rollomay

Fajne auto :cool2: Też myślałem o 4-er (lubię coupe), ale kwestie praktyczne zwyciężyły i jest "3". Co do detailingu - myślałem nad powłoką u siebie, ale koniec końców, po rozmowach z detailerami zdecydowałem się na dobry wosk. Powłoka jest fajna przede wszystkim jeśli nie mamy czasu na zabawę z myciem, pucowaniem, woskowaniem itd. Zabezpiecza gruntowanie auto na długi czas. Z minusów: kosztuje dużo więcej niż wosk, operacja nałożenia powłoki trwa dużo dłużej (przeważnie jest to 3-4 dni), praktycznie zawsze trzeba zrobić, przynajmniej jednoetapową korektę bo inaczej wszelkie defekty lakieru widać spod powłoki. Jeśli pojawią się rysy na lakierze trzeba zerwać powłokę i kłaść nową. Jak ktoś dba a auto nie "pracuje" w trudnych warunkach to, imho wystarczy dobrej klasy wosk co 3-4 miesiące i do tego dobry quick detailer po każdym myciu.

Cholera, wychodzi, ze jestem miłośnikiem marki :roll: Kupiłem 328i bez navi, hud'a, podgrzewanej kierownicy, kamer i internetu za to w m-paku, ze sportowym automatem, sportowym zawieszeniem itd. no dobra, przyznaję się - wziąłem ksenony głównie dlatego, że ze zwykłymi żarówkami wygląda beznadziejnie a przy ksenonach są pikne ledowe ringi :twisted: . Tak, zapewne za kwotę jaką wydałem mógłbym mieć paska z playstation i 40 calową plasmą na pokładzie :lol: i ledem podświetlającym nawet schowek na rękawiczki. Mimo wszystko wolę takie biedne 328i :oops:

Jaki pakiet... no oczywiście M-pakiet :twisted: A serio... na pewno sportowe fotele, skrzynia AT (sportowa lub zwykła, przy sportowej można się pobawić łopatkami), kierownica sportowa lub M, czujniki parkowania, Bluetooth, zwykłe audio gra ok, imho nie warto dopłacać do Hi-Fi a tym bardziej do HK, ksenony, czujnik wycieraczek, pakiet załadunkowy (czyli składane oparcie tylnej kanapy - bez tego kanapa w ogóle się nie składa!), servotronic, jeśli nie ma w standardzie, natomiast odpuściłbym "sportowy układ kierowniczy", tempomat jeśli używasz. To chyba tyle.

Moim zdaniem F30 pod względem wyciszenia nie odbiega od średniej w klasie. Np. Accord 2.0 '11 jest subiektywnie głośniejszy w środku. F30 328i jest cichsze od aktualnego Volvo S60 w benzynie, które generalnie uchodzi za komfortowe.

Wczoraj zmieniałem na zimówki. Zakładałem kompletne koła BMW z czujnikami. Po odpaleniu komputer pokazał nowe czujniki i przez jakieś 2-3km trwała kalibracja. Ot i wszystko. >>>Jamaj Komplet czujników kosztował 1051pln? :shock: Licząc poszczególne elementy (felgi, opony,czujniki, usługa) to jednak kompletne koła w Aso nie są tak wysoko wycenione.

Ja gram poprzez streaming BT a telefon mam w kieszeni, nie podłączam przez USB.

Niet, mam tylko 6NH tak jak Ty.

Nie, mam standardowe audio i nie mam navi. Prawdopodobnie mam nowszy soft. Najlepiej zapytaj w Aso o aktualizację softu. Na marginesie mam wrzucone do telefonu pliki zripowane z cd audio (więc duże i o wysokim transferze) i wszystko śmiga bezproblemowo więc potencjał w BT jest :D . Myślę, ze jak zrobisz upgrade softu wszystko powinno dzialać.

Hmm.., też mam opcję BT z USB i u mnie streaming audio przez BT działa bez problemu. Po prostu po sparowaniu telefonu zaznaczam oprócz funkcji telefon także audio i śmiga. Telefon - Nexus 5.

