jarosx9

Dzięki za pomoc w szukaniu :cool2: Prawdę mówiąc to szukam od kilku dni wszędzie gdzie się da i może mi już mgła na oczy weszła :duh: Postaram sie skontaktować z w.w kolegą :cool2:

Tak kolego czytałem ten wątek :cool2: , ale tu są głównie serwisy mechaniczne a ja potrzebuję typowego elektryka od BMW. Podzwonie jeszcze, może będzie można się umówić na wizytę u poleconych warsztatowców :norty: Najlepiej jakby się trafił ktoś kumaty - dlatego pytałem o ktosia poleconego przez osobę, która już naprawiała elektownię w swojej buni. :norty: :norty: :norty:

Widzę, że na tym forum nikt nie zna dobrego elektryka w Warszawie lub okolicy :cry2: :cry2: :cry2:

Sochaczew. Coś czuję, że czeka mnie wizyta u fachowca, bo skończyły mi się pomysły. :cry2: Zna ktoś może dobrego elektryka od BMW - Warszawa lub okolice. Dobrego tzn nie takiego, który pracuje metodą prób i błędów i wymienia to co najdroższe, a potem rozkłada ręce i robi durne miny - bo takich to mam na miejscu. :norty: łudzę się, że to może być brak komunikacji DDE z DSC - może styki zaśniedziały :?: Ponawiam jeszcze raz prośbę o lokalozację sterownika DSC. :norty: :norty: :norty:

Gdyby był walnięty czujnik temperatury to chyba wyskoczyłby jakiś błąd a ja w INPIE nic poza tym co napisałem nie mam.Poza tym czujnik jak zapalę silnik normalnie działa i pokazuje temperaturę. No i chyba wcale bym bryki już nie odpalił, a ja po kilku razach przekręcenia kluczyka mam wszystko ok. I zastanawia mnie też sytuacja, że po wykasowaniu tych 4 błędów z Transmission wszystko jest dobrze - jakiś czas. :mad2: :mad2: :mad2:

Witam ponownie. Po kilku godzinach wertowania netu i podobnych przypadków udało mi się ustalić, że takie zachowanie może być spowodowane np. brakiem komunikacji ze sterownikiem DSC. :shock: Chciałbym to sprawdzić, ale nie wiem gdzie się to ustrojstwo znajduje. :?: Może ktoś podpowie gdzie szukać sterownika DSC :norty:

Witam. Przyszedł czas pochwalić sie na forum moim problemem. Sprawa dotyczy uruchamiania silnika - po przekręceniu kluczyka wskazówka od temperatury wędruje na max, kontrolka DSC 4x4 nie gaśnie, rozrusznik kręci i nie zapala. Dodatkowo nie daje się słyszeć załączania przekaźników pod skrzynką bezpieczników - nie startuje pompa paliwowa itd. Zjawisko to występuje dosyć często a z moich spostrzeżeń częściej w wilgotne i deszczowe dni. Po kilkakrotnym przekręceniu kluczyka wraca do normy i potem jakiś czas działa dobrze. Niestety po dłuższym postoju temat powraca. Teraz co udało mi sie zrobić w celu poprawienia sytuacji: zmieniłem przekaźnik, który odpowiada za odpalenie pompy paliwa, przeczyściłem wszystkie styki przy przekaźnikach, komputerze DDE, komputerze pod skrzynką bezpieczników - bez efektu. Po podłączeniu do INPy wykasowałem błędy w następujących obszarach: TRANSMISSION-DXC GEARBOX UGSC były tam 4 błędy oraz w CHASSIS-DXC8 jeden błąd. Po wykasowaniu tych błędów wszystko działa dobrze - niestety po jakimś czasie wszystko się powtarza. Znalazłem podobny temat viewtopic.php?f=69&t=167917 . Moje błedy z INPY: 5F1E - Trailer oscillation Logic on Eeprom deaktivated oraz 4 błędy: KL15 State Can Can Signal Timeout - error code D614, D615, D618, D619. Może miał ktoś z kolegów podobny problem i podpowie gdzie szukać usterki.

Nie ma to nic w spólnego z kastracją silnika, raczej związane to jest z ustawieniami komputera. Inny napęd, buda, ciężar - inna moc. Chyba, że się mylę :norty: Naped Xdrive (4x4) jest w kazdej X3. :cool2:

No to radzę sprawdzić opony - mają być takie same, bo inaczej xdrive dostaje bzika. Czasami różnica ciśnienia w oponach też tak robi.

