Tomec

aaa, myslalem ze jeszcze cos gdzies jest :) przyzwyczajony spora ilosci elektroniki, spodziewalem sie czegos wiecej :oops:

a gdzie jest ten dimmer ? bo i u mnie czasami cos glupieje

Mam instalacje DIEGO w 535, kumpel ma identyczna w E36 320 W obu przypadkach dziala bez zarzutu, wkreca sie tak jak powinno. Wiec mechanik do d...

Moze to troche OT, ale doloze swoje zdanie na temat Omegi tds. Z tego co sie orientuje silnik ten jest czesciowo z bmw, blok faktycznie jest identyczny jak w TDS BMW, ale glowica i osprzet sa juz troche inne. W zwiazku z czym pojawiaja sie problemy. Ponoc nie jest to juz tak zgrane jak cala konstrukcja silnika BMW. Mialem okazje spotkac dwie Omegi B wlasnie z silnikami tds. W obu przypadkach wlasciciele nie byli zbyt zadowoleni. Jednak nie przekreslam oczywiscie calego samochodu, jest to jedynie moja bardzo subiektywna opinia :) Jesli sie myle niech mnie ktos poprawi. Pozatym BMW to zawsze bedzie BMW :) Pozdrowka

E34 535iA, miejsce: A4 zaraz za wroclawiem, wynik: 230 km/h, ale mialem wrazenie ze to jeszcze nie max

Z racji ze rowniez walcze z calym systemem ogrzewania i nawiewow, proponuje zajzec na strone http://bmwe32.student.utwente.nl/ Tam w dziale IHKA Components jest porozpisywane dokladnie co jest co w calym tym systemie :) [/url]

musze to sprawdzic, chociaz cos mi tu nie pasuje fakt zawory sa otwarte bez napiecia, czyli albo w sytuacji gdy temp jest na max., albo gdy po prostu jest wszystko wylaczone, natomiast jesli podlaczam panel i wlaczam wszystko przy temp ustawionej na minimum, podane zostaje napiecie na zawory i powinny sie zamknac. przeciez one co chwile zamykaja sie i otwieraja gdy reguluje napiecie jak narazie doszedlem do innych spostrzezen. sprawdzilem co sie dzieje na wtyczce zaworow i napiecie pojawia sie tam prawidlowo (temp na minimum - jest napiecie, czyli powinny sie zamknac, temp max - napiecia brak - powinny byc otwarte) i wszystko wydawaloby sie ok, ale gdy takie same pomiary robilem przy podlaczonych zaworach (wczesniejsze pomiary byly przy odlaczonej wtyczce) napiecie nie pojawia sie, wrecz przy podlaczeniu zanika. ze schematu instalacji od ogrzewania wyczytalem ze +12 jest podawany tam odrazu z bezpiecznika (nr20 dla scislosci) a sterowane zawory sa minusem. z pomiarow wiec wyszlo ze cos jest nie tak z plusem zasilajacym zawory. zrobilem doswiadczenie i recznie podalem +12 na zawory, a masa zostala ze sterowania. efekt: wszystko tak jak powinno byc, wychodziloby wiec na to ze cos sie stalo z zasilaniem zaworow, a skoro jest to bezposrednio z bezpiecznika, to musi cos nielaczyc po drodze, pytanie tylko gdzie ?