Nie jestem fanem kocmołucha, ale w tym przypadku chyba 318d, o ile faktycznie 50/50 miasto/trasa. Do miasta jednak 316i byłby lepszy, z uwagi na krótkie odcinki. Nie jeździłem tym silnikami w F30, 16i znam z F20 i z AT daje to radę do 130-140, dalej łapie zadyszkę. Polecam automat bo skrzynia ZF jest świetna - warto się szarpnąć kosztem kilku elementów z wyposażenia. Z dodatków - ksenony, czujniki parkowania (imho wystarczą na tył), zestaw BT, sportowe fotele i czujnik deszczu. Navi imho nie warto jeśli budżet Cię ogranicza, podobnie różne elektroniczne dodatki. Nie warto dopłacać do "lepszego" audio, zestaw Hi-Fi jest przebasowiony z jazgoczącą górą, HK absolutnie nie warty tych pieniędzy. Standardowy zestaw jest w normie, o ile nie oczekujesz ponadprzeciętnych wrażeń. A... i pamiętaj jeśli chcesz składane oparcie tylnej kanapy to trzeba domówić "system załadunkowy" :lol:

http://www.bmw-shop.pl/18-kolo-zimowe-405m-bmw-seria-3-4.html - cena za komplet wyszła ok. 9kzł.

Ja zamówiłem do swojego kompletne koła zimowe w ASO. Jak policzyłem koszt opon zimowych na swoje felgi (m pakietowe, mieszane ogumienie) + ew. ryzyko ze zmianą runflat'ów vs. kompletne koła firmowe z czujnikami to stwierdziłem, że odżałuje jednak na drugi komplet. Przy braku czujników komputer będzie wyświetlał błąd.

Kolega zamawia chyba 335i, w tej wersji silnikowej większość z "pakietu dodatkowego oświetlenia" już powinna być w standardzie (min. oświetlenie lusterek, lampki do czytania czy oświetlenie w przestrzeni na nogi z przodu), brakuje chyba tylko oświetlenia w klamkach zewnętrznych i boczkach drzwi (imho - zbędne).

U mnie (produkcja wrzesień tego roku), brak navi, czyli mały ekran - komputer podaje info o wartości ciśnienia w każdym kole.

Jak kolega wyżej napisał - tylko w pakiecie załadunkowym. W standardzie nie składają się wcale :lol: .

Ja mam z HUD inny problem - lubię siedzieć nisko w aucie i w optymalnej dla mnie pozycji wieniec kierownicy zasłania to co wyświetla HUD :oops: Próbowałem regulować wysokość wyświetlania i nic to nie daje - efekt - ze spokojnym sumieniem nie zaznaczałem tego w dodatkach :)

Dla mnie, w praktyce navi ma tylko tą zaletę, że dostajemy ładniejszy ekran :lol: Z navi korzystam od wielkiego dzwonu i tak jak kolega wyżej smartfon okazuje się lepszy (polecam firmowe navi w nowych Nokiach na WP - działa super). Do fabrycznej navi dopłaciłbym (dla ładniejszego ekranu :mrgreen: ) gdyby nie kosztowała 10kzł - sorry, ale skoro smartfon za 1kzł działa tak samo albo lepiej to ta dopłata jest z rzędu absurdalnych.

Skórę wystarczy przejechać wilgotną szmatką i jest czysto. A wyczyść wtartą w fotel z alcantary lub weluru czekoladę :lol:

Z exAG ciężko jest znaleźć auto z M pakietem, wiem, bo rozważałem również tą opcję. Dodatkowo dla kogoś kto nie chce inwestować nadmiernie w elektroniczne dodatki (typu navi, wspomagacze kierowcy czy inne HUdy) to nie jest taka super opcja bo auta exAG z reguły są w to wyposażone a to winduje cenę. Ja poszedłem głównie w dodatki poprawiające frajdę z jazdy a odpuściłem nadmiar elektroniki - takiego auta nie znalazłbym na placu. Polecam negocjacje w salonie i kontroferty od innych dealerów - marżę mają sporą i jest z czego wytargować upust.

