andrz_ej

Człowiek się uczy całe życie. Jak widać wartość szkody ma tu najmniejsze znaczenie. Kluczowe jest jak jest usuwana i przez kogo - i wtedy dynamicznie wartość szkody się zmienia. Dość ciekawe :)

A tu trochę nie rozumiem - jeśli akceptuje i płaci ASO za naprawę 16 k ale gotówką "Kowalskiemu" już nie to w czym tkwi właściwie różnica. W obu wypadkach wydaje tą samą kwotę. Iny jest tylko odbiorca. Wartość szkody nie zmienia się przecież w zależności do sposobu jej rozliczenia :)

Dzisiaj zadzwonili z ASO z wyceną jaka idzie do ubezpieczyciela. UWAGA: 16 000 brutto z groszami (wymiana drzwi + wycinanki + spawanie + malowanie) Jakieś wariactwo chyba. Chyba trzeba zmienić na rozliczenie gotówkowe chyba :) jak klepną taką wycenę.

Witam wszystkich szanownych forumowiczów. Mam nie lada zagwozdkę i chciałbym bardzo prosić o Waszą opinię. Niestety miała miejsca szkoda wskutek czego na mojej E 90 są szkody w postaci: - błotnik mocno porysowany - drzwi tylne lewe wgniecione, mocno przerysowane, stale odkształcone do środka wzdłuż linii przerysowania - błotnik zdarty na krawędzie nad kołem bardzo mocno - wgnieciona na krawędzi linia nadkola - widoczne po otwarciu drzwi zdjecie do zobaczenia: https://www.dropbox.com/sh/b4xejncwdyxj42s/AADfhTf1z9NKH1Ri-99W1qVAa?dl=0 I teraz w ASO proponują robienie "wycinanek" tj. wycięcie części od góry do dołu obejmującej to wgniecenie na nadkolu lub alternatywnie klepanie, szpachla itd. Co do drzwi nie wiedzą nawet sami jak ubezpieczyciel określi - czy do wymiany czy też do "ręcznej robótki" Mój dylemat polega na tym, czy jest sens ciąć auto, co uważam za spora ingerencję w stosunku do szkody (chyba że przesadzam) czy po prostu wyklepać, szpachla, lakier i już. Będę wdzięczny za Wasze opinie. Pozdrawiam wszystkich.

Przy okazji: http://www.sadistic.pl/alarm-samochodowy-vt290424.htm

Też od razu mi się taka myśl nasunęła. W tym wypadku nie mają interesu żeby oszczędzać. Ale mnie już nic nie zdziwi, zawsze warto zapytać.

Witam wszystkich. Niedawno miałem niestety kolejną próbę włamania. Udało się przegonić nieproszonych gości ale problem pozostał. Oczywiście z AC poszło do ASO żeby "posprzątać: po nieproszonej wizycie. Nauczony pierwszą próba zakładałem, że ponownie będzie do wymiany komplet kluczyków i stacyjka. Za pierwszym razem auta nie odpalili tak jak i teraz. Wpinali się oczywiście ale co im się udało sczytac nie mam pojęcia. Zdziwiła mnie bardzo informacja z ASO, że tym razem wymienią tylko wkładkę zamka, bo cytuje: "Przy pierwszym włamaniu wymieniliśmy komplet kluczy z CAS-em mimo, że diagnoza nie pokazywała żadnej ingerencji w elektronikę. Motywacja była taka, że nowe moduły Cas zostały ulepszone o system samozniszczenia w przypadku nieautoryzowanej ingerencji. Na ten moment posiada Pan moduł Cas, który w przypadku próby ingerencji ulegnie zniszczeniu. W związku z tym na dzień dzisiejszy brak podstaw do wymiany kompletu zamków oraz modułu CAS. Element jest sprawny, co wykazała załączona diagnostyka. Programowanie nie jest konieczne ze względu na zamontowany w pojeździe zmodyfikowany moduł CAS." Pytania jakie mi się nasuwają to: - czy rzeczywiście można odtworzyć czy ktoś dokonał "ingerencji w elektronikę" - "system" to pamięta i informuje 0 jestem OK lub "uwaga, ktoś mnie zmienił"? - czy pojawiły się jakieś nowe wersje CAS dla E90?, które ulegają samozniszczeniu cokolwiek to znaczy i teraz rzeczywiście nie trzeba nic wymieniać poza wkładką od klucza? Poradźcie proszę, czy to ma jakiś sens czy ASO po prostu się zbytnio nie przejmuje i idzie po najniższej linii oporu? Czy jednak nalegać na wymianę kompletu kluczyków i CAS i jakie mieć na swoje żądanie argumenty? Pomóżcie proszę. Z góry dziękuję. Pozdrawiam wszystkich

A, i dodam jeszcze, że z rury wydechowej poszło sporo wody z czarnym czymś i była spora mokra, czarna plama pod rurą wydechową co też budziło wątpliwości.

