piotrks86

Jeśli po wymianie uszczelek nadal sączy się olej warto przyjrzeć się odmie a przynajmniej przedmuchać ją sprężarką (przy odkręconym korku wlewu oleju). Piszę z doświadczenia ;)

Mhm pewnie nie masz też przełącznika "ciepło-zimno" przy kratkach nad radiem ? A to przydatna rzecz bo możesz sobie ustawić zimny nadmuch na twarz mimo że na klimatroniku jest ustawione full ciepło. Działa opcja REST?

Pożycz albo kup kamerkę "endoskopową" z diodą LED i zajrzyj przez otwór od świec, od kolektorów jak wyglądają zawory. Może jakiś nagar na nich siedzi i blokuje. Zamki zaworowe dobrze założone? Albo kup coś takiego jak antykoks/antycarbon w sprayu. Robi to xado. Pryskasz przez otwór od świecy, zakręcasz świecę na kilkanaście minut, wykręcasz, kręcisz rozrusznikiem aż cały rozpuszczony syf wyleci, czekasz aż opary wyparują, skręcasz wszystko i testujesz.

W tym temacie jeden forumowicz nagrał filmik z Inpy i miał adaptation na zielonym a po zmienię rozrządu dużo na czerwonym. Więc według mnie to wskazanie ustawienia vanosa na wałku rozrządu. viewtopic.php?f=70&t=157044 Też mam odrobinę na czerwonym. Jakby coś było nie tak z vanosem to miałbyś błąd. Te problemy z N46 na forum to same zagadki :|

Od zawsze miałeś taki problem czy pojawił się po jakiejś naprawie? Może pomieszałeś wtyczki od wtrysków albo cewek? ECU sprawdzone? Nie ma zaśniedziałych styków?

Dwie rzeczy są nieprawidłowe: Temperatura powietrza dolotowego jest taka sama jak płynu chłodniczego. Ja tak miałem po odpięciu czujnika temperatury powietrza dolotowego. Temperatury były identyczne-skopiowane a błędu nie było. U nas nie ma przepływki więc może dlatego. Sprawdź wtyczkę od tego czujnika w puszce filtra. Korekty Add masz na 0 a inne na 1. Kasowałeś świeżo adaptacje? Jednym z elementów tworzenia mieszanki w naszych silnikach jest czujnik położenia wału korbowego. Sprawdzałeś go? Edit: na gorącym też masz kopiowane te temperatury?

Jak gaz był źle ustawiony to może być problem z wypalonymi gniazdami zaworowymi :/ Bez Vvt jest podobnie jak z ustawieniem zaworów na 0,8 (0,8 jest dopiero po nagrzaniu silnika) masz wtedy więcej powietrza w cylindrze i zmienia się mieszanka. Czasy wtrysków masz w zakładce Status>Fasta>Shift+F2 Ciśnienie na listwie sprawdzisz nawet zwykłym manometrem do pompowania kół. Masz jakieś zdjęcia otwartej głowicy/wałków? Zrób filmik z parametrów Inpy. Pamiętaj że w kilku zakładach po wciśnięciu shift masz dodatkowe wskazania.

Kamil przeczytaj cały ten temat: viewtopic.php?f=164&t=218512

A jak długo jeździłeś z odłączoną wtyczką? Pojeździj dłużej aż ECU zaadaptuje się do nowych warunków i sprawdź czy później znowu nie będzie tego problemu. Wyrobiona krzywka na wałku ssącym bo krzywka jest szersza od dźwigienki, która zrobiła mały dołek. Więc pewnie dźwigienka też była wyrobiona. Prawdopodobnie kanał olejowy ten cienki nad wałkiem był zatkany - oleje longlife :/ Na pozostałych rough miałem około +/-1. Jakie wartości czasu wtrysku? Może coś z wiązką od cewki, wtrysku? W DISie masz Jeszcze opcje zwiększenia minimalnego skoku/otwarcia zaworów z 0,3 na 0,8 milimetra. Mi wówczas po tej operacji Rough wyrównywało się ale ja nie miałem +10 tylko -3. Sprawdzałeś czy masz taką samą iskrę na wszystkich cylindrach? Skąd jesteś? Edit: przypomniało mi się że miałem -3 a przy hamowaniu silnikiem tuż przed zatrzymaniem nawet -5. Teraz mam maksymalnie -1,8 na zimnym a na ciepłym -1.

Jak mi padła cewka to miałem Rough na max na tym cylindrze. Rough miałem około -3 przy lekko wyrobionych krzywkach na tym cylindrze. Masz błędy wypadania zapłonu? Sprawdź czy dochodzi napięcie na tę cewkę.

Podaj jakie masz wartości Rough? Oraz czas otwarcia wtrysków. (INPA zakładka knock, później Shift+F2)

Hmmm zamiast wysłać PW z cytatem postu napisałem post :/

W autach w których bywa przekaźnik, jest on pod oparciem kanapy z prawej strony. Pod tym małym ściąganym fragmentem. Jeżeli chodzi o silnik N46 to nic tam nie ma i podobno ECU tym steruje a przekaźnika brak. Jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi.