Filtr masz pod podłogą. Musisz odkręcić osłonę pod skrzynią biegów iz boku po stronie kierowcy masz filtr paliwa. :cool2:

Pomoże z pewnością, choć może to do końca nie rozwiązać problemu. Ale warto wymienić olejw skrzyni, u mnie poprawa zdecydowana.

Też mogę się już pochwalić zakończeniem roboty związanej ze zmianą kierownicy. Miałem czteroramienną z obiegiem powietrza a teraz jest tójkątna podgrzewana :cool2: . Problemów było sporo, najpierw skompletować całość - kiera podgrzewana, mało spotykana i cena kosmos ( mnie udało sie za 250 zł z kosztami wysyłki), poduszka do tej kiery ceny 1000-1400zł (dałem 650 zł) no i największy problem znaleźć taśmę pod kierownicę - nowa kosztuje 144 $. Obdzwoniłem całą Polskę - większość handlarzy nie wiedziała o czym do nich mówię, dla nich taśmy do bmw są takie same. Kto by tam zaglądał czy są dodatkowe piny do grzałki. Miałem już chwilę zwątpienia, że tylko sklep lub serwis :mad2: ale się udało (wyrwałem za 113 zł). Pozostało dorobić kabelek 2 pinowy do podłączenia grzałki - wtyczkę zaadaptowałem od komputera ( wtyczka od wentylatorka ). Kabel przeciągnąłem do skrzynki bezpieczników i tam został podpiety pod wolny bezpiecznik 10A. Dobra instrukcja jak to wszystko zrobić http://forum.e46fanatics.com/showthread.php?t=744075 . Kierownica prezentuje się dużo lepiej od czteroramiennej i ciepło w łapki. :cool2: Małe a cieszy :norty: :norty: :norty:

Zobacz z tyłu (w bagażniku) po lewej stronie pod maskownicą - okolice nadkola.

Dlatego właśnie staramy sie ustalić jaki można tam olej wlać, żeby nie było płaczu i lamentu. Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że nie jest to jakis cud specyfik tylko olej przekładniowy wlany do innego opakowania a nazwa objęta tajemnicą producenta ( choć wiadomo kto dostarcza oleje BMW ). Myk polega na tym, że fabryka nie produkuje specjalnego oleju dla BMW do przekładni bo to byłoby nie opłacalne :duh: Ale ręki nie dam sobie uciąć. Nie wiem po co tyle zachodu :mad2: Zasadniczo nie ma lepszego specyfiku od podanego przeze mnie do przekładni, dyfrów pracujących pod dużym obciążeniem ( nie upieram się co do producenta - chodzi o właściwości ). Pewnie to czym zalewają skrzynki to olej z niższej półki z dodanymi składnikami niewiadomego pochodzenia - żeby sie przekładnia rozsypała po upływie gwarancji - bo wtedy serwis już czeka na jelenia z kapustą. :norty: :norty: :norty: A jak sie wysypie w czasie gwarancji to i tak zwalą na złą eksploatację - efekt ten sam - klient płaci. Nawiasem mówiąc jeszcze nie słyszałem o przypadku kiedy serwis powiedział, że wystarczy wymienić olej w przekładni i wystarczy. Tak mamy opinie o tym co szybko pada w BMW. :cool2:

No faktycznie idąc tym tokiem myślenia to trzeba się zastosować do tego, do czego dążą firmy samochodowe - nie mozna samemu wymienić nawet żarówki, bo albo przepadnie gwarancja albo doprowadzimy auto do ruiny. Przecież nikt nikogo nie zmusza do samodzielnych napraw w garażu. Ja to robię bo lubię - takie hobby. Do murarki wolę nająć murarza bo sie na tym nie znam. :nienie: Pisałem o tym wcześniej, że autka nie są budowane z cud materiałów, tylko ze wszystkiego co jest dostępne na rynku. A, że jedna fabryka robi części do 100 marek samochodów tylko je inaczej pakuje - to już inna sprawa. Oczywiście kolego nie umniejszam Twojej uwagi co do jakości kupowanych rzeczy na alle portalu - teraz wszystko sie podrabia, ale można kupić to samo z gwarancją w profesjonalnym sklepie bez marży serwisu.

