speed

Przy okazji tematu może ktoś naświetlić troszkę bardziej temat o co chodzi z tą klemą pirotechniczną :?: Z góry dzięki :)

piotr520, Jeśli ogrzewanie nie działa to masz zapowietrzona nagrzewnicę, spróbuj odkręcić korek od chłodnicy, i przy odkręconym odpowietrzniku dmuchnąć w zbiornik wyrównawczy ustami (dmuchać do momentu pojawienia się płynu w w odpowietrzniku). Jeśli natomiast weszło tyle płynu ile powinno a układ jest dobrze odpowietrzony to masz zatkaną nagrzewnice :| Możesz zrobić jeszcze tak: jeśli weszło tyle płynu ile powinno nagrzej silnik włącz ogrzewanie (dotknij zawory sterujące nagrzewnicą czy są ciepłe, czy działają) i zwiększ obroty do 2-3 tyś może wypchnie powietrze z nagrzewnicy. A masz gaz ? Jeśli tak to może reduktor jest zapowietrzony :?:

Owszem masz tu namiar: Blacharstwo Samochodowe Jan Stepak 31-988 Kraków ul Drożyska 64a 608-77-59-39 Naprawiał mi moja e34 - byłem bardzo zadowolony :)

Już przetestowałem (autko mam od niedawna) faktycznie przyhamowuje :8)

Ja osobiście nie kupowałbym e34 z motorem m30 - silnik starej konstrukcji i okropnie paliwożerny. Jeśli już to 3.0 lub 3.5 m60 (jeśli się nie mylę), ewentualnie m50 b25 też sobie całkiem fajnie radzi z autkiem a spalanie już jest do zaakceptowania.

Zanim podepniesz pod kompa warto posprawdzać kilka rzeczy: stan świec (przerwa, kolor), kolejna rzecz: pompa paliwa, regulator ciśnienia paliwa, tak jak ktoś pisał powyżej może to być też czujnik temp.

Czyli wszystkie e39 maja ASC + T co oprócz dławienia mocy silnika przyhamowuje również koła tylne :?:

Na początek może troszkę historii, gdy kupiłem samochód sprzęgło było do wymiany tzn pewna osoba (poprzedni właściciel) której imienia wymieniał nie będę zajeździła tak sprzęgło ze jazda z prędkością powyżej 50km/h była nie możliwa ;/ Sprzęgło wymieniłem ale po przejechaniu kilku set kilometrów gdy nowe sprzęgło już się dotarło, ułożyło pojawiło się bardzo nieprzyjemne szarpanie przy ruszaniu :( Oczywiście całą winę zrzuciłem na złej jakości tarcze bądź wyciek oleju z uszczelniacza na wale przez co olej mógł się dostawać na tarczę sprzęgła. Szarpanie pojawiało się tylko przy ruszaniu w zakresie od 1-2 tyś obr/min gdy ruszało sie z wyższych obr szarpania nie było. Nadmienię też że w moim autku były również do wymiany tuleje metalowo-gumowe tylnej belki. Niestety brak czasu i chęci na zrobienie tego powodował że odkładałem to ciągle na później. Dziś wymieniłem tuleje (bez wyciągania belki) i okazało się że opisane przeze mnie szarpanie nagle ustało nie wspominając o dużo lepszym prowadzeniu się samochodu. :D Główną przyczyną szarpania była luźna belka która wpadała w drgania przy ruszaniu powodując efekt jakby ktoś wciskał i na przemian bardzo szybko puszczał sprzęgło (takie on/off z duża częstotliwością). Reasumując moje wywody - teraz wiem że to oczywiste ale nie zawsze szarpanie sprzęgła związane jest bez pośrednio z samym sprzęgłem Dobrze że nie kupiłem kolejne tarczy :wink: Tym którym szarpie "Sprzęgło" polecam obejrzeć tuleje w tylnej belce :)

Po pierwsze nic na sile po drugie tak jak pisze kolega powyzej tam sa dwa silowniki jeden do otwierania a drugi do ryglowania i ten do ryglowania ma ta ka zapadke wiec na sile nic nie zdzialasz :roll: Jak juz zepsules tapicerke to mozna powiedziec ze sprawe masz rozwiazana odkrec caly mechanizm z dwoma silniczkami, (znajduje sie na wysokosci klamki - mniej wiecej) dwie srubki na kluczyk numer 6, rozbierz to wszystko, wyrzuc ten silownik do ryglowania poskladaj wszystko i po problemie. Bedziesz miec sama centralke bez ryglowania. a tu masz opis mojej walki z problemem http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=25880&highlight=

Czy kazde e34 ma takie wyposazenie w standarcie :?: :?: :!: Glupio sie przyznac ale slysze o tym pierwszy raz :oops:

Proponuje sprawdzic kopulke zaplonowoa mialem podobna sytlacje jak auto jechalo i sie nie nagrzewala (bo przez komore silnikowa byl przeplyw powietrza to bylo ok a jak na chwile sie zatrzymalem (cieplo idzie do gory jak wiadomo) to sie nagrzala od silnika i miala gdzies przebicie - a potem juz caly czas az do sotygniecia zupelnego silnika