Ja niebawem u siebie wymienię rozrząd. Mam pytanie czy jest jakiś sposób na sprawdzenie łańcucha i ślizgów pompy zanim zdejmiemy miskę? Czy zdejmując simmering wału będzie widać to wszystko? Ja płaciłem za Febi: Największy komplet rozrządu z zębatką dolną + wszystkie śruby i śrubeczki 410zł Komplet łańcucha pompy ze ślizgami, zębatką i śrubą 275zł Uszczelka pokrywy zaworów 180zł Uszczelka miski 50zł Simmering wału 35zł Więc ceny ok biorąc pod uwagę że każda część ma zeszlifowane numery (pewnie jest to samo co OE BMW)

Masz tam jeszcze niebieski przekaźnik od VVT w białej skrzynce obok silnika. Są tam dwa takie same przekaźniki więc najwyżej je zamień.

Miałem błąd 2a67 i 2a6b przy padniętym silniczku Vvt. Po wymianie błędy skasowałem, zrobiłem tę procedurę i kasowanie adaptacji i działa ok. Robiłem to w DIS ale Inpie też powinno działać. Stary silniczek po wyjęciu też się kręcił normalnie. Błędy mi wyskakiwały dopiero jak się auto nagrzało więc ten silniczek dostawał temperatury i szwankował.

Robisz tę procedurę tylko na zapłonie a nie na włączonym silniku.

Masz Inpe? Ciekawi mnie jak wyglądają parametry pracy silnika. Szarpanie występowało w zimne dni/noce? Jak jest gorąco to jest gorzej? Szarpie/żabkuje auto przy dojeżdżaniu do skrzyżowania na biegu przy niskich obrotach?

Co do falowania to może być bardzo wiele czynników. Sprawdź czy nie masz lewego powietrza, potem drożność odmy i do tego uszczelki na elektrozaworach vanosa. Jak świece stare też może falować. Wg mnie najlepsze Boscha platynowe bądź irydowe z przerwą 1,0mm (NGK ma przerwę 1,1mm i u mnie gorzej silnik na nich pracował). A te elektrozawory należy przemyć najlepiej w nafcie albo ropie. Po czyszczeniu potrząsaj nimi i musisz wtedy usłyszeć jak wewnątrz stuka tłoczek. Co do trzęsienia przy ruszaniu to witaj w klubie. Robię różne rzeczy i trzęsienie znika na dwa tygodnie i powraca. Ostatnio nawet wywaliłem wbudowany filtr paliwa i zastąpiłem go takim przewodowym. Teraz się rusza idealnie ale nie wiadomo jak długo tak będzie. Jak znowu zacznie szarpać to będę podmieniać sondy bo ewidentnie to wina złej mieszanki.

Ale niestety duża część tych aut była serwisowana tak jak BMW przewiduje czyli oleje longlife itp. A to się później wiąże z wieloma problemami. Jakimi to chyba nie muszę wypisywać. Koszty napraw jak się to robi samemu racja -niskie. Ale mechanicy często się nie znają i naciągają albo robią źle. Duża wada wg mnie to wbudowany filtr paliwa. W e46 był wymienny a u nas kosztuje ponad 500 zł. Swój stary rozciąłem i jest czarny. Zastanawiam się nad wywaleniem tego i podłączeniem w baku filtra przewodowego żeby móc go co jakiś czas wymienić za 20zł. Jak jeździmy że starym filtrem to syf leci do wtrysków a potem auto nie pracuje jak należy.

Chyba zapomnieli napisać tego w cudzysłowie :lol: Jak dobrze serwisowany, niekatowany i z w miarę nie dużym przebiegiem to mogę się zgodzić ;)

Mam ten sam model i też w pewnym momencie przestały działać światła cofania. Standard czyli przerwane kabelki w peszlu do klapy. Naprawa łatwa. U mnie kabelki przetarły się głęboko w karoserii a nie pod samą gumą więc musisz sporo wyciągnąć albo wczepić się multimetrem we wiązkę po drodze (pod prawym boczkiem tylnej kanapy).

Ja wziąłem z tablicy bezpieczników. viewtopic.php?f=164&t=132986

Z tyłu za silnikiem pod pompą vacum jest plastikowa płytka z uszczelką. To jest właśnie od układu chłodzenia. Wymieniłem u siebie zapobiegawczo przy wymianie uszczelniaczy. Czerwony? U nas powinienem być raczej niebieski G11.

Ja już podłączyłem. Lewe lusterko jest P&P przełącznik również. Bo wiązką w lewych drzwiach jest uniwersalna. Do prawego lusterka trzeba pociągnąć dwa nowe przewody a masę przepiąć pod inny pin. Na koniec kodowanie.