Pany! Bawarka się popsuła Jestem daleko od domu na dworze 5 stopni a mi czujnik wariuje od temperatury płynu chłodzącego. Olej 80 stopni . Woda 80 stopni i w 15 sekund woda wzrasta do 120 i odcina całkowicie moc. Płyn na max dodałem 200ml ale [BAD]. Pytanko: do czujnika chyba dostęp jest łatwy i bez odkręcania czegokolwiek tam się dostane. Jeśli wypne kostkę pewnie będzie błąd ale może chociaż nie będzie wchodziło w tryb mocy zero? Na nocleg już dojechałem i tak teraz gdybam jak sprawnie wrócić jutro do domu. Czujniki chyba są 2 i oba w miarę na wierzchu. W kodach błędów pokazuje problem z elektryczną pompa cieczy chłodzącej. Ps. Wentylator włącza się co chwila na dosłownie sekundę. Trochę lipa bo co 30 km się zatrzymuje przez błąd , gaszę auto , odpalam i można jechać dalej