
robard
Zarejestrowani-
Postów
453 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez robard
-
Z wrodzonej przekory stwierdzę natomiast, że bardziej mi sie podoba wersja po liftingu, tył wreszcie nie sprawia na siłę przyklejonego do reszty bryły pojazdu. Jestem za :mrgreen:
-
Kilka szybkich informacji: 1. gasnicę mozna obecnie kupić w cowiekszym markecie lub stacji benzynowej 2. gasnicę montujemyw aucie w "miejscu łatwo dostepnym" - jak to okreslają przepisy, więc w zasadzie tam gdzie sobie zachcemy 3. każda gasnica ma określony okres uzytkowania tzw. legalizacje, najprościej jest poprosić kogoś w najbliższej jednostce straży pożarnej, czy toś nie prowadzi legalizacji i nabijania gaśnic, za drobna opłatą naklejają wam stempel z przedłużeniem legalizacji gaśnicy 4. Ogólno dostepne w sprzedaży są tylko gasnice proszkowe ok 1-2 kg, (wczesniej uzywane gasnice halonowe zostały wycofane ze sprzedaży i zakazane ich użytkowanie ze wzgl. na szkodliwy wpływ na środowisko - powłoke ozonową dokładnie :mad2: ) Krótki instruktaż użycia gaśnicy proszkowej: 1. Wyjmujemy zawleczkę, umieszczoną tuz przy uchwycie gaśnicy (spoko to nie granat :mrgreen: ) 2. naciskamy spust gasnicy i puszczamy, powinniśmy usłyszeć sykniecie (w tej chwili zbijak we wnętrzu gasnicy przebił zbiornik z gazem i nastapiło mieszanie gazu z proszkiem) 3. Po odczekaniu 3-5 sekund ponownie naciskamy spust gaśnicy (lub spust na wężyku przymocowanym do zaworu gaśnicy - są przecież różne gaśnice :cool2: ) 4. Strumień proszku kierujemy najpierw --> pod lekko uchyloną maskę pojazdu (zakładam, że pożarem objeta jest komora silnikowa), a nastepnie szybko pod spód pojazdu w okolice misy olejowej (palące się szczątki przewodów i paliwo, oraz rozgrzany olej mogą spowodować ponowne rozgorzenie pożaru :!: ) Pamiętaj: Nigdy przed całkowitym ugaszeniem nie otwieraj maski pojazdu szeroko - dostarczasz powietrze pomagając rozwijac sie pożarowi silnika, powiadom Straż Pożarną, nie dotykaj nie osłoniętymi dłońmi części karoserii - mogą być i na ogół sa bardzo nagrzane, po uzyciu gaśnicy proszkowej nawet po drobnym pożarze udaj się z pojazdem do mechanika (pył proszkowy jest baaaardzo drobny, średnica ziaren pyłu jest liczona w mikrometrach, więc dostaje się we wszytskie zakamarki, nawet pod głowicę Informacja dodatkowa, za piwo powiedzmy: Wielu z was zapewne mieszka we własnym budynku, z kominiarzami jest różnie, zcasami wyczyszcza komin, a zcaasmi wezmą tylko za czyszczenie kasę i zdarza się, że czasami kiedy rozpoczyna się sezon grzewczy zapala się sadza w kominie. Do jej ugaszenia mozna równiez użyc gaśnicy proszkowej lub....10-50 kg soli kuchennej (tańsza jest sól) :twisted2:
-
Co do lania pod korek, to jakos nie chce mi sie wierzyć, że moga powstawać tak duże róznice z winy dystrybutorów. Róznica w ilości wlanego paliwa, jak juz ktos pisał może wynikać z ilości faktycznej paliwa pozostałego w baku (stan rezerwy wynosi chyba 8 litró, no coś około) więc jesli w baku znajduje się 4 litry a nie 8 jak przewidywaliśmy to może wejść tego paliwa więcej. Nastepna sprawa to wskazania komputera -> jest to wartość uśredniona wynikająca ze stylu jazdy, komputer przelicza ile paliwa średnio zużywamy na 100 km, analizując dane na podstawie chociazby wartości chwilowej spalania, więc jesli w danym okresie zasu jeździmy spokojnie to na tyj samej ilosci paliwa wyjdzie nam tych km więcej, nie? Pojemność zbiornika - rzecz również względna, pojemność jest