GUBIN

To fakt, że handlarzyki z Gubina mogliby szkolić innych w Polsce. Najwięcej mają aut, najwięcej sprzedają i najlepiej potrafią sprzedać. Ale z tego co widać na placach w Gubinie, tosporo handlarzy z Polski przyjeżdża po auta do Gubina i chyba po lekcje, więc chyba towar pierwsza klasa, a i wykładowcy na najwyższym, profesorkim poziomie.

Oj synku, oj synku. Nie szkoda CI marki BMW? Bo właśnie przez taki poziom użytkowników marki - inni posiadacze BMW są postrzegani jak idioci. Zmień się, poczytaj biblię, popracuj nad uduchowieniem wewnętrznym. Zrelaksuj się.

mylisz się i to grubo :norty: kupiłem z polskiego salonu,nie ma nic wspólnego z wami :cool2: jest świadek na forum,zaplacilem mniej niż Ty chciales i z lepszym wyposazeniem :cool2: Fakt - dobry egzemplarz trafiłeś, tylko felgi sprawdź bo albo nieoryginały albo były spawane. Nie pamiętam co, ale coś było z felami. Pozdrawiam

I kto był najbliżej fachoFcy? :D Ma się tę wiedzę :) czytać i uczyć się od szefa z Gubina, gdzie najlepsze wózki są!

Na taxi najlepsiejszy to W124 taki 2.0d / 2.d automat, ale dzisiaj to drogi klasyk. W210 trochę rdzewieją ale też dają radę, ale absolutnie NIE dla Bmw na taxi. Sorry ale nie da rady.

Z zalet - ma fajną naklejkę na zderzaku. Z wad - ... kiepsko z przodu.

I słusznie! Kupiłeś auto gdzie indziej, zapłaciłeś trochę więcej, a i tak okazało się, że pochodzi z rąk gubińskich handlarzyków :duh: interes roku! :nienie: w imieniu parafii -gratuluję!

U nas w Gubinie poziom handlarzy jakby półkę wyżej. Co poniektórzy pokończyli nawet uczelnie, np. zaoczne liceum :D ale jakby nie było to takich trupów w Gubinie nie ma a i handlarze poziomem i inteligencją trochę brzmią lepiej.

obstawiam 200 tys.

aż tak ujowe fotele robi BMW?

Ale u mnie klientów brak czy na komisach w Gubinie, bo nie wiem? W komisach gubińskich byłem dzisiaj i z tego co mówili to sprzedaż idzie normalnie, widziałem lawety i handlarzy z Polski czyli raczej norma - w gubinie kupują głównie handlarze z innych miast. Wy forumowicze, absolutnie nie jeździjcie do gubina i nie kupujcie tam aut!!!

600 tys. ??? Beemki nie dojeżdżają do takich przebiegów... he he Wystarczy że autem jeździł grubas a fotel będzie zniszczony już po 50 tys.

Co zastanawia, to fakt że przy 117 tys. miała ostatni serwis oleju, a potem do 152 tys. nikt tego oleju nie zmieniał. To chyba jakiś nowy trend aby olej LONGLIFE był naprawdę LONG :) U mnie w 7demce max.30 tysiaków na oleju, a zalecane co 2 dyszki.

To tak jak z kierowcami BMW w Polsce. Jakby nie było 20 milionów Polaków (połowa społeczeństwa) uważa, że kierwocy BMW to w większości idioci, a ja bynajmniej, za takiego się nie uważam, mimo że Bmw mam od niedawna.

Też zauważyłem, że o Gubinie nie pisze się dobrze, ale pewnego wieczora przeczytałem wszystkie wątki o Gubinie z tego forum z 3-4 ostatnich lat i się zatrwożyłem. Wątków merytorycznych, gdzie forumowicze odnieśli się do auta i jego wad jest od 5 do 10 (można sprawdzić). Reszta to domysły na odległość i powielanie informacji, typu "sąsiadka sąsiada kupiła kiedyś tam golfa 2, więc odradzam", brak konkretów - nawet po tym wątku widać, że o aucie nic nie napisano, a Gubin został zniszczony. Nie wszystko złoto co się świeci Panowie i nie wszystko co złe to z Gubina, a chłopaki handlarzyki dobrze dają na tacę i fajne wózki sprowadzają dla plebanii więc czasami trzeba stanąć w ich obronie.

Siła wyższa i chęć czynienia dobra zwyciężyła. Oszustów trzeba punktować i pokazywać światu, aby zło przegrało.

W zależności którędy jedziesz ale jest tak około 55 km a nie 50, więc to zmienia postać rzeczy. Pytasz synu - czy z gubińskich komisów jest ta bmw? Raczej (na 99%) nie. W żarach też są handlujący - co ciekawe, podobnie jak w każdym innym mieście w polsce.

Handlarzyny? Myślisz, żem takim idiotą jest aby zajmować się handlem samochodami? Proszę cię - litości! Jak pisałem wcześniej - jestem księdzem z parafii gubińskiej i mam do czynienia z handlarzami (spowiedzi, święcenia aut itp.) i mogę co nie co powiedzieć o autach jak i o samych handlarzykach.

Fajna i w dobrej cenie. Zderzaki od Mki dołożone, ale z tego co wiem to oryginalne jeszcze ma i podobno są w całości i nie połamane.

Fajne auto. Sprawdź wypadkowość, bo to istotne, a co do przebiegu to nie zapominaj, że taki aut nie kupuje i nie używa się jak normalnych rodzinnych pojazdów, więc mogło to być kolejne auto w rodzinie i przebieg możliwy.

Właściel auta? Phii... Aleś wymyślił, wpis adekwatny do IQ przysłowiowego posiadacza BMW. Gorzej! Jestem księdzem z parafii w Gubinie i co miesiąc spowiadam tych handlarzyków - to wiem!

Ja polecam Gubin. Wszędzie auto trzeba sprawdzić. Weź miernik lakieru, umów się na serwis i sprawdź auto. Kupisz taniej i chociaż nie walone, a tak kupisz gdzieś w Polsce - zapłacisz więcej, a na końcu okaże się, że auto było rozwalone.