
speed
Zarejestrowani-
Postów
116 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez speed
-
M20B25 LPG i ponownie rozerwana uszczelka kolektora ssącego.
speed odpowiedział(a) na Marcin E34 525i temat w E34
Miałem taki przypadek u siebie (przerabiałem to dwa razy) - wydaje mi się że po latach eksploatacji kolektor względem głowicy (lub odwrotnie) "wykrzywia się" inaczej mówiąc płaszczyzna kolektora nie jest równoległa do płaszczyzny głowicy i podczas dokręcania uszczelka jest w jednym miejscu (u mnie były to okolice 5-6 cylindra) luźna a w innym już mocno ściśnięta. Jedynym rozwiązaniem jest wyrównanie powierzchni głowicy lub kolektora zależy co się skrzywiło. Ja poradziłem sobie w ten sposób że dobrałem różne uszczelki tzn. cieńsze i grubsze i tak je ułożyłem że tam gdzie szczelina byłą większa były grubsze a tam gdzie mniejsza cieńsze. Jest z tym trochę zabawy ale lepsze to niż ściągać głowicę :) -
oczywiscie, jak zawsze w sumie jak nigdy tego nie robiles, to moze oddaj do fachowca jakiegos, albo chociaz kolegi i poprzygladaj sie troche, na poczatek kilka fachowych uwag sie przyda! Nie byłbym taki pewien - hipotetycznie gdyby okazało się że czujnik nie jest zanurzony w cieczy może nie reagować poprawnie :naughty: aju500 - masz zamontowany gaz :?: Jeśli tak to sprawdź też odpowietrzenie reduktora - jeśli jest odpowietrzony to jak nagrzeje się silnik to reduktor będzie gorący :)
-
Ja bym obstawiał zapowietrzenie układu, sprawdź też temperaturę zamarzania płynu chłodzącego - na pewno nie jest to uszkodzony termostat bo gdyby tak było to silnik byłby niedogrzany a nie przegrzany. :!:
-
Nie wiem jaki masz silnik ale jeśli m20 to dosyć ciężko się go odpowietrza - nie wiem czy uda Ci się odpowietrzyć chłodnicę bez odkręcania jej odpowietrznika - ja np odkręcałem oba odpowietrzniki i węża ogrzewającego przepustnicę - dużo to dawało :)
-
Zdzira 850I - tu masz racje - czasem od razu warto naprawić usterkę niż robić prowizorkę i druciarstwo bo kosztuje to potem więcej nerwów i pieniędzy niż to wszystko warte :) lukas23 - dzięki za komplement - nie wiem o jakim kolorze myślisz ale to nie czarny (niestety) tylko zielony metalic p.s. Co do mieszania różnych specyfików z płynami chłodzącymi to jest też prawdą że może tylko nam się wydawać że jest ok a tak do końca wcale nie jest, tak jak pisałem powyżej ja wlałem to do układu chłodzenia, zrobiłem kilka tkm i działało - potem sprzedałem auto tak więc nie wiem jaki był dalszy ciąg tej historii - chyba nie było tak źle skoro nowy właściciel mnie nie ściga :wink:
-
Zdzira 850I - po I czytaj ze zrozumieniem bo chyba to pojęcie jest Ci obce - ja nie pisałem nic o reklamie w tv tylko o prezentacji na targach motoryzacyjnych, po II do silnika malucha to sobie możesz wlać olej co najwyżej a nie płyn chłodzący :lol: :lol: :lol: Do całej reszty krzykaczy - każdy ma takie czy inne doświadczenie z różnego rodzaju uszczelniaczami - ja też mam - kiedyś w jeszcze innym aucie po wsypaniu proszku w celu uszczelnienia chłodnicy zatkało mi nagrzewnice i trzeba było nie dość że ja wymontować :mad2: to jeszcze wymienić tak więc proszki i płyny uszczelniające zdecydowanie odradzam. Natomiast to co opisałem powyżej działa na zupełnie innej zasadzie - ja przetestowałem i jest ok - jak nie macie doświadczenia z takim preparatem to się nie wypowiadajcie. :|
-
Pięknie - ale ja bym chyba nie dał rady - gratuluje opanowania :)
-
Ahhh, te prezentacje na poziomie Tele-Shopu... Czy z czynnika chlodzacego nie robi sie czasem kisiel? Na jakim by poziomie nie była widziałem to na żywo więc działa. Czynnik chłodzący też wyglądał po wlaniu tego środka normalnie więc myślę że nie ma się czego obawiać.
