Żaden silnik nie lubi przegrzania. Są różne skutki przegrzania, wydmuchana uszczelka głowicy, pęknięta głowica lub pęknięty blok. Beemkowe silniki zwłaszcza rzędowe 6-stki mają długie głowice więc bardziej podatne na różnego rodzaju naprężenia / odkształcenia. Nie słyszałem żeby wielu ludziom pękały bloki. Jak już to najczęściej uszczelki. Problem przegrzewania podobno załatwili w ten sposób że zastąpili blok żeliwny aluminiowym. Czyli silniki 328 , 323 i 320 po roku chyba 96. Także jeżeli wskazówka temperatury silnika nie wychyla się poza pion żadne pęknięcia bloków czy głowic nam nie grożą. Pozdrawiam