
Qwet
Zarejestrowani-
Postów
943 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Qwet
-
Absolutnie nie. To czasy wtrysku benzynowe nie mogą się zmieniać po przełączeniu gaz/benzyna na wolnych obrotach. Mapki ładnie się pokryły, mnożnik wygląda okej. Teraz tylko jeździj i patrz czy w inpie nie ma błędów 227, 228. Możesz jeszcze zrobić korekcję od temperatury, jeśli na zimnym będzie za bogato albo w korkach za ubogo.
-
Oczywiście 4-gen, bo starsze w ogóle nie wchodzą w grę. Instalację gazową zakładałem i stroiłem sam, dlatego wyszła dość tanio. Myślę że za założenie na dobrych podzespołach w porządnym warsztacie z porządnym wystrojeniem koszt będzie około 4-5tys. Oczywiście można założyć poniżej 3tys u pana henia, ale chyba każdy się domyśla że to nie pojedzie prawidłowo. Obalając mity - gaz w M3 można założyć i pojedzie to bezproblemowo identycznie jak na benzynie, bez ryzyka przyspieszenia zużycia silnika. Problemem jest wyłącznie cena instalacji gazowej - duże wtryskiwacze i przynajmniej dwa reduktory. M3 to kosmiczna półka cenowa, za taką kasę można kupić nowy samochód z salonu. Ceny dobrych 330Ci zaczynają się od 40tys i nie chodzi o lifting czy max opcję.
-
Tak - wgniecie w fotel. Świadczy o tym granica uślizgu laczków 255 na suchym asfalcie. Niestety jak napisałem zabawa kończy się przy wrzucaniu dwójki. Poza tym nawet nie trzymająca serii 330-stka bije pod każdym względem starą 325i e30. Nie wierzysz? Zobacz duel http://www.zeperfs.com/duel504-916.htm Absolutnie pod każdym względem lepsza jest 330Ci. A tutaj coś dla założyciela tematu - porównanie zdrowej 330Ci ze zdrową 540i: http://www.zeperfs.com/duel504-103.htm
-
Mój też oleju nie pali (no może litra do wymiany) a stratę mocy czuję sporą bo czas 200-250 mam kiepski. Albo tak jak marekd1986 przyzwyczaiłem się do przyspieszenia i już mnie niczym nie zaskakuje. No chyba że przytrzymam równo 3000tys na 1 biegu przed wyprzedzaniem i depnę wyskakując na lewy pas, to trakcja mignie, wgniecie w fotel i przez moment będzie miło :) Ale tylko do 65km/h bo za wcześnie odcina :( Gdybym miał wybierać drugi raz, wiedząc to co wiem teraz, bardzo poważnie zastanowiłbym się nad 540.
-
Prostsze - po ustawieniu na mapki zbierane przy stałych obrotach silnika, wolne obroty będą prawidłowo ustawione już swoją drogą, więc ten etap możesz automatycznie pominać. Pozostaje jeszcze korekcja po obrotach, ale to jest temat jak nabierzesz już trochę doświadczenia w strojeniu. Polecam lekturę lpg-forum, to kopalnia wiedzy.
-
Błędy 227 i 228 to norma jeśli nie ma korekcji po obrotach. Martw się dopiero jak wywali check engine. Adaptacje inpą możesz skasować bardzo prosto. Już nie pamiętam dokładnie, ale to jest gdzieś w zakładce error, adaption - poszukaj. Skasuj wszystkie, nie tylko paliwowe. Żeby powiedzieć czy masz prawidłowe ciśnienie na reduktorze musisz pokazać oscylogram z jazdy. Pośmigaj trochę z podłączonym laptopem, troche spokojnej jazdy troche przebutuj w czerwone pole, kliknij tą czerwoną kropkę na oscyloskopie i zapisz plik .osc W tej tabelce podana jest wydajność wtryskiwaczy dla sztywnego ciśnienia, więc jak masz 1.2 jałowo to przy bucie pod odcinką spadnie do powiedzmy 0,95 bara i wtedy wtryskiwacze nie mają 39KM/cyl a już tylko 31KM/cyl. Ogólnie to jakie powinno być ciśnienie jałowe zależy od sztywności reduktora i wydajności wtryskiwaczy. Strojenie 1. tak jak napisałeś 2. ale obroty właśnie stałe, dopuszczalny zakres obrotów bardzo wąski np. 2000-2500. Przyspieszasz delikatnie, odpuszczasz gaz, przyspieszasz ostrzej, odpuszczasz, tak żeby kropka chodziła po mapce łagodnie od lewej do prawej, ale cały czas pilnujesz żeby nie przekroczyć założonego zakresu obrotów - to bardzo ważne. 3. tutaj olewasz metodę jaką podałeś i zbierasz mapkę gazową w identyczny sposób jak benzynową w punkcie 2, w tym samym zakresie obrotów silnika. 4. Po zebraniu mapek zatrzymaj auto, przełącz na zakładkę odchyłka i tam gdzie linia jest poniżej zera tam podnieś mnożnik, a tam gdzie linia jest powyżej zera opuść mnożnik. Koryguj mnożnik o tyle "kliknięć" w górę lub w dół o ile procent odchyłka odstaje od linii zerowej. A punkciki na mnożniku ustawiaj tak jak ci pasuje. I jeszcze jedno - końcówki mnożnika nie ruszaj i puść delikatnie opadający w dół, bo tam jest tryb OL i odchyłka będzie zawsze i nic nie ustawisz mnożnikiem, a możesz tylko popsuć. Jeśli nie wiesz jak to działa to lepiej nie włączaj ISA2 - to trudne i niewdzięczne narzędzie, które w większości przypadków robi straszny śmietnik. Oczywiście warto zrobić strojenie po obrotach, ale zanim zabierzesz się za ISA2, koniecznie poczytaj dokładnie jak to działa.
