Skocz do zawartości

__Kai__

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 876
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez __Kai__

  1. Skoro sprawdziłeś świece, cewkę i kable ("fajkę" oczywiście też, chociaż ciężko to tak nazywać - to coś między cewką, a świecą), to według mnie pozostaje jeszcze... zrypany wtryskiwacz. Możesz go przemierzyć, powinien mieć niewielką rezystancją (o ile się nie mylę około parenaście do parudziesięciu ohmów). Jeżeli jest przerwa - sprawa jasna. Niestety, nawet jeżeli uzwojenie jest ok, to część mechaniczna może być zatkana lub zatarta... i wtryskiwacz do wymiany. Sprawdź i napisz, bo też jestem ciekawy.
  2. Zamień cewki z innym garem i będziesz wiedział na czym stoisz. Jak tak samo będzie na innym garze - wymień cewkę. Jeżeli będzie to samo na 1 garze - wymień świecę i sprawdź kable do cewki.
  3. __Kai__

    Zgrzyty w tylnim kole

    Teoria mówi, że łożyska w BMW powinny być dożywotnie. Niestety w mojej poprzedniej też się trafiło tylne do wymiany - żadna tragedia, koszty umiarkowane. Olewałem sprawę i doszło do tego, że zgrzytało i miałem ze 2cm luzu w pionie na tym właśnie kole.
  4. __Kai__

    [E34] instalacja radiowa

    Jeżeli mam cokolwiek dobrze doradzić, to zasilanie pociągnij z akumulatora (przy akumulatorze dając bezpiecznik "na kabel") - masz na prawdę niedaleko. Wystarczy tylną kanapę dźwignąć, a kabel nad tunelem przepuścić. Na prawdę nie ma wiele roboty, a efekty gwarantowane (nawet jeżeli akumulator masz pod maską, nie wiem jak to jest w td, to i tak nie masz daleko). A masa? Znajdź najbliższą śrubę i przykręć kabel do karoserii... W ramach polepszenia zasilania przed samym radiem na plusie wsadź dławik (możesz kabel zasilający owinąć paręnaście razy wokół dowolnego ferrytu lub nawet stalowej śruby). W prawdzie radia posiadają filtrowanie zasilania, ale... sam kondensator nawet 1F w takiej instalacji będzie mniej skuteczny niż prosty dławik. Pozdrawiam
  5. Problemu nie miałem, ale jak cieknie Ci spod odpowietrzania silnika, to wymień przewód odpowietrzający i zobaczysz... to akurat są grosze. Jeżeli chodzi o takie dolewanie oleju, to stanowczo za dużo. Miejmy nadzieję, że właśnie stamtąd Ci cieknie. U mnie, jak wymienię olej, to do następnej wymiany nie dolewam (ubywa trochę na miarce, ale nie ma konieczności dolewania).
  6. Zgadzam się, oleju ma być tyle ile fabryka każe! Ponadto ten nadmiar i tak którędyś wyleci (uszczelniacze wału, spali go lub inaczej zgubi). BTW fajnego masz mechanika, jak nie umie spojrzeć "w papiery" i nalać tyle, co trzeba, albo to już nie sam olej, ale z dodatkiem paliwa lub co gorsza... wody.
  7. __Kai__