Skórę miałem - nie lubię. Aktualnie mam materiał na siedzisku i oparciu + alcantara na boczkach = wygodnie i estetycznie. To samo zamówiłem do M-pakietowej F30 (alcantara + materiał hexagon). Podobnie jak koledzy wyżej, odradzam wszelkie ekologiczne "skóry" - po jakimś czasie twardnieje to i zaczyna się łuszczyć. Prawdziwą skórę wystarczy pielęgnować odpowiednimi środkami i może dobrze wyglądać przez lata. Materiały eko po prostu się zużywają i nic się nie da z tym zrobić. Jakkolwiek nie lubię skóry to w przypadku posiadania dzieci jest to chyba najlepsze rozwiązanie (czyszczenie itp.), najlepiej jeszcze jak jest czarna lub ciemnobrązowa :D Alcantara jest,w tym przypadku pewnym wyzwaniem :lol:

Tak jak koledzy pisali - najlepiej się przejechać. Moja żona też nie rozumiała, że auto RWD lepiej się prowadzi (jeździła tylko FWD) - wystarczyło się przejechać i nawet nie było dyskusji - "RWD to inna jazda" :mrgreen: Co do kwestii wielkości - seria 1 sporo urosła i nie ma już takiej dużej różnicy do serii 3. Prawdę mówiąc oba auta prowadzą się bardzo podobnie a jednak w serii 3 dostajesz dużo większy bagażnik. Na marginesie - pamiętam jak przekonywałem moją mamę, że warto wybrać Volvo S60 nad V40 bo wrażenie z prowadzenia ich jest bardzo podobne (tzn. nie czuć tego, że S60 jest większe, poza lepszym komfortem). Wystarczyła krótka jazda próbna i temat zniknął - mama jeździ S60 :8) PS: Podsuń żonie serię 5 i wtedy sama stwierdzi, że "3" jest w sumie ok :norty:

Co do dostępności 320i to jest z tym słabo bo trójki sprzedają się głównie 320d i 328i. Sam miałem problem z jazdą testową 320i i skończyło się wycieczką do innego miasta :roll: Volvo to, jak pisałem fajne auto, ale imho BMW jeździ jednak lepiej. Ja bym się nastawił w Volvo na komfort a w BMW na sport i twardy zawias i niski profil opony w S60 to chyba nie jest dobry kierunek - stracisz na komforcie a Trójka i tak będzie się prowadziła lepiej. Jednakowoż mając do wyboru S60 T5 i 320i chyba bym postawił jednak na Volvo - gdybyś mógł wziąść 328i to bez dwóch zdań BMW. Zastanawia mnie tylko to co piszesz o frajdaie z jazdy w kontekście A3 - nie wiem, o którym modelu piszesz, jeździłem aktualnym A3 limousine 1.8tfsi s-line oraz S3 Sportback quattro i oprócz tego, że z napędem na wszystkie łapy są to bardzo skuteczne auta w każdych warunkach to imho nie stało to nawet obok RWD z rozkładem masy 50:50. 320 GT to zupełnie inna jazda - nie brał bym go do porównania. A5 to już stary generacyjnie model, a do A5 minimum to 2.0tfsi w benzynie, 1.8 jest za słaby.

