Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Mam problem ponieważ xenon od strony kierowcy wczoraj zaczął mi świecić na różowo;// a pierwotnie świecił na jasny niebieski. Czy to jest oznaka przepalonego żarnika??

Wystarczy,że zakupię http://www.autolight.pl/zarowki-xenonowe/31-zarnik-xenon-d2s-6000k-producent-philips.html takie coś i będzie ok?? Oczywiście już raczej 2 sztuki muszę wymienić.

Fotki jak to wygląda.

http://img534.imageshack.us/img534/9205/56684018.jpg

 

http://img69.imageshack.us/img69/2512/82194072.jpg

 

 

Czy kupić 6000K , czy 4200K??

 

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Obstawiałbym padający palnik xenonowy.

 

Jak masz chęci/możliwości to podmień palniki stronami aby mieć pewność i wykluczyć przetwornice bo one czasami "płatają figle".

 

Kupujemy niestety :wink: , parę (osobiście sugerowałbym kupić tego samego producenta co jest ten w prawym kloszu, aby mieć "używany zapasowy" .......).

 

P.S. Dociągnij sobie listwy zderzaka koło rejestracji aby nie było takich szpar ;).

Opublikowano

Dzisiaj może po 19 spróbuje cos zdziałać. Bo narazie wybieram sie do pracy;// Głupie 2 zm;//

 

Ciężka operacja wymiany palnika??;p

 

Dzięki za podpowiedz;p

 

Szymon na jakoś pod koniec lipca bym chciał sie z Tobą umówić na czyszczenie i winiany wężyków:)

Opublikowano

Dziś zmieniłem żarniki stronami. No i śmiga:) takżę przetwornica dobra:) trzeba żarniki kupic. Ten spalony żarnik mam firmy OSRAM , a działający PHILIPSA:) Także Zakupię również Philipsa:)

 

Dzięki za pomoc:))

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Na wstępie witam wszystkich ponieważ to mój pierwszy post :) i przechodzę do tematu.

Mam duuuży i nietypowy problem z xenonami w e46 compact 2003. średnio co miesiąc / dwa przestają świecić lampy to z lewej to z prawej strony. Od stycznia wymienionych jest już z 6 żarników oraz 2 przetwornice, które również nie wiedzieć czemu ulegają zniszczeniu. Wszyscy elektrycy rozkładają bezradnie ręce ponieważ nie ma żadnego zwarcia. samochód jest prześwietlony na wskroś i wydaje się, że wszystko powinno być ok... Przyznaję, że początkowo kupowane były żarniki " zamienniki" - różnych firm,oraz tzw "no name" które nie trzymały dłużej niż kilka tygodni - tym też kierowała się większość fachowców twierdzących, że wina leży właśnie po stronie nieoryginalnych żarówek, które wypalają się w wyniku złej jakości a co więcej dobijają przy tym przetwornice. Co ważne założone były też firmowe "zamienniki" choćby firmy xenotec. W tym miesiącu za radą mechaników mam już zakupione 2 oryginalne philipsa. Mijają dokładnie 3 tygodnie od założenia i oczywiście wczoraj padły obie!

Czy ktoś słyszał o takim przypadku??

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.