Skocz do zawartości

dexx

Zarejestrowani
  • Postów

    71
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dexx

  1. Zwoleń to taki mały Radom, całkiem możliwe że auto nie zgadza się z Vinem :D
  2. A skąd wiesz że przekręcone akurat 50 tys? :shock:
  3. No to się wydało, że przyjechałem wyrwać dobry wóz za bezcen :D Faktycznie trzeba było spróbowac obić ryja, może bym tak teraz nie cwaniaczył tylko leżał w szpitalu i jęczał z żalu że takiej świetnej "beemwicy" nie kupiłem. Sam powiedziałeś, że jesteś w stanie za benzynę oddać jak się okaże, że opis jest nierzetelny, później jakoś nie podejmowałeś tego tematu. Na hotele nie chciałem. Tak więc jeszcze raz przepraszam, że psuję opinię, może ktoś z okolicy jednak podjedzie i zweryfikuje, czy tak strasznie nakłamałem? Fakt jest faktem, jaja będziesz nią jeździł święcić bo aż takiego jelenia nie trafisz, chyba że za 25tys :norty: A miernik kosztował stówkę, nie 50zł więc nie rób tu ze mnie dziada :), poza tym strasznie zbladłeś na widok tego miernika. Z resztą i tak był tylko formalnością, na pierwszy rzut oka widać że fura zmalowana. I te wieśniackie Mki ponaklejane na konsoli środkowej i słupkach... Jednak żałuję, że jej nie kupiłem, pasowałaby do mojej imprezy GT 95r w garażu- jest podobnej wartości. To tyle, powodzonka przy opłacaniu akcyzy i rejestracji. Oc proponuje wykupić płatne jednorazowo na cały rok- jest taniej niż w ratach, a na pewno się przyda :cool2:
  4. Zakładam, że kolega tomi5 miał 4.2 360km (z v10 5.2 na 545 raczej by nie zjechał?) i właśnie takim jeździłem, zresztą latałem też sporo a6 c6 4.2. na plus dla audi jest brzmienie- moze wynika z gorszego wyciszenia, ale tamta "fauka" naprawdę brzmi dobrze... i na tym koniec plusów audi, 545 jest w każdym detalu lepsze, w każdym zakresie przyspieszeń szybsze
  5. s8 nie żałuj, jak jz znajdziesz zdrowe 545 to sam zobaczysz jaka jest różnica w mocy i jeździe. Mam porównanie- s8 nie ma po co podjezdżać na swiatłach obok 545. A odnośnie nieznającego się sprzedającego: Łże w zywy telefon, jeśli niby ja byłem pierwszym oglądającym to może i faktycznie się nie zna i nie wiedział że pylona dookoła, ale teraz jak mu zmierzyłem i wytknąłem, a on dalej brnie w zaparte to ewidentnie zasługuje na roztrzaskanie nosa.A przedni zderzak wisi jak śmieć, więc "poskładany że nawet nie widać" to trochę dużo powiedziane. Kwestia lakiernicza to akurat najmniejszy problem tego auta, jak dla mnie to tam bez 5 tys na ogarnięcie nie ma co podchodzić, a i tak wszystkich denerwujących detali nie usuniesz. Będzie chłopina jajka jeździł święcić tym idealnym wozem, może i klimę będzie miał szansę sprawdzić w czerwcu :)
  6. Szukałem v8 dłuzszą chwilę, i wygląda to nastepująco: jest mpak, są komforty= nie ma manuala i jest mała navi, albo jest manul to nie ma mpaka i aktywnego zawiasu i kierownicy itp itd. A jak jest wszystko to był rogal o drzewo zawinięty :cry2: Nie ma opcji żeby przebierać jak w dieslach, prawdopodobieństwo, że znajdziesz zdrową sztukę w konfiguracji takiej jak chcesz jest praktycznie równe zeru
  7. Nie ma amerykańskich obrysówek, czyli pewnie bum jakieś było przodem. Pisze owner że 3 lata jeździ, zawsze lepiej takie coś kupić niż od handlarza zaraz po sprowadzeniu i naprawie, tak przynajmniej jest nadzieja, że zdążył pousuwać wszelkie niedoróbki które wyszły przy eksploatacji. No i to 2007 umer podwozia WBANW13578CZ76379 Kod typu NW13 Typ 535I (USA) Typoszereg E E60 (MUE) Seria 5 Rodzaj konstrukcji LIM Układ kierowniczy LL Drzwi 4 Silnik N54 Pojemność skokowa 3.00 Moc 225 Napęd HECK Skrzynia biegów AUT Kolor BLACK SAPPHIRE METALLIC (475) Tapicerka LEDER DAKOTA/SCHWARZ (LCSW) Data prod. 2007-10-11