Użytkowałem S60 w wersji T3 i dosyć podstawowym wyposażeniu. Auto jest bardzo komfortowe jak na swój segment - miękki zawias (w wersji R-Design - jest utwardzony i obniżony), świetne wyciszenie, bardzo wygodne fotele i lekkość prowadzenia. Stawiając na komfort Volvo jest mocnym graczem, aczkolwiek auto jest dosyć ciasne (mało miejsca na nogi z tyłu i niewielki bagażnik - BMW jest obszerniejsze). BMW, mimo, że F30 jest bardziej komfortowe od E90 daje jednak więcej przyjemności z prowadzenia od Volvo. Napęd na tył + rozkład masy robi różnicę. Nie mówię, ze Volvo prowadzi się źle - trzyma standard w klasie, ale z podstawowym zawiasem to nie jest auto do szybkiego pokonywania zakrętów. Ja postawiłem na BMW, ale 328i - jeździłem 320i i szału nie robi (przy tej różnicy w cenie 328i jest optymalne), ale jeździ bardzo sprawnie. W Volvo nawet 1.6 150KM było wystarczające bo auto ma inny charakter. BMW w XDrive, moim zdaniem prowadzi się nieco gorzej od RWD i trochę osiągów pewnie też urywa. Może przejedź się jeszcze "Trójką" RWD i będziesz mieć pełny obraz.

>>Jaco Nie miałem styczności z zestawem B&O w BMW. Słuchałem natomiast B&O w nowym Audi S3 i grało to nieco lepiej niż HK w F30. Jak będę miał okazję posłuchać B&O to skrobnę moja opinię. Rozumiem, że B&O jest jako opcja w serii 5, bo do F30 nie ma? >>Maja Nie wiem na ile używane były ww. zestawy, egzemplarz z systemem hi-fi na pewno już kilka miesięcy jeździ. Koniec końców ja bym się tam specjalnie wygrzewaniem, na tym poziomie nie przejmował, coś tam się może poprawi, ale cudów nie będzie.

Wprawdzie nie miałem styczności z zestawem Alpine'a, ale miałem wczoraj okazję sprawdzić "w boju" wszystkie trzy zestawy oferowane w serii F30, od podstawowego audio po Harmana Kartona :lol: Celem porównania była oczywiście odpowiedź na pytanie: czy warto dopłacać do firmowego audio czy pozostać przy standardzie. Cóż, samochód nigdy nie był dla mnie miejscem, w którym będzie grać wybitnie, do tego potrzebne są inne warunki, aczkolwiek słucham dużo muzyki w samochodzie, wiec priorytetem jest dla mnie zestaw, który nie męczy na dłuższą metę i nie wywołuje efektu znanego z leciwych auta bawarskiej marki zaparkowanych pod remizą :wink: . Niestety większość producentów pakuje do swoich aut tandetę, gra to albo bardzo źle, ale źle, no w porywach średnio. Główną atrakcją jest rozlazły bas, w tzw. lepszych wersjach dochodzi do tego kiepskiej jakości sycząca góra. Jak, imho gra w F30? 1.Zestaw standardowy: słaba barwa, kiepska rozdzielczość, dosyć płytki bas aczkolwiek nie przesadzony i mu zapisze na plus. Ot gra, nie mając specjalnych oczekiwań można z tym żyć na co dzień. 2. Zestaw hi-fi: więcej góry (za sprawą dedykowanych wysokotonówek, kiepskiej jednak jakości, średnica o matowej barwie jak w standardowym audio, sporo więcej basu - słabej jakości, przewalonego, kompletnie tracącego selektywność. Ogólny poziom nie odbiega znacząco od standardowego zestawu jedynie bas zaczyna już irytować. 3. Harman: Dopłata do Harmana jest spora, można by oczekiwać przyzwoitego poziomu, ale w zasadzie dużej różnicy in plus w stosunku do zestawu hi-fi nie ma. To co w ogromnej mierze decyduje o jakości dźwięku, czyli same przetworniki sprawiają wrażenie podobnie podłej jakości jak w tańszych systemach, tak naprawdę dużo większe możliwości korekcji dźwięku nie są w stanie przeskoczyć jakości samych komponentów. Na koniec opcja "surround coś tam" - sztuczny efekt jak z taniego amplitunera do kina domowego. Podsumowując - za cenę vs. możliwości fabrycznych zestawów polecam pozostać przy standardowym a ewentualne wolne środki (np. 5kzł na Harmana) przeznaczyć na aftermarketowy zestaw - będzie grało dużo lepiej :D