Skocz do zawartości

piotrks86

Zarejestrowani
  • Postów

    581
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrks86

  1. czyli sporo dolewałeś a jak stan katalizatora?
  2. Jaga jaki miałeś wcześniej olej i czemu teraz Castrol? sporo złego naczytałem o tym oleju i na pewno zaleje inny. Musi być 5W30 ? a np 5W40 ? Ile oleju na 1 kkm Ci ubywało? a jaką szynę rozrządu Ci wymienił?
  3. Okej ;) to czekam na wieści w piątek i po przetestowaniu. Orientuje się ktoś ile może kosztować wymiana uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy? i czy robić wtedy płukankę czy lepiej nie? żeby nie płukać pierścieni
  4. Czytałem gdzieś temat o wymianie uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy ale w silniki N42. Czyli w N46 też da radę to zrobić? Tylko pytanie czy się opłaca? Bo zdejmując głowicę wymieniamy także uszczelkę i oceniamy stan silnika. Aż 2500 za uszczelniacze? :O to ze zdjęciem głowice? Odmę można samemu wymienić, tylko trochę gimnastyki potrzeba. Dzięki za odpowiedzi.
  5. Wystarczy wymienić uszczelniacze zaworowe? A prowadnice? Podobno jak puszczają uszczelniacze to dymi z rana po odpaleniu. I tak mam w Oplu Vectrze 1,6 16V ale bierze mniej oleju. Może coś jeszcze zrobić / sprawdzić bez rozbierania silnika? Płukanka? jak i czym? bo z książki serwisowej widać że ktoś jeździł 30 tys albo i więcej bez wymiany oleju.
  6. Witam, od niedawna jestem posiadaczem E90 320i N46 z przebiegiem 126 tys. z 2005 roku. Po zakupie przejechałem 1000 km i oleju nie ubyło, dymku nie było. Wymieniłem na Castrol 0W40 i od razu pojawiły się wycieki na uszczelkach. Musiałem wymienić uszczelki (obudowy filtra oleju, zaworów valvetronica i jeszcze jakaś obok korka wlewu oleju, korek także; uszczelka pokrywy zaworów była wymieniona wcześniej). Oleju ubyło 1 litr na 800 km Zmieniłem olej na 5W40 także Castrol EDGE. Uszczelki suche a oleju ubyło trochę mniej i zaczęło dymić na niebiesko przy przegazowaniu po chwilowym postoju, np ruszanie spod świateł i tylko na rozgrzanym silniku. Zajrzałem do odmy, okazała się oryginalna i trochę zasyfiona. Rozebrałem ją, wyczyściłem dokładnie i węże także. Po przejechaniu 500 km nadal kopci i ubyło 0,5l. Odpiąłem przewód z odmy do kolektora i wsadziłem do butelki (zrobiłem w niej otwory aby powietrze uchodziło). Jak się silnik nagrzał to dym z przewodu ma zapach oleju i jest koloru błękitnego. Przejechałem 400 km i dym z rury wydechowej nadal się pojawia a oleju ubyło jakby trochę mniej ale za mały dystans żeby się upewnić. Co zrobić z tą odmą? Może czyszczenie starej odmy nie ma sensu i trzeba kupić nową? Czy jest możliwe aby zapchana odma wyrzuciła tyle oleju do układu dolotowego lub wydechowego żeby się spalał przez 2 tys km? Auto ma moc i ładnie pracuje, wycieków nie widzę. Co może powodować to kopcenie? Jak sprawdzić czy to pierścienie ? Możliwe że to uszczelniacze? Uszczelki które wymieniałem rozleciały mi się w palcach to może i zaworowe są w podobnym stanie. Ale auto nie kopci gdy jest zimne. Co mogę teraz sprawdzić? Może zrobić mu płukankę? bo zaglądając przez wlew oleju widać jakieś drobinki nagaru.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.