Bardzo dziękuję za Wasze opinie. Utwierdziły mnie w przekonaniu, że jednak jest to powód do ostrożności a nie moje "czepialstwo" Pozdrawiam wszystkich.

Mam nadzieje, ze nie nie stał ale coraz mniej rzeczy mnie już dziwi :) Samochód jest, jak to Pan z ASO tłumaczył z floty BMW gdzie osoby na różnych szczeblach dostają samochody na jakiś czas do użytkowania a następnie trafiają do sprzedaży w ramach BMW Premium Selection. Jak wspomniałem do tej pory było OK ale zawsze można trafić na minę stąd moje pytanie. I ta głośna praca silnika mnie tez martwi.

Witam wszystkich, Przymierzam się do zakupu F30 - wybór wstępny padł na 320i, z tym że jak to zawsze robię szukam w ramach oferty BMW Premium Selection. Jak dotąd zakupy były udany i byłem zadowolony. Dzisiaj byłem u jednego z "wiodących" dealerów gdzie udało mi się znaleźć ofertę 320 w benzynie ( jakoś nie potrafię się przekonać do Diesla) w celu oględzin. Samochód z marca 2013 przebieg ok. 25 tys km. Wg słów sprzedawcy samochód jeżdżony do października 2013 a następnie już wyrejestrowany i nieużywany. Po uruchomieniu silnika byłem wręcz zaskoczony - silnik pracował głośno jak diesel i słychać było nierówności. To były wrażenia "odsłuchowe", oczywiście zajrzałem pod klapę i tu kolejne zaskoczenie. Elementy aluminiowe pokryte sporą warstwa białego nalotu a na wielu innych elementach ...rdza. Jak na roczne auto wg mnie to raczej dziwne, aby korozja niektórych elementów była tak zaawansowana. I mam wielką prośbę do szanownych forumowiczów. Dołączam linki do zdjęć z prośbą o Wasze opinie. Czy możliwe jest, żeby coś takiego było w rocznym aucie, efektywnie używanym ponoć przez 9 miesięcy? Czy może mówiąc wprost jakiś zaradny mechanik "pobrał narządy" a wstawił jakieś starocie bo w końcu się przecież i tak sprzeda? oczywiście daleki jestem od natychmiastowego piętnowania, może przesadzam i stąd prośba o Wasze opinie. Pozdrawiam wszystkich linki do zdjęć: http://imageshack.com/a/img829/3585/k82y.jpg http://imageshack.com/a/img855/3086/h63u.jpg http://imageshack.com/a/img844/5728/yfq3.jpg http://imageshack.com/a/img20/1102/7mtq.jpg http://imageshack.com/a/img812/9041/niw8.jpg

Dziękuje za szybką odpowiedź. Wprawdzie nic mi nie mówią skróty CIS, CAS ale rozumiem, że to coś poważnego. Ta lista błędów jest z 26 czerwca teraz więc pewnie są nadal. Co najdziwniejsze ..autem się dobrze jeździ i nic nie szwankuje. I rozumiem, też że sugerujesz diagnostykę gdzieś poza ASO byle fejs był na CAN. No a gwarancja kończy się 30 czerwca więc w razie czego być może pozostaje tylko rękojmia u sprzedawcy (Ten sam dealer u którego byłem w ASO) Nie potrafię nie zapytać - czy któreś z tych błędów coś mogą konkretnego poważnego sugerować? NO i jakim cudem to auto w sumie dobrze się sprawuje. Pzdr. Andrzej

