gazownicy mi wywiercili dziurę w oryginalnej obudowie filtra więc kupiłem nową obudowę. Filtr powietrza mam czyściutki, co jakiś czas go wyciągam i wytrzepuję, choć raczej nie wiele to zmienia.

 

Do regulacji kupiłem sobie zestaw kabli i soft na allegro i zaczęłem kombinować. W zasadzie mam ustawione na automacie z drobnymi ręcznymi korekcjami TPS i minimalnie zmniejszone ustawienia silniczka krokowego. Wolne obroty mam ustawione bardziej w kierunku mieszanki bogatej niż ubogiej.. lepiej niech pali gaz niż zawory, tego idealnie nie da się ustawić. Wysokie już regulują się same, oby tylko odchylenia silniczka i pozycja startowa nie były za niskie i go to nie przycinało. Ja mam wychylenia na 'normal' a ustawienia startowe na auto -3 kroki max i min.

 

Generalnie u mnie poniżej 2000 auto raczej słabo przyspiesza i na benzynie i na gazie i przed i po założeniu instalacji.

Normalnie jeżdże w zakresie 2000-3000 obr, natomiast przyspieszanie takie lepsze i na pb i na lpg dopiero od 3k się zaczyna a lepsze wcisnięcie czuć od 4k i ciągnie się ono gdzieś do 5500.

Zresztą krzywa momentu i mocy mniej więcej tak idzie.

 

Do LPG ważny jest sprawny układ chłodzenia.. jeżeli układ jest zapowietrzony, jest mało płynu, parownik nie jest podgrzewany lub jest podgrzewany powoli, przez co z początku nie jest w stanie przerobić wystarczającej ilości gazu z fazy ciekłej w lotną... objawia się to falowaniem na wolnych obrotach przy mrozach czy zimnym silniku rano lub spadkiem mocy.

O ile falowanie jest normalne, spadek mocy już nie bardzo, extremalne mrozy mogą do tego doprowadzić a ito dopuki się parownik nie zagrzeje.

 

Jest również coś takiego jak fitlr gazu (nigdy tego na oczy nie widziałem) co jak jest zasyfione, mogą się dziać podobne rzeczy.. ale z tego co czytałem to żadko to się zdarza.

 

Z racji tego że nie strzela, chodzi równo, wyjęłem takie antystrzałowe coś wydłużające dolot o około 7cm... po założeniu tego tworzy to zagięcie.

O ile na benzynie to nie przeszkadza bo dolotem idzie tylko powietrze, to na gazie było odczuwalne lekkie opóźnienie w reakcji auta na gaz. Jak to wyjęłem, tego opóźnienia nie ma. Osiągi i spalanie takie samo.

 

Kurcze, znowu referat napisałem :D Jakbyście meli jakieś pytania co do regulacji to piszcie, chętnię pomogę jak będę umiał.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Mam takie pytanie.

Czy ktoś może się wypowiedzieć na temat wariatora :?:

Najlepiej osoba, która styknęła się z tym wynalazkiem w swoim samochodzie i sprawdzała jego dobrodziejstwa.

Temat mnie zainteresował, ponieważ znalazłem info (wykresy hamowniane), z których wynika, że dzięki temu urządzeniu można mieć lepsze osiągi niż na benzynie.

Jak to wygląda w praniu :?:

Opublikowano

Ja latam z wariatorem. Istalacja II gen. Opel Omega 3000.

Wariatora nie używa się w instalacjach nowyszych gen. niż do II włącznie.

 

Po odpięciu wariatora autko wyczuwalnie gożej ciągnie na LPG niż

z wariatorem. To mogę potwierdzić. Zależy to od kąta wyprzedzenia zapłonu jaki się ustawi (u mnie sa możliwe ustawienia 4 stopnie wyprzedzenia:

+4, +8, +12, +16).

 

Latam na ustawieniu +12 stopni.

pozdrawiam

Marek

E32 750 V12 r. 91

Opel Senator B 3.0 24V

Omega 3000

Jeep Cherokee 4.0

Jeep ZJ 5.2

http://img129.imageshack.us/img129/2398/bmwe327501uv3.th.jpg

Opublikowano

Odnośnie tych stopni wyprzedzenia zapłonu, to ustawia się je odrazu :?:

Nie ma czegoś takiego, że przy wyższych prędkościach obrotowych powraca to do pierwotnego stanu :?:

Myślałem, że wariator wprowadza całą nową mapę zapłonów :doh: , a nie tylko sztywny kąt wyprzedzenia zapłonu. Jak to tak działa, to trochę lipa. Bo wyprzedzenie zapłonu na CNG o 12 stopni, to jest OK ale tylko do 1000obr/min, a dla LPG o 9 stopni (w stosunku do benzyny).

Ale dzięki za info. Ważne, że działa i małą różnicę czuć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.