Tak wiem ze temat walkowany byl wielokrotnie. Szukalem tez w archiwum, ale nic takiego nie znalazlem. Otoz wczoraj naszla mnie chec wymiany zarowki podswietlajacej pokretlo w panelu regulacji ogrzewania, nawiewow i klimy (klimatyzacja automatyczna). Wszystko poszlo ok, ale jednak nie do konca... Po zmontowaniu wszystkiego cos jest nie tak, niezaleznie od ustawienia temperatury na pokretlach, leci z nawiewow gorace powietrze. Potencjometry raczej dzialaja, poniewaz przy wcisnietym AUTO przestawiajac pokretlo na cieple, zamyka wyloty na wprost, a puszcza dolem. Klima sie odpala, ale mimo wszystko leci tez ciagle gorace powietrze. I tu pytanie: o co chodzi :?: :?: :?: :shock: Czy wyciagajac panel i rozbierajac moglem cos popsuc? Robilem to jak nalezy - delikatnie, nic nie pourywalem itp Czy przez odlaczanie tego bez odlaczenia akumulatora mogl zglupiec komputer i teraz swiruje. Czy moze to byc przypadkowy zbieg okolicznosci i przytkaly sie elektrozawory - ale to chyba malo prawdopodobne, zeby zawory zdechly tak momentalnie. Pomozcie, bo mnie to strasznie denerwuje, jak tylko wlacze nawiew dostaje goracym powietrzem :(

Jak zmienialem rowniez wlali mi Mobil ATF, koszt ok 20 zl za litr, filtr (chyba Febi) cos ok 60-70, uszczelka 40 zl. To byla moja pierwsza wymiana oleju w automacie (wczesniej jezdzilem manualami), ale to co wylewali konsystencja bardziej przypominalo wode niz olej :evil: Jak na wymiane co 40-50 tys to raczej niewielkie koszty majac na uwadze ewentualne koszty naprawy automatu spowodowane nieterminowa wymiana

Chyba ze ktos cos przekombinowal i caly samochod przelozyl ;)

niewiem moze sie myle i czepiam :) ale czy taki przod jak na zdjeciach TEJ M5 (szeroka maska) nie byl robiony gdzies od 93-94 roku ? a moze ktos przerabial? a moze M5 tak mialy? niewiem, a jestem ciekaw opinii bardziej obeznanych w tym temacie :)

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=31082827 Samochod ladny, wszystko fajnie. Cena bardzo fajna...Ale czy to wyglada na M5 z 1988 roku ??? :shock:

Swoje wrazenie o LPG w 535 i to wlasnie z 1990 roku opisywalem w przyklejonym watku o instalacjach gazowych. Mialem kiedys troche jezdzic E28 rowniez 535 M30 z instalacja na srubke. Moje wrazenia? Nigdy wiecej takich instalacji w BMW !!! Dlatego zdecydowalem sie na wtrysk gazu. Wrazenia? Opisalem w tamtym watku :) Krtotko mowiac to nadal jest BMW, nadal jezdzi jak BMW, a spalanie 17,3 l/100km w wiekszosci po miescie uznaje za wynik dobry.

Ja u siebie nic takiego nie zauwazylem. Zwroce uwage przy najblizszej okazji czy cos takiego mozna zauwazyc. P.S. Ile zaplaciles za zamontowanie instalacji? P.S.2. Srednie spalanie po przejechaniu 260 km, z czego ok. 200 po miescie - 17,3 l/100 km. Chyba w normie ?

Jest to DIEGO Oczywiscie jest to IV generacja Koszt 4.400 (normalna cena jest 4500, ale za to ze z kumplem zakladalismy odrazu do 2 samochodow, dostalismy po 100 znizki) z wtryskiwaczami MATRIX, byla mozliwosc z wtryskiwaczami ZAVOLI (200 zl taniej), ale podobno te sa lepsze, szybsze i wogole :) Czas: odstawilem rano po 8, odebralem o 18 Butla 55l "w kolo" Tel do warsztatu (24) 23 11 306 Niewiem jak wygladalo strojenie Jak narazie caly czas jestem zadowolony z inwestycji Wrazenia: naprawde ciezko zauwazyc roznice w osiagach

