g0fer

po podłączeniu pod kompa nie ma ani słowa o immo, a kostkę wypiąłem i sprawdziłem, na pierwszy rzut oka O.K Kostka jest solidnie osadzona zabezpieczona zaciskiem, nie ma możliwości najmniejszego ruchu, przewody trzymają się mocno, brak śniedzi... jak jeszcze mogę sprawdzić to połączenie, gdzie fizycznie znajduje się immo?

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów Problem dotyczy wspomnianego w temacie immobilisera Czasami zaskoczy i załączy zapłon, czasami nie, nie ma żadnej reguły, bywa ze siedzę w aucie i po 30 razy wkładam i wyciągam kluczyk, aż załapie. Wykluczyłem błąd po stronie kluczy, bo tak samo przedstawia się sytuacja na kluczu zapasowym jak i głównym. W trakcie jazdy auto nie gaśnie. Pytanie czy to wina wyrobionej wkładki ;|, wtyczka stacyjki (sprawdziłem organoleptycznie, wygląda ok), czy samego immo? Gdzie znajdę elementy immo w kolumnie kierownicy?, czy i jak w razie co, połączyć go na stałe? Pozdrawiam MJ

Dzięki za sugestie, wrócę z urlopu to się tym zajmę Dam znać co z tego wyszło Pozdrawiam

Warszawa

Witam serdecznie. Na wstępie opisze bohaterkę tego tematu, a poniżej schorzenie, najdokładniej jak tylko będę potrafił. 318i LIM E46 N42 1995ccm 143hp 2004r 185000 km przebiegu Engine N46B20A VIN **********KS53280 Objawy: Na co dzień jeżdżąc z domu do pracy nawet ich nie zauważam, ale wystarczy przejażdżka po mieście, bądź dłuższa trasa i się zaczyna.. Tryb awaryjny:aktywuje się przy ponownym uruchomieniu rozgrzanego silnika. (bardzo rozgrzanego, tj. godzina jazdy szybkiej jazdy, spore korki itp). Jeżeli nie gaszę auta, większych oznak jakichkolwiek problemów nie ma. Tryb awaryjny wyłącza się (gąsnie także check engine) jak silnik ostygnie do temperatury otoczenia. Sama temperatura cieczy chłodzącej i silnika nie wykracza poza normę. Auto traci na żwawości po rozgrzaniu. (wystarczy 5 min jazdy) Silnik pracuje równo i nie dochodzą z niego niepokojące odgłosy (bez tryby awaryjnego) W przypadku gdy jest aktywny tryb awaryjny, podczas uruchamiania i gaszenia silnika da się usłyszeć jedno lub dwa metaliczne kle, kle, kle. Delikatne ale jest. ponadto szapie mocniej samym kadłubem motoru (tylko przy gaszeniu i odpalaniu, później pracuje normalnie) Z doświadczenia przypomina mi to brak zgrania na linii zawory-tłoki :kwasny:. Błędy DME z opisem: 2A67 Valvetronic Internal Fault 2A6B Valvetronic Power Limitation Servomotor (tryb awaryjny) 2A88 Exhaust VANOS 1 2CA2 Lambda Sensor Heater Pre Cat 1 (nie wiem czy błąd ma coś wspólnego z opisanym problemem) Podejrzanych za taki stan rzeczy mam kilku 1. łańcuch rozrządu: rozciągnięty + termokurczliwość po ostygnięciu ( 2. czujnik położenia wałka rozrządu 3. VANOS czujniki (lekko zaolejone), lub cały system Nie wiem jaki jest korelacja na linii: koła zębate rozrządu-czujniki-system Vanos/velvetronic, przez co nie moge jednoznacznie stwierdzić gdzie leży problem Boje się oddać auto do serwisu bo wymienią wszystko, jak leci, a koszy pójdą w tysiące złotych. Nie mam dobrego zaufanego mechanika, a Ci do których jeżdżę, to albo są drożsi od ASO albo każą podjąć decyzje co wymieniamy.. I tu pytanie do Was drodzy forumowicze, czy spotkaliście się z podobnymi objawami, co mogę sprawdzić żeby zmniejszyć grono podejrzanych, no i od czego zacząć... Pozdrawiam