Hej, wreszcie sie zebralem za rozebranie tapicerki przy drzwiach zamknietych co wcale latwe nie bylo i troszke czasu mi zajelo by nie zniszczyc jej bardzo :roll: Jak juz dostalem sie do silownika znalazlem dwie sruby mocujace go do drzwi (sa schowane od wew drzwi, dwie malutkie sruby na klucz numer 6) po ich odkreceniu i wyjeciu silownika drzwi sie otwarly. Silownik na pierwszy rzut oka nie rozbieralny udalo mi sie rozebrac a w srodku znalazlem dwa siliczki elektryczne jeden do uruchamiania silownika a drugi do uruchamiania rygla i ten wlasnie drugi byl zatarty - drzwi byly w pozycji "zaryglowane". Silnik od ryglowania zostal wyeksmitowany poza samochod a reszta nasmarowana i poskladana a teraz dziala wysmienicie. :D Wszystkim osobom ktore w takiej sytlacji grzebia drutem w drzwiach zycze powodzenia :mrgreen: Najtrudnijsze jest zdjecie tapicerki jesli to Wam sie uda to juz jestescie w domu potem tylko znalezc sruby mocujace silownik i go wykrecic a po jego wykreceniu mozna juz drzwi otwierac i zamykac recznie :8) To tyle z moich doswiadczen z silownikiem do centralnego zamka i ryglowania drzwi mam nadzieje ze komus sie to przyda co tu naskrobalem :D

Ok, to juz mam jakies informacje na ten temat i kilka mozliwosci dobrania sie do tych drzwi - o odchyleniu tapicerki tez juz myslalem ale tak zeby jej nie zniszczyc :roll: - dzieki wszystkim za info i odzew w temacie :D

Moze to jakas wada fabryczna tych prawych tylnych drzwi ze sie blokuja co chwie :( p.s. Dzieki wielkie czekam na info co i jak :D

Dzieki ale z tych 3 stron niewiele wynika :( a do Twojego mechanika do 3 miasta przeciez nie pojade :(

Witam, przeszukalem forum ale takiego tematu nie udalo mi sie wygrzebac a mianowicie oprocz normalnego zamykania kluczykiem w mojej e34 po przekreceniu kluczyka w zamku troszke dalej nastepuje ryglowanie drzwi tak ze nie da sie ich otworzyc z wnetrza samochodu i wlasnie jedne z drzwi a mianowicie prawe tylne mi sie tak zaryglowaly i nie moge ich otworzyc ani z zewnatrz aniz z wewnatrz a zdjac tapicerki przy zamknietych drzwiach tez sie nie da :( Macie moze jakis pomysl jak dobrac sie do wnetrza tych drzwi wspomne jeszcze ze prad tam dochodzi bo przy otwieraniu widac ze rusza sie wsytajacy "kruciec" do otwierania z wnetrza. Probowalem tez wyciagnac go na sile z wnetrza auta ale rekami jest to nie mozliwe. Jesli macie jakies sugestie pomysly to bede bardzo wdzieczny :D

Dzieki :D

Dzieki za rade ale luzy tez sa ok bo niedawno ustawialem, musze pozyczyc kopulke i wtedy bede pewien na 100% (nie chce niepotrzebnie wywalac 200zl na cos czego zmieniac nie musze)

Ja mam u siebie korek z kluczykiem ale jak kupilem autko to juz tki byl wiec nie wiem gdzie takie urzadzenie mozna kupic ale napewno sie da skoro ja mam :D

Mam podobna sytlacje do wyzej opisywanej tyle ze u mnie jest to nieco bardziej skomplikowane tzn. gdy silnik jest zimny i na gazie i na benzynie pracuje wszystkie cylindry natomiast gdy sie mocno zagrzeje np postoje troche w korach itp brakuje mi iskry na jednym z cylindrow ale dzieje sie to tylko na gazie i tylko w zakresie od 1-2 tys obr/min natomiast ne benzynie autko chodzi na wszystkie 6 cyl. Przyczepilem sie kopulki bo jak u kolegi i kable i swiece sa zmienione i sprawne a wiem ze iskra ma wieksze trudnosci przeskoczyc gdy silnik pracuje na gazie niz gdy pracuje na benzynie. Co o tym myslicie :?:

A czy moglbym prosic o takie dane apropo e34 1989r 525i 12V

Sorry ale ja jakos nie widze nigdzie zeby bylo napisane ze to m50 :roll:

Mam u siebie gaz 2 generacji, po kupieniu auta byly rozne problemy wystrzaly wybuchy itp (kupilem go juz z gazem) ale jak wszystko sobie dogralem wyregulowalem min przeplywomierz silnik krokowy to na dzien dzisijeszy jestem bardzo zadowolony a instalacja spisuje sie bardzo dobrze.

Ja tez to potwierdzam, od kiedy jezdze czarna e34 inni kierowcy zupelnie inaczej sie wobec mnie zachowuja, co prawda nie mam czarnych szyb ale na glowie wlosow nie za duzo wiec to moze i troche przez to :twisted2: Ogolnie ludzie czuja respekt przed duzymi czarnymi autami. Raz mialem taka fajna sytlacje, "ziomy" z mojego osiedla poprosily mnie o podwiezienie, generalnie nie chodze w dresie anii w kapturze ani tym bardziej w bialej czapeczce ale odpowiednich ludzi na Swoim osiedlu musze znac. Pomyslalem sobie trudno czsem trzeba ich gdzies podwiezc jeden w bialej czapeczce dwoch w czarnych kapturach, ludzie reagowali bardzo ciekawie odwracali wzrok gdy na nich patrzylem wpuszczali mnie wszedzie i ogolnie czulem ze chyba sie boja nawet popatrzec, a co dopiero uzyc klaksonu gdy sie gdzies "wepchalem". Ciekawe doswiadczenia ale widze ze nie tylko ja takie mam. :D

Jak chesz sie dostac do glosnikow to nic prostszego nie trzeba demontowac polki - zdejmujesz maskownice z glosnikow (podwazasz delikatnie plaskim srubokretem) i tam masz do kazdego glosnika wkrety na srubokret gwiazdkowy, wykrecasz i po temacie.