Witam szanownych Forumowiczów, Jestem użytkownikiem 320d E90 całkowicie atechnicznym :) tzn. potrafię jako tako jezdzic ;) ale techniczne kwestie są mi niestety zupełnie obce (w obszarze motoryzacji). Za kilka dni kończy mi się gwarancja na moja trojkę i postanowiłem wiedziony naiwnością lub tez resztka wiary w rzetelność Panów z ASO udałem tam aby skorzystać z przeglądu przed opływem gwarancji aby w razie czego jeszcze w jej ramach te ewentualne rzeczy znalezione naprawić. Panowie oczywiście za stosowna oplata (307 PLN) przyjęli autko i po 7 godz. był do odbioru. Na moje i pytanie i jak wygląda sytuacja odpowiedz była krotka: wszystko bardzo dobrze, wymienimy pasek (jakiś tam, nie pamiętam i jakiś "oring" bo był "lekki" wyciek) co wg nich normalnie kosztowałoby ok 1700 zl wiec świetnie na tym wyszedłem. Nie wiem- może. :) W ramach tego sprawdzania była tez diagnostyka komputerowa. I tu troszkę mnie bardzo ważny Pan w serwisie mówiący tonem nieznoszącym sprzeciwu i pytań zaskoczył. Poprosiłem bowiem o wydruk wyników z diagnostyki na co Pan stwierdził, ze wszystko jest OK i w zasadzie oni nie ich nie dają. Hmm, tu mimo spokojnego usposobienia trochę się zirytowałem, w końcu za to płace wiec chyba mogę wiedzieć co i jak i to otrzymać. Nawet jeśli nie ja, to ktoś kto się na tym zna może mi coś podpowiedzieć w oparciu o te wszystkie dla mnie dziwne opisy. I tu Pan stwierdził dla mnie kuriozalnie, ze nic nie ma w tych wynikach bo gdyby było to by była informacja ze trzeba coś naprawiać. W końcu jednak uległ i dal mi te wydruki. Z tego co znam niemiecki widzę, ze jest tam wykonywana jakaś seria diagnostyczna i jest Fehlerspiecherliste co dla mnie oznacza listę zapamiętanych błędów (oczywiście jeśli się mylę to proszę mnie poprawcie). I tak jak zobaczyłem ich listę gdzie tłumacząc losowy wpis np. nie działało światło dzienne czy tez prawe przeciwmgielne defekt itd. Lita błędów mnie poraziła. I tu wielka prośba i pytanie do szanownych Kolegów: czy to są błędy które kiedyś występowały ale wszystko zostało osunięte i teraz już nie występują ale komp. to pokazuje (bo na teraz żaden z tych błędów tzn tych widocznych gołym okiem nie występuje) A jeśli tyle błędów było kiedyś to co z tym auto się musiało stać :) Było kupione w tym programie BMW Premium Selection jako roczne z przebiegiem ok. 29k. Przepraszam za przydługi post ale inaczej trudno mi to opisać. Podaje LINK do wydruku diagnostyki: http://www.tinyurl.pl?QhclaCt4 gdyby ktoś chciał rzucić okiem na ten wydruk. POMÓŻCIE proszę bo nie wiem co myśleć o tej powalającej liście błędów. Z góry dziękuje. P.S PDF otwiera się na małym zoomie ale na 100% czyta się bez problemów - układ poziomy. Raz jeszcze z góry dziękuje.

Co ciekawe powazny PAN z ASO powiedzial, ze jakis tam element metalowy/aluminiowy czy jakikolwiek, który jest takim znacznikiem ze coś było demontowane wcześniej lub nie, było na swoim miejscu, co znaczy, ze pierwszy raz drzwi były demontowane ;) Ehhh, Ci bardzo mądrzy Panowie z ASO ;)

Witam wszystkich, którzy znaleźli chwilkę i odpisali na mojego posta. Bylem dzisiaj w ASO - generalnie nikt tam nie podważał nietypowosci sytuacji - zdemontowali i zamontowali powtórnie, nie wskazując jednak na żadna konkretna przyczynę. Poprosili żeby obserwowowac. Hmmm - no nie wiem czy to wystarczy, za 3 mies. gwarancja się kończy. Dołączam zdjęcie - może ktoś coś wypatrzy :) ciekawego http://img861.imageshack.us/f/poddemontazu.jpg/ Pozdrawiam all.