podawana jako wartość względna, dla maksymalnej ilości paliwa w zbiorniku z uwzględnieniem wolnej przestrzeni potrzebnej do stworzenia tzw. poduszki powietrznej, ze względów bezpieczeństwa, przecież paliwo paruje, a powstające pary paliwa zwiększają cisnienie w zbiorniku, ponadto cząsteczki paliwa w zbiorniku ocierając się o niego zwiększają swoją energię, co skutkuje wzrostem temperatury cieczy. Z własnego doświadczenia, do zbiornika 70 litrowego w VW passacie kombi wchodzi przy ustawieniu asmochodu w przechyle 110 litrów! jednak tym samym likwidujemy przestrzeń w zbiorniku potrzebna do parowania paliwa, może go zwyczajnie rozerwać, no oczywiście w odpowiednich warunkach. Dla kolegów jeżdżących na LPG informacja: wzrost temperatury wewnątrz zbiornika o 1 st. C skutkuje wzrostem cisnienia wewnątrz zbiornika o 7 atmosfer! radzą nie przesadzać w tym upalnym okresie, szczególnie :mrgreen:
-
dyfer, wszystko fajnie, tylkom idąć tym tokiem rozumowania możnaby uznać, że zwiekszenie kolektora w silniku n spowoduje spadek spalania, ponieważ dostarczymy większą ilość powietrzaco dalej zaskutkuje uboższą mieszanką = mniejsze spalanie? :8) Temperatura zasysanego powietrza w obu silnikach jest taka sama. :?:
-
Jak dla mnie to wygląda cos a la duuuża jedynka lub Q7, chyba projektowana tylko z myslą o rynku amerykańskim :duh:
-
ubezpieczenie - ciekawostka...
robard odpowiedział(a) na milek1 temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
I to jest bardzo rozsądne wytłumaczenie :cool2: -
jakub napisał: jakub ja nie wymyslam nowych technologii w BMW tylko czytam to co pisza na temat ich nowinek technicznych, a w oryginale wygląda to tak: BMW will actually be turbocharging their in-line 6 cylinder 3.0 liter engine from the 330i with twin-turbos. The turbos are sequential, one small one for the low revs and a bigger one for the higher revs. The resulting power is equivalent to a 3.5 liter normally aspirated engine, which explains the 335i insignia that will be on the bootlid. co w wolnym tłumaczeniu znaczy: BMW będzie napędzane tubbodoładowanym rzedowym 6 cylindrowym 3.0 litrowym silnikiem z 330i (z bliźniaczymi turbo). Turbiny osadzone sekwencyjnie, jedna mała dla niskich obrotów i jedna większa dla wyższych obrotów. Powstająca moc jest porównywalna do 3.5 litrowego zwykłego sinika, wyjaśnia to oznaczenie 335i, które znajdzie się na samochodzie. PS. to samo źródło podaje moc w okolicach 330 HP, więc zainteresowani sobie przeliczą. http://paultan.org/archives/2005/10/14/bmw-335i-to-get-twin-turbocharged-inline-6/
-
Majowy napisał: sorki, ale chyba nie ma czegos takiego? Rzeczywiście dwie turbiny, ale każda na 6 garów, z tym, że pierwsza-mniejsza rozpedza się stosunkowo szybko i daje korzystny przyrost mocy zanim włączy sie ta wieksza. Zapobiega to powstawaniu zjawiska "turbo dziury". PS. pomruk tej żółtej bestyjki wcale, wcale :cool2:
-
Hm..E39 525i było produkowane od 11.1999 do 07.2003 (sedan), kombi do 12.2003 - wersja na Europę Wersja 523i natomiast od 09.1996 do 08.2000 (Europa, sedan) podaj coś więcej, a najlepiej spisz jej numer nadwozia wówczas dowiesz co to za zwierz dokładnie :mrgreen:
-
nie lupilbyś? To przelicz ile kosztuje nowa do mojego auta; http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DF71&mospid=47543&btnr=13_0428&hg=13&fg=15 $3,219.66 x 3,15 (dzisiaj)= 10 141,929 PLN :mad2:
-
Nie dziw się, 318 TDS nigdy nie grzeszyły mocą :mrgreen:
-
ubezpieczenie - ciekawostka...