  8. http://otomoto.pl/bmw-545-individual-C31497205.html Jest znowu. Potaniała 400zł. Dalej bezczel gwarantuje rzetelność opisu. Oprócz super znaczka M na tylnej klapie, małe Mki są naklejone na słupkach drzwi i na konsoli środkowej nad nawiewami. Widać rzeźbę na prawym reflektorze. tablice też profesjonalnie zamazane na co drugim zdjęciu. Wrzucam foty coby nie zaginęła w akcji http://img01-otomoto.sogastatic.pl/C31497205_13.jpg http://img01-otomoto.sogastatic.pl/C31497205_12.jpg http://img02-otomoto.sogastatic.pl/C31497205_18.jpg http://img01-otomoto.sogastatic.pl/C31497205_11.jpg http://img01-otomoto.sogastatic.pl/C31497205_15.jpg
  9. Powiedzmy że z wiekiem człowiek analizuje....czy mu potrzebny wyrok w zawieszeniu czy nie na przykład :) .Nie uśmiechało mi się płacić mu renty później, jak już pisałem posiadanie tego padła będzie dla niego wystarczającą karą. W mpasztecie to zapomnij, nie ma szans znaleźć nic z tym piecem. Zakupiona została również 545 A propo Wałbrzycha, zapomniałem dodać, że przedni zderzak wisi. ODniosłem takie wrażenie po zdjęciach, ale jak o to zapytałem, superhandlarz odpowiedział, że jest spasowany idealnie :mad2:
  10. Nagrzany byłem na v8, na szczęście lepszy wóź już został zakupiony. Wierz mi że nie taki amator. Uzbrojony we wprawne oczy, kompa i miernik. Po prostu nie sądziłem, że aż tak można ściemniać. Przecież to było oczywiste, że te ściemy momentalnie wyjdą na jaw- ja bym się tak nie odważył. Ale założenie, że skoro ja nie zjem lwa to lew nie zje mnie okazało się błędne :( Dopilnuje w ramach rewanżu, żeby sobie chwilkę tym autkiem pojeździł. Sam mówił że go na to stać :) Wóz pewnie skończy jako zdzwonowany na ubezpieczenie i promocja za 19 tys, bo nie sądzę żeby się jakiś jeleń na to trafił. To nie golfik za 3 tys A poza tym to nie była żadna promocja, 36tys+ok 6 tys akcyza z rejestracją, jakies wymiany oleje itp i robi się 43 jak nic, a to już praktycznie cena rynkowa. Nie chcałem zaoszczędzić, tylko kupić dobre auto, dlatego też kupiłem inną za 47
  11. A więc byłem i oglądałem tą laleczkę. Sprzedający gwarantował głową, że auto jest nigdzie nielakierowane powtórnie. Nienajnowszy wóz, pogodziłbym się że był pylony element czy dwa, wystarczyło o tym powiedzieć. Fakty na temat tego auta są następujące: 1. lakierowane obie strony i to bardzo słaaaabo, dodatkowo kilka rys i zaprawek pędzlem tapeciarskim. Miernik był tylko formalnością, gołym okiem było widać że to kaszana. Jak zacząłem mierzyć, po przystawieniu miernika zostawały ślady na bezbarwnym, o co zresztą sprzedający miał pretensje. To ja się pytam jakiej jakości jest ten lakier, skoro rysuje go dotknięcie plastiku. 2. Wnętrze przyzwoite, na kuble kierowcy znaczne wytarcie, ale poza tym bez jakiejś tragedii. Skóra na kierownicy ładna 3. Klejony prawy reflektor- wygląda jakby był rozbierany w celu naprawy brewki. Jest poklejony silikonem, brewka oczywiście nie świeci w całości. Soczewka ma zeza rozbieznego, nie sprawdziłem czy xenon skrętny działa bo nie chciało mi się juz dłużej na to patrzeć. 