-
Jest na rynku dobry środek do uszczelniania wszelkich wycieków :) Działa na zasadzie zwiększania powierzchniowego napięcia cieszy. Koszt tego specyfiku to około 10-15zł za 0,5l co wystarcza na zalanie przeciętnego układu chłodzenia. Środek jest marki Wynn's i nie działa na zasadzie zatykanie dziur przez co jest bezpieczny. W poprzednim autku miałem problem z cieknącą nagrzewnicą - zalałem ten środek do układu chłodzenia i problem ustąpił a układ chłodzenia pracował poprawnie. Widziałem też prezentacje działania tego środka - woda wlewana do durszlaka przecieka przez otwory, woda wymieszana z tym środkiem wlana do durszlaka nie wycieka :!: :!: :!: :shock: Osobiście przetestowałem i polecam :cool2:
-
Tak jak koledzy pisali powyżej sprawdź dokładnie: przepływomierz i rurę łączącą przepustnice z przepływomierzem (bardzo często pęka na zgięciach a nie widać tego na pierwszy rzut oka i silnik ciągnie lewe powietrze) :!: :) p.s. Wtryskiwacze masz nowe czy też jakaś używka :?: Objaw typowy dla wtryskiwaczy :)
-
Jest bardzo dużo miejsc skąd może wyciekać płyn chłodzący :) 1.Chłodnica 2.Pompa cieczy chłodzącej 3.Wszelkie przewody i węże doprowadzające i odprowadzające płyn do i z chłodnicy 4.Masz Instalacje gazową :?: Często z tych przewodów się leje Musisz dobrze wszystko pooglądać - nie ma stałych miejsc skąd się może lać płyn :)
-
cegła - nie przesadzaj nie we wszystkich warsztatach kradną i oszukują :hand: :naughty:
-
A czy to czasami nie jest tak że jak otwierasz drzwi "po nocy" to wiatraczek zaczyna pracować :?: Wtedy masz wrażenie jakby cała noc pracował. Muszę kiedyś posiedzieć dłużej w samochodzie i posłuchać czy się wyłącza :) Czytałem trochę o tym na różnych forach i chyba tak to ma właśnie działać otwierasz drzwi wiatraczek się włącza, nie dotykasz nie uruchamiasz nic po 15-20 min się wyłącza - koniec kropka :) Poprawcie jeśli się mylę :8)
-
Jez i wiatraczek w panelu klimatronika, to dwie rozne rzeczy :!: Sorry mój błąd myślałem o wiatraczku a napisałem o "jeżu" :) To jeszcze raz: Jak dobrać się do wiatraczka w panelu klimatronica tak by go wyczyścić :?: :D
-
http://www.bimmerfest.com/forums/showthread.php?t=143393 To jest główny sprawca tego zamieszania :)
-
Mam nadzieję że nikt się nie obrazi jak odgrzeję trochę ten temat - w końcu dowiedziałem się co to jest ten sławny "jeż" :roll: Mnie też to zastanawiało co tam "brzęczy" tyle że u mnie problem jest nieco inny - gdy wsiadam do samochodu po np nocy słyszę kręcący się wentylator :shock: z tego co piszecie on powinien pracować tylko podczas jazdy i około 15-20min po jej zakończeniu a u mnie jest zupełnie odwrotnie - po przejechaniu kilku kilometrów już go nie słyszę :!: dodam że ogrzewanie działa dobrze (jeszcze nie testowałem klimy bo auto mam dopiero od miesiąca) tzn. utrzymuje zadaną temperaturę. Czyżbym miał "jeża" do wymiany :?: Auto czasem stało kilka dni i nigdy nie rozładowało mi akumulatora :) A może on się włącza jak otworzę drzwi :?: :?: :?: Jak rozebrać panel klimy żeby ewentualnie przeczyścić brzęczącego "jeża" :?: :?: :?: Przy okazji tematu ogrzewania mam też kolejne pytanie - uruchamiam silnik temp ustawiona na np 20 stopni nawiew ustawiony na 1 stopień -po 2min pracy silnika gdy wskazówka temp. delikatnie dopiero zaczyna się podnosić prędkość wentylatora zwiększa się do 4-5 stopnia - czy też tak macie :?: Trochę mnie to denerwuje bo silnik zimny a on mi tu jeszcze go schładza dodatkowo :roll:
-
Może ktoś nie wymienił płynu do końca :?: Może wymienił tylko w zbiorniczku :?: Płyny się pomieszały i teraz się pieni i nie pracuje tak jak powinien :?: Zmieniałem niedawno płyn u siebie ale b. ciężko się dobrać do przekładni żeby go spuścić :roll:
-
Niestety mój BC nie ma w ogóle możliwości takich ustawień - trzymałem długo przycisk i niestety nic się nie dzieje :( SET służy tylko do ustawień zegarka :( Mam tylko te cztery funkcje temp., średnie spalanie, średnia prędkość i zasięg. A po uruchomieniu zawsze pojawia się temp. cokolwiek by było poprzednio jak również po spadku temp poniżej 3.0 stopni też pojawia się temp i już tak zostaje :evil: Chyba trzeba przywyknąć :doh:
-
To ja Was zmartwię w moim poprzednim autku e34 525i przerabiałem ten temat i niestety się poddałem :( Zaczęło się po wymianie sprzęgła - sprzęgło po weryfikacji (oględziny czy się nadaje jeszcze czy już nie) oddałem (wraz z kołem zamachowym) do regeneracji - tarcza dostała nowe okładziny (co 70zł to nie 700) a koło zostało bardzo delikatnie wyrównane dosłownie kilka setek mm. Na początku było wszystko super, później gdy sprzęgło się dotarło zaczęło się szarpanie: na zimnym i na ciepłym a na gorącym to już w ogóle dramat jakiś (nawet przy ruszaniu z drugiego biegu szarpało) jedynie w miarę dało się ruszać gdy silnik (układ napędowy) był średnio ciepły. Wymieniłem poduszki: pod dyfrem (nic) pod belką tylną (na 100km ustało a potem od nowa) pod silnikiem (nic) i pod skrzynia (nic). Wymieniony został też przegub na wale napędowym i też nic. Podejrzewam że mogła to być wina sprzęgła może źle nabitych okładzin ... albo czegoś zupełnie innego. p.s. auto sprzedałem i problemu nie mam i obym nigdy nie miał :)
-
Przytrzymujesz przycisk BC na przełączniku kierunków aż wyskoczy PROG, wtedy na wyświetlaczu MID kolejno klikasz w funkcje które maja być wyświetlane, na koniec klikasz SET. Jeśli mają być wyświetlane wszystkie funkcje - PROG + SET. Ale i tak po włożeniu kluczyka i przekręceniu w poz 1 będzie wyświetlana funkcja która była ustawiona przez wyłączeniem auta, chyba że nie jest zaprogramowana do wyświetlania. Możesz wymienić jakie tam są funkcje oprócz temperatury, średniego spalania, zasięgu i średniej prędkości :?: Muszę się temu jutro dobrze przyglądnąć :) Napisz jeszcze w jakim położeniu stacyjki mam przytrzymać przycisk BC :?: Rozumiem że wyświetlacz MID to tam na środku (pod radiem) :?: :wink:
-
limited bardzo możliwe że klikam w to odruchowo nie czekając aż się samo zmieni - jutro będę jeździł to to sprawdzę - dam mu czas na zastanowienie :) mmw gdzieś czytałem że da się to ustawić z jakiej pozycji ma startować tylko gdzie to było i jak się to robiło :?: nie pamiętam :doh:
-
Ostrzeżenie o niskiej temp działa poprawnie - problem w tym że jeśli wyłączę zapłon a komputer będzie pokazywał średnie spalanie to po ponownym włączeniu zapłonu znów mam temperaturę :roll: Podobnie dzieję się gdy włączy się alarm o niskiej temp. - załóżmy że podczas jazdy miałem ustawione średnie spalanie, temp. spadnie poniżej 3.0 stopni włączy się gong pomiga chwile i zostaje... a moje średnie spalanie to gdzie :?: :?: :?: :evil: Wyjeżdżam sobie z garażu gdzie jak wiadomo jest cieplej odpalam, przestawiam kompa na średnie spalanie za kilka minut ostrzeżenie bo na polu zimniej niż w garażu i znów przestawiam... :doh: Stąd moje pytanie czy to się jakoś ustawia :?: Tak żeby po uruchomieniu było to "na czym" wyłączyłem silnik :?:
-
Witam, po lekturze "szukaj" nie udało mi się tego znaleźć a jestem pewien że nie tak dawno gdzieś tu na forum o tym czytałem. A mianowicie - jeśli się mylę poprawcie - mam w aucie (e39 528i) mniejszy komputer tzn średnie spalanie, temp., zasięg i średnia prędkość - po uruchomieniu silnika komputer pokazuje za każdym razem temp. czy jest możliwość takiego ustawienia by po uruchomieniu pokazywał np średnie spalanie :?: Nie chce mi się za każdym razem tego przełączać :doh: Dzięki :)
-
A mnie nie tak dawno udało się kupić właśnie 528 z 96 roku poniżej 20 tyś zł w całkiem niezłym wyposażeniu klimatronic tempomat skóra itd itp i muszę przyznać ze poza kilkoma mało istotnymi "bzdurami" auto jest naprawdę bardzo ładne. Mam w rodzinie warsztat samochodowy więc przed kupnem auto zostało przeglądnięte ze wszystkich stron - myślę więc że żadnych niespodzianek nie będzie :) Co do spalania to po mieście takim jak Kraków gdzie dużo stoi się w korkach wychodzi średnio jakieś 14-15 l/100km. Reasumując z autka jestem bardzo zadowolony i wcale nie uważam że nie da się kupić ładnej 528 poniżej 20 tyś zł :8)
-
Ja byłem w autoryzowanym servisie w Krakowie i też bez żadnego problemu rozkodowali za free :)