robard odpowiedział(a) na milek1 temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
milek1 napisał; Nie czytacie tego co sie pisze? Na poprzedniej stronie podałem cytat z ustawy o ubezpieczeniu cywilnym właścicieli pojazdów !!! Szkodowość auta (czyli ewentualna częstotliwość kradzieży, częstotliwość kolizji wybranego modelu auta może mieć wplyw przy ubezpieczeniu AC) nie mają żadnego wpływu na ubezpieczenie OC! Można by zadać pytanie w L4 o różnicę w ubezpieczeniu skody octavii 1,4 a 1,9, czy również jest różnica na niekorzyść mniejszego silnika? -
do tego co napisał Panfil wyżej dodam tylko ...i się nie śpiesz z kupnem :mrgreen: PS. maska faktycznie nie najlepiej spasowana, srodek wygląda nieźle, nawet pedał hamulca nie za bardzo wytarty, ja bym proponawał podlączyć się też do kompa, poza tym autko :cool2:
-
ubezpieczenie - ciekawostka...
robard odpowiedział(a) na milek1 temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
milek: Nawet dobrze myślałeś, pewnie pali więcej, ale na szczęście wartość średnia spalania niebrana jest pod uwagę przy ubezpieczaniu pojazdu, lecz jego pojemność. Ciągnąc, więc dalej wątek ubezpieczeń nadal czekam na wyjaśnienia (nie koniecznie kolegi EULEM - wiadomo słabo to wyglądałoby marketingowo, gdyby przyznał, że nie wie, lub, że jego firma po prostu ubzdurała z sobie tylko wiadomych powodów, że auto o mniejszej pojemności będzie kosztować przy ubezpieczeniu - więcej?), które pomogą mi zrozumieć mechanizm określania stawki ubezpieczenia OC w L4? Chociaż nie tylko w L4, niejednokrotnie zastanawiałem się, dlaczego w ogóle ubezpieczenie odnosi się do pojemności pojazdu, a nie np. do jego masy całkowitej, czy nacisku na oś???!! Jeśli którykolwiek z podanych przeze mnie wyżej parametrów byłby bardziej przejrzysty to chyba ciężar auta? Ubezpieczenie OC posiadacza pojazdu - w swoim rozumieniu ma nas ubezpieczać jak już pisałem od szkód powstałych w związku z ruchem tych pojazdów, dedukuje dalej, że im pojazd cięższy (większy nacisk na oś, większa masa własna) tym skutki ewentualnej kolizji są bardziej rozległe, koszta większe itd. Hm..pojemnośc moim zdaniem została uwikłana w ubezpieczenia tylko po to, żeby sprawniej zciagać kaskę od pojazdów nowo rejestrowanych, ciągniętych zagranicy itd. Logiczne moim zdaniem jest, że im pojazd większy (czyt. cięższy) tym i montowane w nim seryjnie silniki również są większe pojemnościowo?! Zasada ta jest odwrotnie proporcjonalna, gdyż silniki o dużych pojemnościach wpływają na wzrost wagi pojazdów (niestety dla firm ubezpieczeniowych i innych urzędów, skok w zróżnicowaniu wagi nie jest tak duży jak różnice wynikające ze zmian pojemności). Pytam, więc ponownie, dlaczego 520d ma wyższą cenę ubezpieczenia jak 530d - i nie wierzę, aby jakakolwiek firma pokusiła się o usystematyzowanie informacji, jakie rodzaje pojazdów, o jakich pojemnościach powodują wyższe, lub niższe zagrożenie w ruchu? Przydługie?.. :mrgreen: -
Nieszczęsny opał .. a może ....
