mlody23x

witamodkopalem temat bo jest zas problem-wiec mialem malo paliwa(posiadam lpg) wiec podjechalem dolac benzyny bo wskazowka byla juz wnet na dnie i jak odkrecilem korek to malo go nie wciagnelo tak zassany no wiec wlalem paliwa wsiadam a tu wskaznik lezy na dnie calkowicie i ani drgnie dodam ze to wszystko robilem na odpalonym aucie,bezpieczniki sprawdzilem sa cale,kontrolka swieci a nie wskazuje..co moglo sie stac?? :mad2:

kolego pytam o dme jak powinna dzialac bo wydaje mi sie ze nie powinna powietrza wciagac przez ten otwor.?

tak zrobie wlasnie. no odma nie wiesz gdzie jest?u gory silnika po prawej stronie takie okragłe czarne i wchodzi do tego waż,ten waz idzie w poprzek z tylu silnika od pokrywy zaworow do prawej strony wlanie do tej odmy. koledzy to jak z ta odma?

witam. mi tez mowili ze to moga byc wtryski.ale dzisiaj odkrylem cos,rok temu wymienialem odme bo byla walnieta i dzis postanowilem popatrzec jak tam ona wyglada i jest chyba lipa bo poslinilem palec i na ten otwor i wciaga a jak zatkam palcem to piszczy,ale rok temu bylo tak ze wypuszczala powietrze bo ten zaworek w niej byl zepsuty,i teraz niewiem czy ma tak byc ze wciga?a jak dam gazu gwaltownie to pierw wypusci powietrze i potem gwaltownie wciaga. prosze o wypowiedzi specow :8)

i po cocy dłuuugo kreci zanim odpali,pochodzi chwile i zgasnie i ponowna pruba pali od kopa. widze ze trzeba na kompa bo tak w ciemno to lipa..a przeplywke odlaczylem jak chodzila to obroty spadly i za chwile wrucily jak pogazowalem to jeszcze gorzej chodzila,potem znowu podlaczylem i znowu odlaczylem to juz nie bylo reakcji..

kolego jak sprawdzic reakcje przeplywki? czytalem kiedys ze jak sie depnie gaz do dechy to ekonomizer powinien leciec za 30l u mnie leci ale na jedynce i dwojce potem gora 20l

witam. no chyba musze podlaczyc do kompa..w czasie jazdy jak sie nagrzeje juz mocno auto to obroty spadaja do 600 natomiast na postoju jest ok..gazuje i nie leca w dol tylko normalnie na 900. dzis po pracy odpalilem chwilke pochodzilaa i jak pogazuje lekko to strzela w dolocie lekko..jak rusze i jade (na benzynie)i trzymam lekko gaz to muli strasznie a jak wcisne pol gazu to muli i nagle kopa dostaje jak niewiem co! :mad2:

moze to ten gaz cos miesza co?????

kolego ja mialem indentycznie i powodem była odma,nie wąż lecz ten krągły odpowietrznik. tez ciagle mi trzymala 1200 wiesz jak zrob?otworz mache i popros kogos niech ci zgasi auto a ty sluchaj tam czy nie syczy powietrze.

witam szukalem podobnych przypadlosci..wiec u mnie jest tak-po nocy troche dlugo kreci zanim odpali,nieraz odpali i po chwili zgasnie,odpale znowu i juz chodzi,obroty nie faluja, jak rusze to wogole niema sily jechac,jak pogazuje troche to strzela w dolocie troche,na cieplym jest juz troche lepiej tzn nie ma az takiego muła ale i tak muli. mam gaz sekwencje roczny,na gazie normalnie przyspiesza i nie ma problemow..jak jest zimny i przelaczy juz na gaz to fura normalnie ciagnie tylko jak stoje na parkingu np i wcisne jej gwaltownie gaz to pierw sie przydusi i dopiero wchodzi na obroty-ponoc wina zimnego reduktora. cos poradzicie?jak sie sprawdza cisnie paliwa?

