
carl0s
Zarejestrowani-
Postów
1 038 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez carl0s
-
Ciężko Cię zrozumieć, ale myślę, że to Ci wyjaśni: Pozycja "0" włącznika świateł - nic się nie świeci. Pozycja "1" włącznika świateł - świecą się żaróweczki pozycyjne umieszczone w kloszach świateł długich, czyli tych bliżej "nerek". Pozycja "2" włącznika świateł - świecą się żaróweczki pozycyjne umieszczone w kloszach świateł długich, czyli tych bliżej "nerek" oraz świecą się żarówki świateł mijania w kloszach zewnętrznych - tych zaraz przy kierunkowskazach. Pozycja "2" włącznika świateł oraz manetka kierunkowskazów od siebie i do siebie - świecą się żaróweczki pozycyjne umieszczone w kloszach świateł długich, czyli tych bliżej "nerek", świecą się żarówki świateł mijania w kloszach zewnętrznych - tych zaraz przy kierunkowskazach, oraz świecą się żarówki świateł długich umieszczone w wewnętrznych kloszach, tych samych w których są żarówki postojowe. Pomogłem?
-
http://i107.photobucket.com/albums/m310/carl00s/belt_zps2bc376eb.jpg Tak się napina napinacz, żeby założyć nowy pasek. Mówie, musisz zdjąć osłonę tę pierwszą z przodu silnika, a dalej to już poradzisz nawet kluczem do kół. Przy najbliższej możliwej okazji zobacz w jakim stanie jest koło pasowe wału - często bywa ono przyczyną zrywania się paska, a nawet jak nie było, to koło nie powinno chodzić bez paska, i też mogło się uszkodzić.
-
Tak całkiem bez, czy bez jakichś specjalnych? Ogólnie musisz zdjąć przednią osłonę silnika, zlokalizować napinacz, poluzować pasek w taki sposób, że najpierw naciągasz napinacz i od razu ściągasz pasek. Żeby poluzować napinacz, to musisz chociażby klucz do kół wsadzić w specjalne miejsce w nim. Poczekaj parę minut, to wrzucę Ci info z TIS.
-
Kolego pasek ma rozmiar 5 PK X 2030.
-
To nie byłeś u blacharza, tylko u rzeźnika. Jezu aż mi się wierzyć nie chce w to co napisałeś. Kielich zawsze wyciąga się od góry, po demontażu amortyzatora w zależności czy można podejść to klamrą, a jak nie to hakiem. I tylko tak. Tutaj masz poglądową grafikę, od 4:12 masz ustawianie kielicha. To, co ten Twój "blacharz" robił, to krzywienie felgi, amortyzatora i jakieś w ogóle cuda.
-
Albo tłoczek w VP44 jak masz pecha :mrgreen: Można gdybać, ale bez konkretnej diagnostyki, to rzucanie pobożnych życzeń. Konkretnej mam na myśli INPA, DIS i ktoś kumaty, wszystko inne odpada.
-
Zasada jest jedna - Gostynin i Płock ogólnie omija się szerokim łukiem. Tam każdy jeden to perła, a dokumenty typu książki serwisowe, potwierdzenia przeglądów itp. potrafią wygenerować każde, każdej treści, z każdą ilością pieczątek. Jeśli już się napaliłeś, to albo wypij szklankę zimnej wody i szukaj dalej, albo weź też kogoś, kto "szprecha" i przy sprzedającym zadzwoń do serwisu w Niemczech, gdzie niby było auto serwisowane. Gwarantuję, że się uśmiejesz.
-
http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produkt/9062376-masa-uszczelniajaca-drei-bond-1209 Ale ja zamiast tego używam Elring Dirko - wiadomo, cena czyni cuda.
-
Zazwyczaj wymienia się ramię i tuleję, czyli elementy 2 oraz 3. Oczywiście pociąga to za sobą konieczność wymiany o-ringu 4, a także czasami zdarza się, że nie można odkręcić nakrętki 5, tylko wykręca się cały zespół napinacza od silnika, ale jest ona do odzyskania póżniej, na stole w imadle.
-
Teraz załóż rozpórkę - unikniesz wracania blachy do poprzedniego kształtu.
-
I sprawdź w TIS, czy gdzieś przypadkiem nie powinno być pasty uszczelniającej na rogach albo przy przetłoczeniach. I nie mówię o silikonie. O, miałem rację. Tutaj masz pogląd na to, o czym mówiłem. http://i107.photobucket.com/albums/m310/carl00s/pokrywam57_zps96aed947.jpg
-
Jeszcze czego. Raz - z 320d nie zrobisz M3, choćbyś pękł. Dwa - chcesz mieć glośniejszy wydech, czy chcesz mieć ładnie brzmiący wydech? W dieslu? No bez jaj. :mrgreen: To co pokazałeś w linku? Calibra. Z pakietem laminatowym. I burakiem w środku.