4. Mimo zapewnień sprzedającego że silnik nie był myty, na osłonie stała woda i ślady starego błota olejowego. Na górze na pokrywie itp zero kurzu. Spod pokryw zaworów bił żywy świeży olej. "Silnik niemyty, auto myte na myjni i pewnie tu woda ściekła" 5. Inspekcje pokasowane- ustawione standardowo co 2 lata, czyli grudzień 2015. Nie wpinałem nawet kompa. Nie chciało mi się bliżej oglądać tego auta, na moje pytanie co z kwestią, że mówił że zwróci za paliwo, jeśli się okaże, że auto nie jest takie, jak opowiadał, odparł, że dużo mówił i nie pamięta, poza tym się nie zna i dla niego wóz jest w idealnym stanie. Jakbym był z dwa lata młodszy to pewnie bym mu nos dobrze zmasakrował, ale stwierdzilem, że życie dość go pokarało tym że jest ożeniony z taką padaką. Cena dogadana przez telefon 36 tys (do opłat), na miejscu był skłonny negocjować ale stwierdziłem, że nawet za 30 bym tego nie chciał. Najgorsze że auto ewidentnie było źle traktowane, nie wyobrażam sobie oszczędzania na głupim reflektorze. Na serwisy też pewnie nie był skory łożyć kat-użytkownik tego auta. Aha, książka serwisowa widziała ostatnio ASO chyba z 5 lat temu, pieczątki są z jakichś zwykłych garaży bez autoryzacji BMW. Ale nie polemizuję z tym przebiegiem 210tys, bo może i oryginalny......jak sam lakier. OSTRZEGAM WSZYSTKICH, nie dość że handlarz amator i liczy na totalnego jelenia, który uwierzy w historyjki o wspaniałości tego samochodu, to jeszcze sam samochód sprawia wrażenie, jakby wołał o pieniądze, które ktoś na nim przyoszczędził. MIEJSCOWOŚĆ CZARNY BÓR koło Wałbrzycha, adresu też nie chciał podać tylko pod kościołem ustawkę zorganizował. Nie myślałem, że ludzie aż tak potrafią kłamać w kwestiach tak łatwych do zweryfikowania. Mina sprzedawcy gdy zobaczył miernik lakieru bezcenna....
  12. I pisze to gość, który najwięcej szczeka w każdym temacie. Zawsze piszesz o autach "na pewno szrot", chociaż żadnego nie widziałeś. Szczyt hipokryzji, że teraz wyjeżdżasz o szkodliwości takiego ględzenia, podczas gdy sam zaśmiecasz forum. A teraz zacznij się napinać i bluzgać od idiotów jak zwykle :mad2:
  13. to było do ciebie, nie do forumowiczów. I kto tu ciśnienia nie trzyma? ale mam ubaw z ciebie :lol:
  14. :mad2: cała ta strona dyskusji nie na temat tego auta. adalbert wywróżył że złom, i tyle. Zobacz jaki burdel na tym forum robisz, już wiem jak te wszystkie posty nabiłeś. Kozak w necie ciota w świecie. Nara
  15. Tak baranie, wniosłem- np. że nie jest przygotowany do rejestracji. Masz cokolwiek do powiedzenia na temat tego samochodu? jak nie to wy****dalaj. a propo info na priv to 4 osoby napisały do mnie że jesteś buc i szkoda z tobą w polemikę wchodzić bo zawsze bryzgasz agresją. Także miłego wieczoru, ja się więcej do tego marnego poziomu nie zniżam panie troglodyto (wygogluj) ekspercie wszechwiedzący beemkowy
  16. Tak się składa że wniosłem w ten wątek więcej faktów niż ty- rozmawiałem z właścicielem, a nie wróżyłem z fusów że na pewno złom. Ale wiem wiem, jak się ma 5 tys postów to jest się najmądrzejszym, a jak się za swoją kaszanę przepłaciło to trzeba wrzeszczeć że inne za tanie. Nie zagotuj się przed tym monitorem
  17. Zacząłeś od obrażania, więc dałeś mi moc rewanżu. Jakie cło gamoniu. Nic dodać nic ująć. Najlepiej nie udzielaj się więcej :mad2: To pokaż mi gdzie ja kogoś obraziłem GAMONIU? :mad2: Poziom posiadacza golfa ze spojlerem do nieba. A jeśli chodzi o CŁO to zacytowałem to, co powiedział sprzedający