robard odpowiedział(a) na Onaro temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
Odwieczny problem, zasilania silników z zaplonem samoczynnym. Czy lepiej jest dla silnika używać ON, czy dla kieszeni oleju po frytkach. Niejednokrotnie slyszałem, wyssane z palca opowieści o ekonomice i opłacalności użytkowania jedego, czy drugiego rozwiązania. Sprawa jest czysto subiektywna i wprost proporcjonalna do samozadowolenia uzytkownika, jak spalanie 540 (temat był poruszany-spalanie)jednemu pali mniej, innemu wiecej. Trochę faktów : Olej napędowy jest paliwem przeznaczonym do silników wysokoprężnych z zapłonem samoczynnym. Olej napędowy jest mieszaniną węglowodorów parafinowych, naftenowych i aromatycznych, wydzielonych z ropy naftowej w procesach destylacyjnych. Destylaty oleju napędowego mają temperatury wrzenia znacznie wyższe (180-350 °C) niż destylaty benzynowe. Z uwagi na dużą zawartość siarki w tych destylatach, konieczne jest jej usuwanie poprzez obróbkę wodorową w procesach katalitycznych (hydrorafinacja). Oleje napędowe to również produkty otrzymywane z frakcji pozostałościowych po destylacji, ale w tym wypadku konieczne są katalityczne procesy rozkładowe (kraking katalityczny, hydrokraking). Tak, więc skład i wzajemne proporcje węglowodorów zawartych w olejach napędowych są różne w zależności od charakteru przerabianej ropy oraz od procesów technologicznych zastosowanych przy ich produkcji. Ze względu na sposób zapłonu mieszanki olejowo-powietrznej w silnikach, który ma charakter nie iskrowy lecz temperaturowy, w przypadku silników na to paliwo nie występuje problem niekontrolowanego spalania paliwa (tzw. stukania). Stąd ustalanie liczby oktanowej dla olejów nie ma sensu. Kluczowym parametrem dla tych paliw jest natomiast zdolność do szybkiego samozapłonu pod wpływem wysokiej temperatury, której miarą jest liczba cetanowa. * nafta, lekki olej napędowy (LON), * średni olej napędowy (SON), * ciężki olej napędowy (CON), * hydrorafinowany olej napędowy (HON), * olej napędowy z hydrokrakingu (HCON), * olej napędowy z krakingu katalitycznego (LCO), * dodatki poprawiające własności zimowe, dodatki uszlachetniające. Olej rzepakowy to olej roślinny spożywczy wytwarzany z rzepaku. Olej rzepakowy służy też jako biopaliwo zastępując olej napędowy w silnikach Diesla. Jest konkurencyjny cenowo wobec innych paliw z uwagi na to że w wielu krajach jest sprzedawany jako produkt spożywczy bez akcyzy na paliwo, po opłaceniu akcyzy staje się nieopłacalny. Aktualna stawka podatku akcyzowego na olej rzepakowy wynosi ok. 1,9 zł / litr. Olej rzepakowy stosowany jest jako domieszka do oleju napędowego albo jako samodzielne paliwo, w postaci nieprzerobionej (instalacje do zasilania silników olejem rzepakowym podgrzewają go przed podaniem do silnika) lub po przerobieniu go na biodiesel. Mazut, olej ciężki, olej opałowy - oleista ciecz będąca pozostałością po destylacji niskogatunkowej ropy naftowej w warunkach atmosferycznych (ciśnienie normalne), do 350 °C. Składa się z węglowodorów wysokocząsteczkowych. * gęstość: 