    Klekocze i dymi

    Dymi, ubywa oleju... a nie pomylałe, że majster, skoro cišgšł głowicę, to mógł jš choćby żle dokręcić? Wsadzić felernš uszczelkę? Głowica może mieć mikropęknięcie (chyba nie pisałe, czy sprawdzał szczelnoć)... Jak już będziesz się miał powiesić z rozpaczy, to wczeniej daj znać. W prawdzie mieszkam jakie 80km od Ciebie, ale jest tu servis, który z nie takimi rzeczami sobie radził (w sensownej cenie). Pozdrawiam
  8. Hmm.... Niedawno na warsztat do szwagra przyprowadzili merca w którym właśnie przeskoczył łańcuch!!! Masakra: zęby na kole od rozrządu wyrwane, łańsuch pęknięty, ślizgacz w szczępach- przyczyna: pomyłka biegu przy 130 chciał zredukować do 4 a wbił 2. Ale co tam, widać Bmki lepsze....:) Nie no, zgadza się, wszystko można wykończyć :) Sprawa jest taka, że w BMW jeżeli się skończą napinacze, to rozrząd i vanos charakterystycznie grzechoczą, ale i tak nie przeskoczą. Żeby przeskoczyły, to tak, jak napisałeś - musiałby pęknąć łańcuch albo powyrywać zęby. Z tym, że z takim uszkodzeniem silnik już nie odpali... (lużny rozrząd jest szczególnie niebezpieczny w TD i TDS, ponieważ tam są na prawdę minimalne odległości robocze między zaworami i tłokami, wtedy luz, który w benzynie jest olewany, może w dieslu spowodować spotkanie zaworu z tłokiem i w najlepszym pezypadku skrzywić główkę zaworu, o najgorszym przypadku nawet nie myślę :) )
  9. Korek do kontroli stanu oleju znajduje się po prawej stronie skrzyni biegów (śruba). Oleju powinno być tyle, żeby się nie wylewał i był odrobinę (1-2mm) poniżej otworu (jak wsadzisz palec to poczujesz :) ) - jeżeli auto stoi na płaskiej powierzchni. Jaki olej wlewać? Każdy przekładniowy DOBREJ FIRMY. Z tego, co pamiętam, to chyba wymiany oleju w skrzyni (jak i w dyfrze) BMW nie przewiduje, są jedynie kontrole. Jeżeli się mylę, to mnie poprawcie!
  10. 325i M50 - łańcuch rozrządu... (nawet jak napinacz jest wyrypany, to łańcuch nie ma prawa przeskoczyć)
  11. Nawet w instrukcji BMW (E34, strona 79) pisze: "...Po dłuższej jeździe z małą prędkością (np. w godzinach szczytu w mieście albo wo kolumnie pojazdów) jak najszybciej przejechać kilka kilometrów z prędkością obrotową silnika powyżej 3000 obr/min. ..." Ogólnie działa, ale z mapą adaptacyjną nie ma wiele wspólnego (ta mapa nie poprawia działania pod względem osiągów, a pod względem czystości spalin i równomiernego działania). Poadrawiam... a poza tym nie ma piękniejszego dźwięku, niż "rozdarte" do 6000rpm BMW :) a właśnie! przypomniało mi się też, że w tej samej instrukcji pisze, żeby nie dopuszczać do obciążania silnika poniżej 1500rpm!!! to napisałem dla tych, którzy w imię "mniejszego spalania" duszą beemki na jak najniższych obrotach, a to fatalnie wpływa na ich żywotność
  12. "Fizyki pan nie przeskoczysz"... głosuję za spotkaniem się zaworu z tłokiem (bezwładność), przejrzałbym rozrząd i głowicę... chociaż którejś tulei korbowodowej też bym nie wykluczał. To jest chyba najczarniejszy scenariusz, ale sorry - nie życzę, ale również prawdopodobny.
  13. Ubywało mi płynu, bo mi odpowietrznik złamali na chłodnicy (ani mi się nie chce denerwować, bo nie tylko to spaprali "spece" jedne) i kapało pod pokrywą wzdłuż chłodnicy i parowało tak, że ciężko to było znaleźć (na chłodnym silniku wyszło szydło z worka). Wymiana odpowietrznika (za 8zł oryginał) i po kłopocie, nie traci grama płynu. Skoro tak, to się dołączę z zapytaniem: mam klimatyzację (w poprzedniej E34 klimy nie miałem i takiego efektu też nie było) i numer polega na tym, że po włączeniu ogrzewania mam zaparowaną przednią szybę... absolutnie. W prawdzie to schodzi w chwilę potem, ale przez moment jest mało śmiesznie, to normalne? A właśnie... para z rury - tak ma być, byleby para, a nie (jak wspominano) dymek niebieski, zbyt biały lub czarny :)
  14. Jak chce Ci się wypaść na A4 i dojechać do Gliwic, to dam ci namiary (najpierw of corse sobie zadzwonisz). Sklep, mają wszystko do BMW, nowe i używane. Jak się zdarzy, że nie mają, to i tak wykombinują (przywiozą).
  15. BMW ma coś takiego, jak adaptacyjna mapa wtrysków. Sprawa polega na tym, że oprócz na stałe zaprogramowanej mapy jest jeszcze druga, zmienna. Na podstawie tej drugiej (ma ona możliwość korygowania mapy stałej) sterownik może się dostosować do aktualnych warunków pracy pod wieloma względami (jakość spalin, moment). Po odłączeniu akumulatora zawartość mapy adaptacyjnej się traci. Po włączeniu mapa zapełnia się od nowa - absolutnie nic groźnego. Pochodzi nierówno aż się dostosuje, a ma co robić - test przy każdej prędkości obrotowej silnika, dla każdych obciążeń przy każdych obrotach i do tego jeszcze plus temperatura. Ogólnie - olej sprawę i jeździj! Jeżeli się nie uspokoi, to dopiero wtedy zacznij się martwić.
  16. __Kai__

    obieg wewnetrzny w E34

    Jak najbardziej normalne i nawet opisane w instrukcji obsługi E34 :) (ogólnie polecam zakup ww instrukcji w j. polskim, niewiele kosztuje, a zawiera wiele cennych informacji).
  17. __Kai__

    Prad dla wzmacniacza

    Moja poprzednia E34 miała akumulator z przodu. Wziąłem kabel z miedzi beztlenowej 2x2,5mm2 i obiema żyłami puściłem +. Przy akumulatorze oczywiście wsadziłem bezpiecznik. Masę wzmacniacza przykręciłem (jak wyżej również opisane) do karoserii. Aaaa, jak będziesz ciągnął kabel przez całe auto, to pociągnij przy okazji kabel sygnałowy i remote-on :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.