-
Nie ma co porównywać diesla do benzyny. 1,7 tds, czyli mniejszy diesel w E36 daje radę tylko pod warunkiem zachipowania maszyny, bez chipsa auto jedzie, a i to powiedziane jest na wyrost. A po chipsie spokojnie do dynamicznej jazdy w mieście wystarczy. Benzyna 2.0 to podobno najgorszy z możliwych wyborów, bo mocy brak, a spalanie podobne jak 2.5. Jeśli ja miałbym coś doradzać, to szukać dobrego, zadbanego diesla 2.5tds, i pakować chipsa. Masz wtedy okolice 170 koni, pierdylion niutonometrów i spalanie na poziomie 9 - 10 litrów i to przy ostrym bucie w podłogę. Odpowiednik benzynowy, czyli 323i nie ma szans zejść tak nisko ze spalaniem, no chyba, że stojąc w miejscu. Oczywiście zaraz podniesie sie larum, że jak BMW to tylko benzyna, a TDS to shit, ale ja mam odmienne zdanie, jeździłem tds długo i to nie jednym, i jakoś nic się nie działo, a u mnie auta lekko nie mają... Warunkiem jest znaleźć nie zajechany egzemplarz. Chyba, że nie liczysz się ze spalaniem, albo po prostu godzisz się na duże koszty eksploatacji, to wtedy tylko 2.8 - ten silnik to szatan nie silnik.
-
Śmiało Reinz, dobra jakościowo jest też Ajusa.
-
Nie, dwumasu nie wymieniałem, bo przed zakupem miałem skrzynie zrzuconą i mogłem skontrolować jego stan. Nie było dramatu, więc nie było też konieczności wymiany. Kupiłem więc komplet tarcza, docisk i łożysko i to zostało zamontowane. Przed montażem też miałem problem ślizgania się sprzęgła - 5 bieg. Uślizg miałem w całym zakresie obrotów.
-
Wężyki podciśnienia od elektrozaworu EGR i trójnika
carl0s odpowiedział(a) na kocurektech temat w E46
kolejność nie ma znaczenia - to jest główna magistrala podciśnienia, tutaj można się dowolnie wpinać. Kwestia jak masz podłączone same zawory. -
Ja mam komplet Sachs. Nie narzekam, a zrobione na nim mam coś około 12000. Także mogę polecić.
-
Obroty nie mają znaczenia, po to masz własnie regulator napięcia. Poza tym zdjęcie podczas jazdy, więc pewnie radio, nawiew, światła włączone? Jeśli tak, to napięcie spokojnie w normie.
-
Wężyki podciśnienia od elektrozaworu EGR i trójnika
carl0s odpowiedział(a) na kocurektech temat w E46
Trudne to nie jest, zrzucasz osłonę plastikową filtra oleju i masz dostęp. NIewygodnie, niezbyt dużo miejsca, ale spokojnie da radę wsadzić tam ręce. -
Nie ma za co, dobrze, że M51 dalej kręci kilometry ;)
-
Uzmel - to co pokazałeś, to 318tds, i tam akurat filtra nie znajdziesz. Co do E39 to w ogóle tego nie skomentuję. Bo w E36 filtr pyłkowy - czyli kabinowy, znajduje się w kabinie, przed nagrzewnicą. Żeby się do niego dostać, trzeba zdemontować schowek pasażera, i tunel powietrza na nogi, a za nim, po lewej znajduje się klapa otwierana śrubą - filtr pyłkowy to wkład, wsuwany w swoje miejsce. Dokładna instrukcja -
-
120 PLN? najtańsze jakie znalazłem z zamienników, DEPO były po 130. W BMW ze zniżką 10% okolice 310 za sztuke... Nie brałem tych DEPO, tylko zregenerowałem sobie sam swoje.
-
Wyrzuca płyn w zbiorniczku wyruwnawczym.Proszę o pomoc.
carl0s odpowiedział(a) na aleksandra92 temat w E46
Radzę poszukać nawet tu na forum, jak prawidłowo odpowietrzyć silnik M47. Dodatkowo radzę zapoznać się ze słownikiem ortograficznym. -
"Nie wiem, nie ogarniam", ale "chcę popsikać i czy można". Chłopie nie obraź się, ale jak nie wiesz co i po co, to może nie rusz? Psikanie na sztangę nic Ci nie da, bo ona nie ma fizycznie gdzie się "zatrzeć". Jedyne co może tam się dziać, to albo padnięta membrana w samym aktuatorze sztangi, albo przycina się mechanizm zmiennej geometrii. I w jednym i w drugim przypadku nie pomożesz "psikając smarem". mechanik po prostu cię spławił, bo pewnie nie chciało mu się turbo ruszać, bo to zawsze jest śmierdzący temat i wystarczy jedna zerwana śruba żeby trzeba było turbo dać do speca. Słowem - jak zacina Ci się sztanga, to turbo masz do czyszczenia, a nie psikać smarem.
-
Ja też nie mogę polecić Centry (EXIDE). Bujałem z reklamacją Centry Futura, pisma, rzeczoznawcy, w końcu rzecznik konsumenta i dopiero łaskawie mi wymienili na nową. Wkładam do auta - martwa. Niby 12V, a nie miała siły zakręcić. Znowu reklamacja, znowu przepychanie się pismami, rzeczoznawca... W końcu odebrałem kasę, bo nie chciałem kolejnego aku tej firmy. Kwestia zaufania. Ja polecam aku firmy Westa, seria Forse. Produkcja Ukraińska, aku nie do zarżnięcia, prądy rozruchowe konkretne, aku sprawdzone od kilku lat już - zero problemów. U siebie mam 74Ah, w całej rodzinie aku te ciągną diesle łącznie z 300TD, gdzie praktycznie nie ma już kompresji na cylindrach. Generalnie nawet jak nie odpalisz, to pojedziesz na rozruszniku.