stefan318is

Napisze tak. Jeśli wiesz jak jeździ is i nie jest to "to" to nie ma sensu pchać się w M44. Chyba że chcesz wyszukiwać jakieś subtelne smaczki, bo np. system disa włącza się jakieś 500 RPM niżej :wink: . W M44 zrezygnowano z kilku rozwiązań, m.in. kutego wału z 8 przeciwwagami, zaworów wypełnionych sodem, podwójnego łańcucha rozrządu, są za to lżejsze sprężynki zaworowe i same zawory, a wszystko to jest oczywiście wynikiem oszczędności. Oficjalnie BMW chwaliło się poprawą charakterystyki i redukcją tarcia o 70%. Fakt, że musi uciągnąć spory kawał auta pozostaje. Changes from M42 to M44 are as follows: 1. The crankshaft is now a spheroidal-cast type with four counterweights instead of a forged steel type with eight counterweights; 2. Connecting rods and pistons were redesigned for improved NVH; 3. Conical valve springs were used in place of cylindrical valve springs; 4. The upper valve plate has been reduced in size; 5. Balance weights in the camshafts were now cast with the camshafts themselves; 6. The timing chain tensioner was redesigned to reduce wear; 7. The DME engine management system changed from M1.7 to M5.2; 8. Induction roar has been reduced by adoption of a sound-insulating cross-flow hose in the intake system as well as an intake silencer; 9. Rocker arms now have roller bearings; 10. A hot film mass air flow sensor is used in place of a vane type sensor; and, 11. The variable length intake system switches over 600 rpm earlier. The new engine is said to be quieter and more fuel efficient as well as offering significantly enhanced torque. BMW claim a 70% reduction in friction over the M42

Samo oczyszczenie piasty to jeszcze mało, powinieneś sprawdzić czy bicie wzdłużne tarcz mieści się w granicach tolerancji. Jak nie to albo poprawić montaż albo wymienić piasty.

To nie kolektor, a taki temat już był. viewtopic.php?f=68&t=153129

Skrzynia, sprzęgło, poduszki, łapy są te same, jeśli wyciągasz tego is'a z E36.

Jeśli mogę doradzić coś więcej niż czyszczenie zbiorniczka to rozebranie i wyczyszczenie pompy. U mnie jest pompa ZF i zestaw uszczelek kosztował 100 zł OEM. Musisz się dowiedzieć czy w M52 też jest rozbieralna pompa.

Nie, dlatego potargana w tym miejscu buda to w 325 właściwie norma. W M3 zaczęto to stosować dopiero ok. '94. http://www.turnermotorsport.com/p-3971-e36-rear-subframechassis-reinforcement-kit.aspx

Na pewno w budzie 316 będzie brakowało wzmocnień w miejscu mocowania dyfra. Elementy te są do kupienia, wystarczy przyspawać.

Jak ruszanie było dynamiczne to mogło wyrwać mocowanie dyfra do karoserii. Problem nagminny w mocniejszych E36, aczkolwiek w 320 też możliwe.

Najpierw piszesz że tamta E30 nie trzyma serii po czym sam przyznajesz że liczy się zmiana między kolejnymi pomiarami. Więc jak to jest? Twój naukowy artykÓł cię chyba rozkojarzył. Dalej piszesz o przebiegu momentu w M44 jako dowodzie na to że można wydechem i elektroniką wyciągnąć 160 KM. Pokaż mi jakieś dane bo jak narazie plączesz coś bez sensu. Poza tym jest jedna mała różnica tamto BMW ma zmienione wałki czego chyba nie doczytałeś. Pisanie w stylu, mam 146 KM ale moge mieć 160/170/180 jest lekko mówiąc nie poważne. Najpierw niech zrobi, potem pokaże wykres i wtedy pogadamy co, jak i u kogo. I o to chodzi w moim poście, który musisz jeszcze kilka razy przeczytać, żeby zrozumieć.