890 - 960 kg/m3 * wartość opałowa 9900 - 10700 kcal/kg * barwa: ciemnobrunatna do czarnej Zastosowanie: * jako olej opałowy (olej kotłowy), szczególnie w siłowniach okrętowych * surowiec do destylacji próżniowej w celu odzyskania smarów ciekłych (olejów smarnych) * surowiec do krakingu w celu uzyskania olejów pędnych i benzyn * surowiec do produkcji asfaltu Uwaga: Nie wystepuje w wersji zimowej!!! Liczba cetanowa jest podstawową własnością olejów napędowych, tak jak dla benzyn liczba oktanowa. Liczba cetanowa jest wskaźnikiem zdolności oleju napędowego do samozapłonu i zależy od jego składu chemicznego. Liczbę cetanową wyznacza się porównując czas zapłonu dla paliwa wzorcowego i analizowanego oleju napędowego, stosując do tego celu specjalne silniki wzorcowe. Paliwo wzorcowe to mieszanka cetanu (5-(1,2-dihydroksyetylo)-3,4-dihydroksy-5H-furan-2-on) - posiadającego bardzo krótki czas zapłonu i α-metylo-naftalenu. Gdy analizowany olej napędowy posiada własności takie jak czysty cetan ma on liczbę cetanową 100. Gdy posiada własności takie jak mieszanka 50:50 cetanu i α-metylo-naftalenu ma on liczbę cetanową równą 50. Najbardziej korzystne w silnikach z zapłonem samoczynnym są liniowe węglowodory parafinowe, które spalają się równomiernie, a ich liczba cetanowa rośnie w granicach 70-110 wraz ze wzrostem wielkości cząsteczek węglowodoru. Rozgałęzione węglowodory parafinowe i nafteny są już mniej korzystne, a ich liczba cetanowa zawiera się w granicach 20-70. Najgorsze własności mają proste węglowodory aromatyczne, których liczba cetanowa waha się w granicach 0-60, natomiast dla wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (poza naftenami) wartość ta wynosi tylko ok. 20. Na liczbę cetanowa ma również wpływ skład frakcyjny oleju. Ogólnie można powiedzieć, że im lżejsze (mające niższą temperaturę wrzenia) paliwo, tym mniejsza liczba cetanowa. Lekkich frakcji ropy naftowej nie można jednak całkowicie usuwać ze składu olejów napędowych, bo są one ważne przy uruchamianiu silnika. W polskiej normie dla olejów napędowych ustalone jest minimum liczby cetanowej, wynoszące 49, ponieważ badania eksploatacyjne silników Diesla wykazały, że paliwa o niższej liczbie znacznie obniżają ekonomikę jazdy. Natomiast wzrost liczby cetanowej powyżej 50 wydatnie poprawia własności eksploatacyjne paliwa, ułatwia rozruch silnika, spowalnia zanieczyszczenie dysz wtryskiwaczy, ogranicza czarne dymy w spalinach i obniża hałaśliwość silnika. -
[EXX] Spadek mocy w silnikach 2.0d M47 i 3.0d M57
robard odpowiedział(a) na robertbmw temat w Zrób to sam - gotowe recepty
Spróbuje skorzystać z okazji i zapytam, czy takie przyczyny mogą objawiać sie równiez w gasnięciu silnika na biegu jalowym? Zdarzyło mie się juz kilka razy, że auto podzcas zmiany biegu kiedy wrzucałem na luz gasło, po czym uruchamia się po przekęceniu kluczyka bez problemu. Słyszałem równiez, ze przyczyna takiego stanu rzeczy może być nieszcelność obudowy np. filtra paliwa i zasysanie tzw. lewego powietrza? -
Widocznie autko miło zostać tfuu ukradzione?!
