Skocz do zawartości

Stuki w przednim zawiasie, czyzby lozysko amortyzatora


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Kolegow

Od pewnego czasu slysze niepokojace dzwieki dochodzace z przedniej lewej czesci auta. Dzwiek jakby pukniecie metalowego preta. Ciezko to opisac. Dzwiek pojawia sie tylko w dwoch sytuacjach. 1 - przy cofaniu na skreconych kolach w lewo kiedy nacisne hamulec zeby zatrzymac auto 2 - potem najczesciej przy ruszeniu z kolami odkreconymi w prawo i nacisnieciu znow na hamulec. Czyli w zasadzie slyszalne jest to tylko przy parkowaniu auta lub innych tego typu manewrach. Na poczatku myslalem ze to moze lewy klocek zlapal troch luzu i przy cofaniu sobie stuknie. Ale po blizszej analizie klocek odpada. Przy normalnej jezdzie cisza jak makiem zasial nawet na dzuych wybojach. :shock: Wsluchuje sie w to przy kazdym parkowaniu i wydaje mi sie ze dzwiek dochodzi bardziej z gornej czesci lewego mcpersona ale moge sie mylic bo siedzac w srodku. Dlatego tak na pierwszy rzut pomyslalem o lozysku amora. Czy ktos moze ma jakies sugestie, ewntualnie jakies pomysly na wysledzenie pochdzenia dzwieku. Magiel mam nadzieje to nie bedzie bo moja ksiezniczka ma dobiero najechane niecale 100k km. (Tak to jest prawdziwy przebieg) wiec chyba troche za wczesnie na problemy z tej strony.

Moze juz ktos mial podobny problem?

O Tempora! O Mores!
Opublikowano
Troche roboty z tym jest, ale przerzucic amorty razem z lozyskami by nalezalo. Wymieniac na pale nie ma co. Ja bym sie jeszcze udal do dobrego specjalisty od zawieszenia- w piatce to malo kto potrafi dobrze zdjagnozowac luzy- szczegolnie na tulejach gornych wahaczy. Jedyna sprawdzona metoda dla takich zuczkow jak my to wykrecic wahacz i obejrzec, poruszac itp- jak wiadomo kupa roboty.
Opublikowano
Troche roboty z tym jest, ale przerzucic amorty razem z lozyskami by nalezalo. Wymieniac na pale nie ma co. Ja bym sie jeszcze udal do dobrego specjalisty od zawieszenia- w piatce to malo kto potrafi dobrze zdjagnozowac luzy- szczegolnie na tulejach gornych wahaczy. Jedyna sprawdzona metoda dla takich zuczkow jak my to wykrecic wahacz i obejrzec, poruszac itp- jak wiadomo kupa roboty.

 

Amory byly zmieniane jakies dwa lata temu. Wlozone oryginaly sachsa niestety z przogodami i wlasciwie wyjete i wlozone ponownie po paru dniach od pierwszej sp...roboty. Przy tym drugim montazu mechanik zalozyl stare lozyska wiec dlatego moje podejrzenie padlo wlasnie na lozysko.

Nic nie puka na nierownosciach, nie ma wibracji przy hamowaniu i auto zahowuje sie normalnie....

O Tempora! O Mores!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.