To jest 160 KM/195 Nm czy nie bo narazie to chyba powtarzasz jakieś fantazje pana Józia co "sie zna". Ciekawe tylko co ustawia, pewnie hamownie pod oczekiwany wynik. Wychodzi z twoich rewelacji że założenie byle czego w miejsce seryjnego tłumika/kata daje znaczące przyrosty co jest taką bzdurą że musiałem się tu wtrącić, bo ktoś później przeczyta i uwierzy. Takich rewelacji można nie uzyskać nawet po założeniu itb dbilasa z dedykowanym programem. Na ostrzejszych wałkach i strojeniu byłoby to możliwe ale przyrostów możesz szukać w pobliżu czerwonego pola. Narazie jesteś w okolicach serii i UDAŁO ci się przypadkiem nic nie zepsuć. Artykuł jak znalazł. Zysk między kompletnym brakiem tłumika końcowego a jakimś przelotowym to 3 KM/8 Nm. Pewnie na seryjnym byłoby jeszcze lepiej, bo nie rozmawiamy tutaj o przerabianiu dużego Fiata tylko BMW: http://www.bmw-challenge.pl/?p=996

Krótko mówiąc: raczej nie Odpowiedź wyczerpująca temat: to jest dla roczników '92 w góre i jak można zauważyć przedni teleskop nie ma mocowania dla drążka stabilizatora. Zobacz u siebie w aucie czy drążek masz mocowany do kolumny czy do wahacza bo zmiana była jakoś we wrześniu '91. Oczywiście możesz to założyć i martwić się o to jak zamocować stabilizator, ale nie będzie to proste. No chyba że krótkie łączniki z późniejszych roczników idealnie podejdą, ale u mnie tak nie było.

Różnica jest taka że europejski M-Power to praktycznie od nowa zaprojektowana jednostka a amerykańska emka to podrasowane 328i. Za wikipedią S52 ma względem M52 jedynie rozwiercony blok, agresywniejsze wałki, wolniejszy wydech, podniesioną wydajność układu smarowania, w rezultacie ok. 240 HP. http://pl.wikipedia.org/wiki/BMW_S50 http://en.wikipedia.org/wiki/BMW_S52#S52B32 http://en.wikipedia.org/wiki/BMW_M50#S50B30US

Weź pod uwagę że amerykańskie S52 wsadzane do M3 E36 mają mało wspólnego z prawdziwym europejskim M.

Oprócz samych szczęk warto też wymienić wszystkie sprężyny i talerzyki mocujące szczęki, bo pewnie są już w stanie rozkładu. Taki zestaw kosztuje 40 zł a ile przyjemniej się pracuje.

u mnie w lato na 215/45/17 auto paliło litr więcej niż w zimie na 185/65/15 a wiadomo że ogólnie spalanie w zimie jest dużo większe. Nie mówiąc o zamuleniu auta. Różnica w masie jednego koła ponad 5 kg. Jak to się ma do przyspieszania? Auto jedzie jak z 2 pasażerami na pokładzie :) .

Są 3 wtyczki do podpięcia z czego jedna z zasilaniem jest z instalacji elektrycznej samochodu (czerwony/brązowy), jedna wchodzi do przekaźnika i jedna z kablami niebieskim i fioletowym nie wiem od czego jest i chyba też pochodzi z instalacji samochodu. http://images39.fotosik.pl/871/6a1ac9a71187befcmed.jpg http://images45.fotosik.pl/879/92af9a1d440cccd9med.jpg http://images39.fotosik.pl/871/2be9b1f7101d6d33med.jpg

Auto było podpinane i wychodził okresowy błąd synchronizacji czujnika wałka z czujnikiem wału. Serwis powołując się na znany acz rzadki problem silnika M42 zalecił wymianę koła pasowego na wale i czujnika wałka. Obie części wymieniłem na inne używane, i nie zmieniło się nic. Oczywiście zostałem zapewniony że gdybym wyłożył 2 kafle na obie te części nowe i oryginalne to problem byłby rozwiązany. Czujnik wału jest podobno sprawny i nie wymaga wymiany, chociaż mam co do tego wątpliwości, bo kabel w ekranie który biegnie do wtyczki ECU jest obrany z oryginalnej izolacji i ma ślady lutowania. Nie wiem czy to z tego mogą być problemy i nie wiem jak to sprawdzić, bo chyba trzeba by przełożyć całą wiązke komputera. Wydaje mi się też że problem by się nie nasilał.