  18. 1. Auto nie jest przygotowane do rejestracji- ma opłacone cło i vat, zostają do zapłaty akcyza, recykling itd... czyli ok. 5-6 tys 2. Nie rozumiem bezpodstawnego objeżdżania komuś auta. byłeś? Widziałeś? Więc dlaczego piszesz "kupił trupa"? 3. Nie rozumiem dlaczego tanie są podejrzane. Po wszelkich opłatach wyjdzie ok. 43 tys, więc praktycznie normalna cena rynkowa. Jak ktoś chce auto sprzedać a nie sprzedawać to nie będzie ryczał 59 tysięcy, żeby wszyscy koniobijcy stwierdzili, że to dobry egzemplarz, tyle że za drogi. Ciekawe czy auta wszystkich hejterów są takie idealne? Pewnie połowa to prostowane rogale, o czym właściciele nawet nie wiedzą. Współczuję "biednym" handlarzom, wszyscy teraz podchodzą do zakupu auta jakby się z nim żenili na całe życie. Jak dla mnie to wali mnie czy były lakierowane dwa elementy czy cztery- na lakierze się nie jeździ. Dopóki nie ma nieprofesjonalnej ingerencji w konstrukcję, grubość lakieru nie ma najmniejszego znaczenia, od grubości lakieru znacznie ważniejszy jest stopień wyeksploatowania podzespołów. A ODNOŚNIE OMAWIANEGO MODELU. Sam się nad nim zastanawiam, rozmawiałem z właścicielem, ma podesłać skan książki- wrzucę tutaj jak tylko dostanę. Zarzekał się też że można mierzyć i pajacować, a i tak wyjdzie że lakier i przebieg są oryginalne. Ciekawi mnie to mocno, bo mnie w przeciwieństwie do innych nie wydaje się że kupuję nowe i przyjmuję auto z wadami. Za tani-ŹLE, za drogi- ŹLE, malowany- ŹLE, niemalowany- cały podrapany i do malowania (czytaj oryginalny 10 letni)- też ŹLE. Duży przebieg- ŹLE, mały przebieg-ŹLE (pewnie stał w komisie rozbity). Panowie, nie zachowujcie się jak wieśwagenowcy! A teraz możecie sobie na mnie używać :)
  19. to ty wyciągnąłeś daleko posunięte wnioski chociaż znasz auto tak samo jak ja. ja przynajmniej nikogo od druciarzy nie wyzywam. Napisałem, że dokładne oględziny to podstawa, a ty od razu po zdjęciach stwierdziłeś że szrot :mad2:
  20. To nie passat, żeby był na to klient w każdej wsi. Myslę że nie ta jedna się tak długo sprzedaje, a ta pewnie niczym nie ustepuje tym po 120-130 tys. W kwesti wymiany elementówi naprawy nitów to zauważ, ze tam obie podłużnice raczej na swoim miejscu siedzą. nie wierzę, że ją ściąga albo coś w tym stulu
  21. wg mnie JEŚLI auto zostało naprawione przez profi zakład (których obok stada druciarzy w PL nie brakuje), to bedzie to mniejsza wtopa niż m6 za 160tys z 3x wiekszym przebiegiem. Odwdzieczy sie bezproblemowa eksploatacją i na pewno nie pochłonie tych 60tys na serwisy czy nawet drobne poprawki, a m6 z a160 tys tez bezobslugowe i tanie w eksploatacji nie bedzie. podstawa to dokladne ogledziny przez kilka par oczu
  22. W którym miejscu napisałem że ich popieram? prawda jest taka, ze kiedy na polskim rynku wykształcały się stosowane obecnie praktyki, nie było nas stać na normalne (niebite i niekręcone)samochody, stąd to się wzięło. Doszedł do tego fakt, że handlarzyna wolał kupić złoma taniej i zarobić tysiaka więcej. Nie twierdzę że to dobrze, wiadomo, że nikt dla siebie nie chce szrota kupić. gdyby panowały inne zwyczaje i powypadkowy nie znaczyłoby to samo co trędowaty, może handlarze byliby bardziej prawdomówni. Po to są takie dyskusje, żeby obnażać wały, co nie znaczy, że od razu auto nie kwalifikuje się do kupienia i jeżdżenia. Gdzieś czytałem na forum, że kolega miał dylemat czy kupić f10 po przekładce z angola i posypały się komentarze że to plama na honorze, że jak go nie stać na f10 to niech kupi e60 itp.... dyskusja na poziomie czy lpg to profanacja czy dobra alternatywa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.