-
Czy X3 to taka lipa?
robard odpowiedział(a) na Przemo251685044236 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Majowy napisał: choroby wieku dzicięcego to się faktycznie maja prawo zdarzać, w e36 swego zacsu były to np. hałasliwe podzcas szybkiej jazdy uszczelki drzwi przednich. No, ale w aucie za 1/2 miliona PLN nie można nazywać chorobami wieku dzieciecego takich usterek jak: * wtryskiwacz (28.05.2003) – niecały miesiąc eksploatacji * 2 x nakładki ozdobne na słupki środkowe (13.12.2004) * zamek + klamka + centralka (drzwi prawe) (13.12.2004) * przekładnia kierownicza!!! (3.02.2005) * stacyjka kodowana (24.02.2005) * przetarta skórzana tapicerka (18.04.2005) * kompresor klimatyzacji + osprzęt (18.04.2005) * rozrusznik (2.12.2005) :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: ja przepraszam, ale jesli bym miał teraz kupować nową M5, czy niedługo wchodzącą M3 i za taka kasę mam się spodziewać chorób wieku dziecięcego to dziekuję za taką przyjemność???!!! :mad2: Myslę, że firma BMW, ale nie przedstawiciel "Fus" kto0ry sprzedał auto, tylko firma, która ten badziew zbudowala, powinna dać, dokladnie dać facetowi nowe auto z identycznym wypasem, to równiez względem utrzymania pewnego wizerunku marki, etosu niezawodności i genialnej mysli technicznej, którą karmią nas wszystkie reklamy BMW. Dział marketingu BMW dał poprostu ciała, a oni zachowali się jak politycy uważają, że to nie ich sprawa, robią dobra mine do złej gry. poprostu żenada, nigdy bym sie tego po BMW nie spodziewał :cry2: -
X5 - idzie w kierunku gustów typowo amerykańskich, przód wyglada juz prawie jak Chrysler Cruiser, a tył zbliża się ksztaltem to BMW serii 1, wygląda na to, ze nie wiedzą w którą stronę ma się rozwijać, a przeciez nie można robić wiecznie tylko face liftingu? generalnie totalny brak koncepcji M3 - zwarty, drapieżny i nieco agresywny wygląd przodu i wreszcie tył nie przypomina lanosa :cool2: światła chyba podopbne do modelu 7?
-
No to i ja się podlącze i u mnie wystepuje podobny problem, juz kilka razy auto zgasło mi w trakcie jazdy, na razie zbieram informacje co to jest i ostatnio dowiedzialem się, że jeden gość miał coś takiego, również w BMW. W serwisie sprawdzono mu prawie wszystko, wymieniono kilka rzeczy za ladne pieniążki i po wyjeździe z serwisu na drugich światlach znowu stop! Pokombinował z jakimś zaprzyjaźnionym mechaniorem i znaleźli szczelinkę w obudowie filtra powietrza, która powodowała zasysanie lewego powietrza. Sparwę załatwil silicon. Dodam, że byl to silnik benzynowy i po zaklejen iu problem zniknął. Ciekawe czy w tds-ie tez jest to możliwe?
-
ubezpieczenie - ciekawostka...
robard odpowiedział(a) na milek1 temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
milek ale o co w tym chodzi?: co to ma wspólnegoz tematem bo nie czaję? :doh: -
ubezpieczenie - ciekawostka...