Nie pamiętam dokładnie, ale trzeba podłączyć tylko zasilanie, wiązka powinna tam być bo idą kable chociażby do lampki oświetlenia wnętrza. Jak będe pamiętał to zerknę jak to jest u mnie.

podkładki owszem, ale żeby ZWIĘKSZYĆ kąt pochylenia koła, a tutaj wygląda na to że kąt jest już za duży. Zresztą sam duży negatyw nie jest taki zły dla opon ale w połączeniu z niezerową zbieżnością potrafi szybko wykończyć wewnętrzną część bieżnika. Wyprostuj koła i spójrz na nie od przodu, jeśli na oko widać że stoją tak / \ to masz bardzo duży negatyw, i o ile z tyłu można to ustawiać to z przodu nie ma takiej możliwości, chyba że kupisz sobie camber plates.

Sam to zrobiłem przy okazji naprawy szyberdachu. Należy silniczek przykręcić zamiast korbki i podłączyć wtyczki, tak to jest, więc nie wiem jak ci lepiej pomóc.

Witam Od dłuższego czasu borykam się z tym że jak auto postoi dłużej bardzo trudno jest je zapalić. Rozrusznik kręci i kręci ale zapala dopiero jak wcisne troche gazu i do tego przez chwile jakby nie pali na wszystkie cylindry a obroty mocno falują. Problem się teraz nasila bo zdarzają się trudności nawet na ciepłym silniku. Czytam forum i wychodzi na to że problem jest z paliwem. Niedawno sprawdzałem pompę paliwa i bez trudu osiągnęła wydajność 2l/min tak jak pisze w książce sam naprawiam. Zaznaczam, że sprawdzałem to bo filtr paliwa wygląda na nigdy nie wymieniany. Wtryski oddałem do czyszczenia ale były w niezłym stanie, z odchyłkami max 10%. Przy okazji wyciągania wtrysków wymieniłem uszczelke dolotu, przepustnicy i sparciałe wężyki podciśnienia. Sprawdzałem cewki i kable i tu był mały problem bo na jednym kablu była praktycznie przerwa, wszystko zaśniedziało na zielono. Wyczyściłem to dokładnie (bolec na cewce i końcówkę kabla) i silnik zaczął pracować dużo lepiej, odpalał na dotyk, spalanie też spadło. Minęły 3 tygodnie i jest tak jak opisałem na początku. Wszystkie cewki mają 0,8 ohm, kable 5,7 kohm, czyli podręcznikowo. Nie wymieniałem jeszcze świec a mają ok. 20 tys. Czy wymiana filtra paliwa albo świec może tutaj pomóc? A może ciśnienie paliwa jest za małe? Auto nie widziało gazu, tankuje 98 tylko często jeżdże na rezerwie, może to ma jakis związek?

Akurat znalazłem zdjęcie E46 ale idea jest ta sama - po bokach są kratki wentylacyjne z takimi gumowymi klapkami. Pozwala to na wyrównanie ciśnienia przy trzasnięciu drzwiami. Jeśli którejś gumki brakuje (nie wiem w jaki sposób znikają) to powietrze jest tamtędy zaciągane kiedy jedziemy z otwartym oknem. http://farm6.static.flickr.com/5088/5344634478_c2aa5296e1_b.jpg

Ktokolwiek pomoże?

Miałem identyczny problem jak autor tematu. Złożyły się na to 2 rzeczy: - brak 2 gumek w kratkach wentylacyjnych pod zderzakiem tylnym - niefabryczny wydech z końcówką która nie wystawała poza obrys zderzaka Wyglądało to tak że w czasie jazdy z otwartymi szybami spaliny były wciągane pod zderzak przez kratki prosto do kabiny. Przy zamkniętych oknach problemu nie było bo nie było podciśnienia w kabinie. Z kolei smród na postoju może wynikać z nieszczelnego układu wydechowego (na początku szukałem przyczyny w uszczelce kolektora wydechowego).

Witam Mam problem z moim is'em. Ostatnio zmieniłem olej na syntetyk Motula 5W-40 i wypłukał silnik tak że teraz na zimnym jest niezła orkiestra. Wcześniej auto jeździło na półsyntetyku. Pytanie co to jest i od której strony się za to zabrać? Słuchając innych rozklekotanych is'ek na youtube stawiam na napinacz łańcucha. Jak wam się wydaje? Uprzedzam pytania o sensowność zmiany klasy oleju - auto ma służyć do weekendowych sprintów. Wyjaśnienie do filmu - pierwsza połowa silnik zimny, druga połowa silnik rozgrzany po 15 km jazdy. http://tinypic.com/player.php?v=35irdpv&s=7