wlasnie,juz wyjasnione wiec nie ma co walkowac TAK MA BYC. a druga sprawa przypomialo mi sie wentylator wlasnie chlodnicy..jak stoje w miejscu i wlaczy sie wentylator i zgasze silnik to on przestaje chodzic jak przekrece na zaplon to dalej chodzi,wiec jest cos nie tak?w seacie mialem tak ze po zgaszeniu auta jeszcze chodzil..a tu nie.

ja w zime nie mialem problemow..dopiero po zimie mi szlak trafil akumulator..to chodzi dobre 20min...

dzieki kolego. tylk owlasnie ciekawil mnie czas ile to powinno tak byc.

ja mam touringa i tez mam kola tak pochylone. ale nic sie nie dzieje a jezdze poltora roku tak.

witam. wpisywalem w gogle ale niestety nic nie bylo..chodzi mi o to ze jak wyciagne kluczyk to dosyc dlugo slychac ten czujnik czy co to tam jest w panelu climatronica i dlugo szyby jeszcze dzialaja, i chcialem zapytac czy to tak powinno byc?jak jest u was?bo bylem u elktryka i z jakies dobre 15 min ta czujka chodzila i pobieral prad 5amp jak czujka ucichla to spadl ten pobor do 0,03 o ile dobrze pamietam i gadal ze jest ok.. ale az tak dlugo to ma chodzic ?jest to duzy pobor dosyc prawda?

kolego jedynak. wogole nie mozna rozczytac tego co piszesz. mam sekwencje gaz.

ale bylem i powiedzial ze jest ok...tez mi sie tak wydawalo..jakies jeszcze inne pomysly?

pytal cie ktos o zdanie?takie teksty zachowaj dla siebie.

witam koledzy...odkopuje taki byle jaki temat o obrotach zeby nie zasmicac..ale do rzeczy.. wszytko sie stalo po rolaczeniu aku na noc..po wsadzeniu aku beta miala cizko odpalic..ale potem juz bylo w miare ok ale do dnia dzisiejszego jak jest zimna to obroty ok jak juz sie rozgrzeje to przy zmianie biegu albo wyzuceniu na luz spadaja do okolo 500 a jak zatrzymam auto i gazuje na postoju to jest ok normalenie schodza do 900 wiec co jest ze podaczas jazdy jak w zuce na luz tak nisko spadaja?????????

kolego ale mam robic tak jak pisza ze odlaczyc aku przekrecic kluczyk i spiac klemy razem a potem jezdzic tak jak jest tam opisane???

jest na to rada-zmienic wlasciciela pojazdu :lol:

viewtopic.php?f=68&t=197367 prosze co do tego bledu blad 67 to czujnik walu korbowego.

witam odkopuje temat poniewaz mam pytanie. wczoraj wziolem aku na noc do domu zeby go naladowac poniewaz jest juz jesien a kiedys czytalem zeby raz na jakis czas naladowac aku ale mnijsza o to.. auto chodzilo ok rano wsadzilem aku no i niby ok ale na gazie(mam sekwencje)na wolnych obrotach na postoju przerywa,ale tylko na gazie na benie rowno chodzi. w zime kiedys odpinalem i nie zrobilo sie tak jak teraz,cos pomieszalo sie z gazem?i w czasie jazdy tez troche poszarpuje jak sciagne noge z gazu..i jakos tak szybko obroty spadaja przy zmianie biegow.. prosze o podpowiedzi

no wlasnie,pamietaj jak wymienisz trzeba blad skasowac,jezeli wogole wyskakuje .

lipe hehe stała 0.33 albo skoczylo na 4v wnet :shock: a sonde powinnem miec 1v bo mam osprzet boscha ale rok temu kupilem uniwersalna...dlatego nie ma co szmelcu kupowac