odnsnie - "ciała obcego" - rozumiem ze standardowo coś takiego nie występuje - wg mnie jest to kluczowe, bo wskazuje na naprawę, o której nie zostałem poinformowany.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Odnośnie wymiany na inne auto czy zwrot gotówki - faktem, iż aut jest z Premium Selection nie oznacza chyba jednocześnie, iz nie mogło mieć wcześniej żadnych szkód blacharskich czy jakichkolwiek innych. To tak na wyrost trochę "wymyślam" na zasadzie możliwych odpowiedzi z ich strony. Chyba, ze jest inaczej i po prostu dostarczyli towar niezgodny z przedmiotem umowy. Ponadto samochód jest w leasingu. Może powiadomić również leasingodawce, ze to jemu w zasadzie sprzedali coś takiego i czekać na ich reakcję - chociaż im to chyba jest obojętne. Ważne żeby rata wpływała co miesiąc :( Nikt nie napisał na temat tych drewnianych elementów w środku - czy to jest normalne żeby tam był drewniany element? Pozdrawiam wszystkich

Witam szanownych forumowiczów. Mam dziwna sytuacje z moja 3. Górna cześć tapicerki drzwi po stronie pasażera przy oknie po prostu jakby się "odwarstwiła" i odstaje w gore. Stalo się to całkowicie samoistnie co jest dla mnie pewnym kuriozum, no bo w końcu od normalnego jeżdżenia autem takie rzeczy się nie dzieją. Auto ma 1,5 roku i było kupione w tym programie BMW Premium Selection (ładnie brzmi ale czy to jest jakieś premium to chyba nikt się nie dowie). Dołączam foty bo tak najlepiej pokazać o co chodzi: http://img202.imageshack.us/i/drzwi1x.jpg/ http://img832.imageshack.us/i/drzwi2.jpg/ http://img4.imageshack.us/i/drzwi3w.jpg/ http://img717.imageshack.us/i/drzwi4.jpg/ http://img151.imageshack.us/i/drzwi5.jpg/ I mam w sumie kilka pytań: - czy takie coś dzieje się bo autko było uderzone wcześniej i po prostu jest złe zrobione i obciążenia jakie są w trakcie jazdy niestety powodują wypychanie tapicerki w górę? - czy te drewniane coś co widać w środku jest normalne? Tego się standardowo używa czy to jest jakaś radosna twórczość kogoś kto "naprawiał" te drzwi po uderzeniu? - auto jest na gwarancji - czy mam prawo ostro postawić sprawę ze takie coś nie ma prawa się stać w aucie na gwarancji, a jeśli tak to muszą coś z tym zrobić? - jeśli muszą coś zrobić to co? ;) wymienić tapicerkę? cale drzwi? Czego mogę się domagać? Pomóżcie proszę bo to jest tak nietypowe dla mnie, że jestem w kropce. Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich. Andrzej

A tak :). No o tym już nawet nie pisałem bo do razu się rzuca w oczy. Dzięki za sugestie. Postaram się wrzucić foty jak będę oglądał bliżej oczywiście z wielka prośba o opinie ;) Pozdrawiam

"sprsków" - nie jarzę :) co masz na myśli. Pod maską nie patrzyłem jeszcze, to był tzw. pierwszy rzut oka. Na co byś zwrócił szczególną uwagę patrząc pod maskę ? Pozdrawiam

Oglądałem ostatnio u dealera "trojkę" (E90) wystawioną do sprzedaży jako EX AG i zaintrygowało mnie krzywe ułożenie grilla (prawego patrząc na zdjęcia) i nie do końca chyba równo spasowanie maski do słupka pod znaczkiem. Jak sądzicie - czy tu wszystko jest OK czy też coś się działo z przodem. Niezaprzeczalnie grill jest krzywo i zaczep dolny nie trzymał - można go palcem dociskać żeby był "na swoim miejscu". Sprzedawca coś mówi że być może zaczep puścił ale chyba od tak sobie zaczepy nie puszczają a raczej od uderzenia coś takiego się mogło stać - chyba, że jestem przewrażliwiony. Lakier był mierzony ale ponoć coś z miernikiem nie tak bo pokazywał wartości pomiędzy 138 a 170 a w innej części klapy: 78 :) Podaje linki: zapodaj.net/57bf3949ab16.jpg.html zapodaj.net/31320dbe6528.jpg.html zapodaj.net/06ccd49f4549.jpg.html Celowo nie pomniejszałem dla wierności obrazu. Napiszcie co sądzicie. Z góry dziękuje.

A wiadomo, może kiedy jakiś lift będzie? Pozdrawiam all :)