Skocz do zawartości

M50B20 Vanos. Stuki - padnięta wiskoza?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

WItam, dzisiaj po zatankowaniu auta odpaliłem i zaczęło coś cholernie stukać, przygazowałem lekko i po chwili ustało. Dźwięk jakby plastik o coś klepał. Otworzyłem mache, nic niepokojącego nie widziałem ani nie słyszałem. Potem kilka razy gasiłem i zapalałem auto jeszcze jak gdzieś tam stawałem i wszystko było w porzadku. Po aucie nie widać żeby się coś działo normalne przyspieszenie i tak dalej. Wieczorem odpaliłem i znowu stuki lecz ucichły od razu. Wróciłem do domu, podnoszę maskę i słychać jak coś klepie, wydawało mi się jakby dźwięk wydobywał się z tego dziubka od vanosa ale zgasiłem auto i visko niestety nie przestało się kręcić zaraz po zgaszeniu jak zwykle tylko kołowało jeszcze dośc długo.

Teraz moje pytanie, czy te stuki może powodować sprzęgło wiskotyczne które najwidoczniej padło? I jeśli dobrze obstawiam to sprzęgło to jakiej firmy polecacie i czy mogę kupić samo to sprzęgło bez plastikowego wiatraka bo mój jest w porządku?

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Opublikowano
U mnie odrazu po odpaleniu zimnego silnika tez slychac stuki, ktore po chwili cichną. Nie jest to raczej nic nadzwyczajnego, bo zaobserwowalem ta przypadlosc chyba we wszystkich silnikach. Nie wiem co to dokladnie jest, ale zdaje mi sie ze ucicha odrazu po tym jak pompa zassie porzadnie olej.
Opublikowano

Stary to to ja wiem tylko kwestia jest taka że te stuki nie są jakoś bardzo słyszalne a u mnie po prostu zrobilo się tak jakby ktoś walił deską w jakiś plastik i to uwierz mi głośno. Doszedłem do wniosku że może to pompa wody padła bo jeszcze jej nie wymieniałem...wypada dziś sprawdzić i tyle...

visco troche lata na boki ale nie ma opcji zeby gdzieś zachaczało więc może po prostu pompa..

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Opublikowano

Tak ja mówiłem. Okazało się że pompa padła i co najlepsze jest orginalna jeszcze :D ale luz jaki miała jest niewyobrażalny, dziwne że wcześniej nic nie było słychać. Do pompy doszedł wąż od chłodnicy ten górny, obudowa termostatu bo ktoś mądry zamiast ją wymienić to skleił bo mu pekła :duh: w ASO niestety koło 100 no ale co zrobić...+ uszczelki pod tą obudowe też wezmę z ASO+ nowe śrubki do pompy no i trochę płynu chłodniczego...

masakra

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.