-
Za 25 tys nie licz na 330-stkę w dobrym stanie :) Do tego części drogie i szybciej leci zawias przy felgach 17+ Mogę śmiało powiedzieć, że M54B30 nie jest zbyt udanym silnikiem. Bolączek jest sporo - vanos, czujniki wałków, przepustnica, separator oleju itp. Ale najbardziej boli to, że ten silnik nie trzyma serii. Średni wynik na hamowni w granicach 200-220 koni, rzadko więcej. Główna przyczyna to źle dobrany materiał pierścieni smarujących - silnik traci kompresję i bierze olej. Jeśli chodzi o spalanie to naprawdę miłe zaskoczenie. Najmniejsze spalanie miałem na trasie 8,2 LPG na 100km przy maksymalnie emeryckim stylu. W czwartek jechałem do warszawy, w stylu co chwilę redukcja do trójki i wyprzedzanie 160-180kmh i hamowanie do 80kmh bo jedzie tico - wynik 12 LPG na 100. Ostatnie dwa dni w warszawskich korkach zaowocowały rekordowo wysokim spalaniem 15,5 LPG. W bydgoszczy korki mniejsze i pali mi już tylko 14-14,5. Inna sprawa że to jedyny słuszny silnik do e46 montowany seryjnie. Ale widzę, że skłaniałbyś się też w stronę e39, więc pomyśl o M62B44 bo to w h** mocny motor. Porównując 540 do 330, co prawda na 0-100 różnica nie więcej niż pół sekundy, ale już 100-200 to kompletna deklasyfikacja 330-stki. Do tego dźwięk V8 to coś pięknego, zwłaszcza na dobrym wydechu . Spalanie, no cóż, wir w baku :) Ale znowu nie ma aż takiej tragedii.
-
Dokładnie ten element: Zasyfił się olejem i robi cziubaka sound :lol:
-
Może być nawet oderwane mocowanie od podwozia.
-
Tylko że stukanie to tylko jedna z wielu wad wtryskiwaczy-"elektrozaworów"
-
Dlatego kupujemy wtryskiwacze keihin, hana, barracuda, dymco, matrix, a nie gówniane "elektrozawory" takie jak valtek, rail, apache, alex, acon, które klepią od fabryki.
-
Na razie ryczy osioł :lol:
-
Wymień na hana to nie poznasz auta. Do twojego silnika czerwone, możesz od razu kupować w megapolu 320zł+przesyłka i masz spokój na 100tys.km.
-
W sprawnym aucie na wolnych obrotach przepustnica jest zamknięta i 99% powietrza podaje krokowiec. Często przepustnice w M54 się nie domykają, puszczają powietrze i wtedy silnik dostaje większość powietrza z przepustnicy i tylko trochę z krokowca. ECU traktuje niedomkniętą przepustnicę jako jej skrajne dolne położenie i przez to źle się adaptuje.
-
olej napędowy - raczej olej opałowy
Qwet odpowiedział(a) na conn temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
A do tego zniszczysz sobie wtryskiwacze. -
Niekoniecznie uszkodzone. Mogło być też tak, że jakiś nawiedzony gazownik ustawił dziwny skok tłoczka rzędu 1,0mm i dlatego tak stuka. Chociaż bardziej prawdopodobne że po prostu się wyklepały i każdy leje jak chce.
-
Oj, myślałem że mowa o milisekundach zwłoki po depnięciu, ale w twoim przypadku to tragedia jakaś. Takie opadanie obrotów po wciśnięciu gazu na pewno nie jest normalne. U mnie na przykład reakcja na gaz jest błyskawiczna, jedynie na całkiem zimnym silniku na LPG czuję pewną zwłokę, ale i tak obroty nie opadają jak u ciebie. Na filmiku kolegi bastaz ładnie słychać moment wciśnięcia gazu, stukanie pedału o blokady. Widać że jest wyraźnie lepiej niż w przypadku auta Buckey'a, ale i tak nie idealnie. Sprawdźcie koledzy przepustnice, bo często jest problem ze sprężyną i przez to źle się adaptuje, wolne obroty są z przepustnicy a nie z krokowca. Jak wiadomo reakcja na gaz jest ściśle związana z TPS, więc to bardzo prawdopodobna przyczyna. Diagnozować na podstawie podglądu adaptacji, bo kodów błędów nie pokaże.
-
Mapki to nie wszystko, w tym silniku wypada stroić po obrotach. Poza tym dziwnie mało ci pali, no chyba że to na trasie.
-
Tylko nie kupuj zamienników za 100zł bo problem powróci po 500 kilometach.
-
Wymień bo szkoda niszczyć silnika jeżdżąc na kiepskich wtryskiwaczach. A raczej elektrozaworach jak to słusznie określiłeś, bo na miano wtryskiwacze nie zasługują.
-
Wymień na HANA to będzie pracował ciszej niż na benzynie.
-
Separator oleju + węże.
-
Na 99% uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu. Odczytaj kody błędów to będziesz wiedział który.
-
http://www.turbobmw.pl/viewtopic.php?f=3&t=40
-
Panowie a możecie powiedzieć dokładnie jakie to jest przydławienie? Czy po nagłym depnięciu gdy silnik pracuje na jałowym wskazówka obrotomierza lekko opadnie zanim wystrzeli do pionu? Ile trwa ten moment zadławienia? Około 0,5 sekundy czy krócej? Przyczyną pogorszonej reakcji na gaz jest ekologia. Być może przydławienie które wam przeszkadza jest typową cechą M54 i nie świadczą wcale o jakiejś niesprawności. Ostatnie silniki które charakteryzowały się błyskawiczną reakcją na depnięcie to M20, M30...