robard odpowiedział(a) na milek1 temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
Odeszlismy nieco od tematu, który nadal chcialbym podrążyć. Poszperałem trochę w necie i uważam, że kolega EULEM jakoś się wykręcił od odpowiedzi, ale jeśli można nadal będę pytał, dlaczego ubezpieczenie 520d jest droższe od 530d w L4 i TU posłużę się cytowana przez EULEM ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych, otóż kolega napisał, że: pogrubiony przez mnie punkt ustawy cytuję poniżej: Art. 4. Ubezpieczeniami obowiązkowymi są: 1) ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, zwane dalej "ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych"; 2) ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej rolników z tytułu posiadania gospodarstwa rolnego, zwane dalej "ubezpieczeniem OC rolników"; 3) ubezpieczenie budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego od ognia i innych zdarzeń losowych, zwane dalej "ubezpieczeniem budynków rolniczych"; 4) ubezpieczenia wynikające z przepisów odrębnych ustaw lub umów międzynarodowych ratyfikowanych przez Rzeczpospolitą Polską, nakładających na określone podmioty obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia. OC jest obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej kierowcy. Wykupić je musi każdy właściciel pojazdu. Z tego ubezpieczenia pokrywane będą szkody, które wyrządzi on innym uczestnikom ruchu. Dedukując dalej, skoro jak napisałem potocznie nazywane OC, jest ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej POSIADACZY POJAZDóW, gdzie istotnymi czynnikami mającymi wpływ na wysokośc ubezpieczenia jak podaje wyżej cytowana ustawa są: TU podaję link do strony z tabelą zawierającą elementy wpływające na ryzyko ubezpieczeniowe określonych grup klientów http://ubezpieczenia.elfin.pl/?id=ubezpieczenia/komunikacyjne/tekst//wswtl.html&id_artykulu=268 nie rozumiem, więc skąd bierze się róznica w wysokości ubezpieczenia dla 520d, chyba tylko jak podał strone wcześniej kolega EULEM (raczej nieświadomie, lub licząc, ze się nikt nie wczyta) w swojej informacji zatytułowanej "troche wiedzy ubezpieczeniowej", każda z firm sama ustala wysokość skladki ubezpieczeniowej; być może wynika to stąd, że chociaż podstawowe warunki ubezpieczeń OC są identyczne u każdego ubezpieczyciela, oraz zakres ochrony zwany sumą gwarancyjną OC jest również jednolity dla wszystkich towarzystw i wynosi 600 tys. EURO,tj. ok. 2,5 mln zł.Do tej wysokości towarzystwo gwarantuje pokrycie szkód powstałych w wyniku wypadku. To suma sumarum, ktoś musi pokryć koszty marketingu i najlepiej jeśli to będzie nieswiadomy niczego klient :twisted2: Ilu z nas przez zawarciem ubezpieczenia pytało o koszt OC mniejszej, lub większej pojemności silnika u swojego ubezpieczyciela? Ja pytałem i w PZU, poniżej 2000 ccm byłoby taniej. Do kolegi EULEM nawiasam mówiąc nie powinienes się w żaden soposób gniewać, że ktoś wykazuje, iż Twoja firma jest w tym aspekcie ubezpieczenia OC droższa od konkurencji, byc może w wielu innych jest lepsza, nie dociekałem szczerze mówiąc. cały mechanizm ubezpieczeń polega przeciez na tym, żeby firmy, które sie tym parają zarabiały i to dobrze zarabiały... Troszkę długa ta moja tyrada, wybaczcie :mrgreen: -
730d i spalanie 14l/100km czy nie za duże ??
robard odpowiedział(a) na olejus temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
Jesli chodzi o spalanie w miescie to wszystko zalezy od specyfiki miasta (mniejsze, większe, korki lub ich brak, włączona klima) przecież trzeba czymś ruszyć te dwie tony ciężaru?! :mrgreen: Dosyć zcęsto jestem w warszawie i zauwazylem, że auto pali na ogół mniej (wiecej tzry pasmowek, dłuzsze przeloty na 5 biegu), niz w Bialymstoku, co sie próbujesz rozpędzić to za chwilkę światła i znowu stop! :mad2: Generalnie uważam, że jak na tak duże auto to nie ejst tak źle..no i jeszce klima to bardzo duże obciążenie dla silnika, ale frajda dla kierowcy :cool2: -
ubezpieczenie - ciekawostka...
