Jak wiecie mój motorek w białym trupie został wymieniony. Wleciało n47d20d z e88 2011. przy okazji zapodałem poliftowe z końcówką 430-2 wtryski sprawdzone na maszynie itp. wóz przeszedł korektę softu w cs wyszło kompletnie bezdymnie ( klapa po 1000km jazdy jest snieżno biała). wóz gasł czasem ale zapalał. po diagnozie okazało się że jest problem z ciśnieniem paliwa. podmieniłem sensory na listwie wtryskowej dalej kupa. wsadziłem stare i wymieniłem zawór ciśnienia na pompie odpowietrzyłem dziada, zapałil i po kilku km znow to samo tyle ze juz nie zapalił. na lawecie pojechał do warsztatu. zmieniliśmy pompę na tę ze starego silnika, trup zapalił i gadał ale po kilku minutach znów umarł. wtf sie zje....lo