No i zagazowalem swoja becie. Zalozylem instalacje w Wyszogrodzie Instalacja to jak narazie nie majaca wiele poparcia DIEGO firmy KME :) Jak narazie jestem zadowolony z efektow, auto moze minimalnie stracilo troszke mocy, ale roznice raczej nie odczuwalne, moze chwilami. Spalanie jeszcze niewiem jakie, jak wyjezdze butle to sie dowiem ;) Ogolnie jestem zadowolony, zobaczymy co bedzie dalej Samochod to E34 535 Jesli ktos bedzie chcial wiecej info, chetnie odpowiem na wszelkie pytania

moze tym razem ktos mi podpowie... nadal szukam DOBREGO warsztatu w ktorym za jakies rozsadne pieniadze beda potrafili zalozyc mi wtrysk gazu. najlepiej jesli bedzie to w mazowieckim lub lodzkim wojewodztwie. boje sie zakladac gaz w warsztacie gdzie po krotkiej rozmowie Pan Mechanik przyznaje ze tak w sumie to on musi zadzwonic do producenta i spytac czy takie instalacje wogole maja, bo do takiego samochodu to on jeszcze nie zakladal...albo ja mam pecha albo juz niewiem co ;) moze wiec jednak ktos mi podpowie kontakt do sprawdzonego warsztatu ? samochod to E34 535 rok 1990

a moze mi ktos doradzi gdzie sie wybrac w celu zamontowania gazu? z racji ze mieszkam prawie w polowie drogi miedzy warszawa i lodzia, oba miasta wchodza w gre (oraz oczywiscie okolice) jesli wiec ktos zna dobry warsztat w tym rejonie, prosze o jakis kontakt samochod ktory chce zagazowac to e34 535 silnik M30, chce zalozyc wtrysk gazu, kiedys mialem juz tradycyjna instalacje i mam dosc problemow

niewiem na ile to mozliwe, ale kiedys ktos mi podpowiedzial ze cos takiego to moze byc lozysko w skrzyni, to ktore jest zaraz na poczatku na walku (ods trony sprzegla) a cos takiego to juz pewnie wiekszy problem by byl :(

Jezdzilem prawie 3 lata iX'em. Wymianialem amortyzatory przednie, dokladnie juz nie pamietam, ale placilem cos ok 350 zl za sztuke (gazowe sachs'y). Oprocz tego zmienialem silentblocki czy jak tam sie to zwie przy przednich wachaczach, z tym nie bylo problemu, koszt podobny jak do "normalnej". Generalnie nalezy pilnowac oslon przegubow, jesli peknie, 100% ze wkrotce zacznie stukac przegub, a co za tym idzie, wiadomo... Na szczescie mnie to nie spotkalo :) Oprocz tego nalezy pilnowac aby nie ubywalo oleju w nectralnym dyferencjale, bo miewa tendencje do lekkiego wyciekania (jest tam ATF). Pozatym mimo ostrzezen i odradzania przez wiekszosc znajomych, przejezdzilem sporo kilometrow i jezdzilo sie swietnie. Najlepiej oczywiscie w zime, ale w troche trudniejszym terenie (bloto itp). Generalnie, poki samochod nie osiadzie na podwoziu, nie zakopie sie. Jest to naprawde bardzo przyjemne :) niejednokrotnie zdazalo mi sie wyciagac inne samochody zakopane w blocie czy sniegu po samo podwozie. iX radzil sobie idealnie. Potem przyszedl czas na zmiany i obecnie juz nie jezdze iX'em ale rowniez bardzo milutkim samochodem :) Pozdrowionka dla posiadaczy tych jescze bardziej wyjatkowych (bo czteronapedowych) BMW.

z moich obserwacji...fakt auto jest wolniejsze niz "tradycyjne 325" ale np nie na sniegu czy blocie ;) Pytania o czesci zawieszenia i napedu przedniego, czasami powoduja zdziwienie albo zaciekawienie ze strony sprzedawcy, a bywa z nimi roznie, raz sa raz niema :) Jezdze juz chyba ze 2 lata i nie narzekam :) Pozdrawiam Tomec