robard odpowiedział(a) na milek1 temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
To jest ciekawostka, "przebieg szkodowy" - najczęściej powinien oznaczać historię auta lub potencjalnego własciciela. Jeśli założymy, że 520d jak i 530d nigdy nie były tłuczone - to eliminujemy juz tą zalezność?! A skoro tak, to moze jeszcze wchodzić w grę szkodowość wynikająca z częśtotliwości kradziży poszczególnych modeli, ale nie bardzo mnie przekonuje to, ze 520d jest częściej kradziona od 530d i stąd wynika ta "zwyżka" w ubezpieczeniu?! :doh: Kierowce eliminujemy całkowicie, ponieważ niezaleznie od auta kierowca jest ten sam...Ale zastanawia mnie co się dzieje z pojemnością? O ile 520d jest liczone do 2000ccm z obowiązująca dla tej pojemności stawką, to 530d jest juz w pułapie pojemności powyżej 2500ccm, czyli najdroższej, różnica w wielkości pojemności 500 ccm skutkuje na niekorzyść mniejszego silnika?? Kurde, anglicy to rozumieją, francuzi to rozumieją, norewgowie i niemcy nawet, a polacy jak zawsze jątrzą. Kolega EULEM napisał również, że: czyli zakąłdając, że zarówno 520d jak i 530d kosztowały przyslowiową 1 zł, róznica w wysokości ubezpieczenia wynikatylko ze szkodowości auta? tyle tylko, że jakoś nie moge uwierzyc, że Link 4, które raptem od nie dawna operuja na naszym rynku mogło juz sobie wyprracować statystykę szkodowosci samochodów BMW w robiciu na pojemności?! Korzysta raczej z uprzejmości jakiejś firmy wykonujacej statystyki, tyle, że być może na rynku angielskim, norweskim, francuskim lub niemieckimk, co nie musi odzwierciedlać naszej rodzimej rzeczywistości? sami sobie odpowiedzmy wieć, czy jeśli chcemy ubezpieczać samochód w L4 to powinniśmy się sugerować częstotliwością kradzieży aut o pojemnościach do 2000 ccm? jest ich przecież znacznie więcej niz tych ponad 2500 ccm? No, jak kolega EULEM wróci z urlopu to nas zapewne oswieci :mrgreen: :cool2: -
Mnie osobiście również wnerwiają kierowcy, któryz jeżdżą w dzień na przeciw mgielnych- nie wiem dlaczego, ale przynajmniej ja mam wrażenie, ze najczęściej są to kierowcy BMW :8) Wnioskuje, że jest to chyba sposób lansu młodych "chłopców z miasta" - tyle tylko, że akurat robią totalną wiochę i utrwalaja złe mity i skojarzenia pokutujące w społeczeństwie. Jeśli zaś chodzi o jazdę w nocy, to niejednokrotnie mam wątpliwą przyjemność podróżowania w nocy droga otoczoną lasami (droga krajowa, asfaltowa dla jasności) i udało mi się już zabić lisa (łamiąc przy okazji wszystkie spoilery z przodu), uderzyć w sarnę (połamana przednia atrapa, zbity prawy reflektor), przejechać przez dzika (wprawdzie wczesniej został potrącony przez TIR-a, ale w nocy w deszczu w ostatniej chwili zauwazyłem tylko na 20 m przed autem jasną plamę brzucha (byłem przekonany, że przejechałem człowieka, wiecie co to za sraczka??), od tamtej pory wali mnie kto cos sobie o mnie pomysli, w nocy w deszczu jeżdżę na halo i ich poświata pozwala mi na dostrzeżenie szczegółow pobocza własnie, gdzie może czaić sie do skoku przez jednie jakieś zwierzę. Co do wnerwiających świateł, to zupełnie podobnie jak halogeny, wnerwic potrafia kierowcy używający bez najmniejszefo powodu światła przeciwmgielnego, z tyłu!! :mad2: