"Wymiana przewodów hamulcowych na sportowe w samochodzie seryjnym jest indywidualną kwestią. Kierowca w normalnych warunkach użytkowania najprawdopodobniej nie poczuje różnicy. W sytuacjach ekstremalnych poprawi się kontrola nad pedałem hamulca. Polepszy się jego dozowanie. Energia nie będzie tracona na zwiększanie objętości gumowego przewodu, poprawi się także czucie hamulców. Podróżując często z prędkościami autostradowymi, możemy pokusić się o taką modyfikację. Przygotowując samochód do sportu, jest to podstawowa operacja w układzie hamulcowym." za: autokult.pl czyli podsumowując, przeciętny kierowca nie wykorzysta potencjału przewodów w stalowym oplocie, zakładam że nie wszyscy odwiedzają regularnie tory w Poznaniu czy Kielcach i nie sądzę także, że ktoś z nas ma zamiar ścigać się po drogach publicznych. Główny powód jak dla mnie (czyt. przeciętny kierowca) to sama świadomość posiadania takich przewodów i look.