W poszukiwaniu cudownego oleju znalazłem informację dotyczacą Castrola SAF-XJ 75W140, wg to której: - posiada znakomitą tolerancję na skrajnie niskie i wysokie temperatury - zatwierdzony do przekładni BMW z blokadą płytkową - spełnia normę API GL-4 i GL-5 Czyli wynika z tego, że spokojnie można go lać do skrzynki rozdzielczej. Cena tego specyfiku to ok 60 zł za litr na znanym portalu. :cool2: :cool2: :cool2:

Ja bym się jednak na Twoim miejscu pokusił na prosty zabieg wywalenia klapek z kolektora i zaślepienia go. Prosty zabieg i zaoszczędza wiele problemów na przyszłość. Zakup używki to ryzyko - możesz kupic gorszy niż masz. A zamiast wydawać tyle kasy w serwisie lepiej zainwestować w prezent na mikołaja dla żony lub partnerki :cool2:

Uważam, że 17" to jest wystarczająca fela na nasze drogi i w miare wygodna. Opony na lato 235/55/17, a zima 215/60/17. Takich używam i jest dobrze. 18" 19" 20" ładnie wyglądają ale jazda na takich to koszmar po dziurach, a i krawężniki wysokie, studzienki itp. A i ceny opon też stosunkowo wyższe. Jeżeli ktoś chce mieć piekne wypasione 20" felgi to niestety u nas nie pośmiga. :nienie:

Komfort masz kolego lepszy bo opony zimowe mają miękką gumę i przy niskiej temperaturze jazda jest przyjemna. Szerokość opony w tym przypadku nie ma takiego znaczenia. Natomiast letnie powinny mieć trochę szerszy bieżnik - lepsza przyczepność i droga hamowania. Dlatego radziłbym Ci pozostać przy tym co miałeś. Znaczenie ma natomiast producent opon. Michelin robi miękką gumę, Bridgestone - twarda. To moje doświadczenia. Miałem już kilka komletów opon to trochę wiem :norty: Obecnie letnie mam dwa komplety - Continentala i Bridgestone i różnica jest ogromna. Zimowe Continental a Goodyear to też dwie różne bajki. Znaczące różnice powstają dopiero przy różnicy wielkości felgi - 17 cali a 19 cali to już zupełnie inna jazda zwłaszcza po polskich drogach. :cry2: :cry2: :cry2:

To wyjaśniałoby cenę tego oleju i straszną tajemnicę jaką jest owiany tzn brak podanej nazwy i specyfikacji tego oleju. Choć uważam, że jest to zwykłe naciąganie klienta na koszty ze strony BMW. Nikt nie sprzedaje oleju w cenie powyżej 150 zł za litr :duh: nawet do Bentleya czy Rolls- Royca - chyba że się myle. :norty: :norty: :norty: Tylko jest zastanawiające, że do silników wyprodukowanych do 01.2005 stosuje się olej TRANSMAX Z czyli nic innego jak olej dostępny na wolnym rynku za max 50 zł. Nagle się okazało, że trzeba wprowadzić na rynek jakieś inne cudo :?: :?: :?: - bo się skrzynki rozlecą :mad2:

To zależy na czym się hamuje. Cieńsze opony lepiej wgryzają się w śnieg - a o to chyba chodzi. Bo na lodzie to różnicy nie ma i tak się leci i tak :shock:

Jaki kolor ma ten olej kupiony w serwisie :?:

Musisz podejść do autka od tyłu. Do korka wlewowego dostaniesz się po zdjęciu koszyka koła zapasowego (wystarczy wyciągnąć plastikowy bolec łaczący dół koszyka z górnym mocowaniem koszyka) - chyba, że znajdziesz inny sposób na odkręcenie korka. Korek spustowy jest po prawej stronie mechanizmu. :cool2:

Tu masz kolego opisane - można zrobić wymiankę: viewtopic.php?f=15&t=69277

Tu chyba nie chodzi o wydanie kasy, ale o to, żeby można było zrobić coś samemu co nie wymaga mega wiedzy o mechanice samochodowej. Można wcale nie wymieniać oleju i jak nie ma widocznych wycieków gonić auto do ostatnich dni - bo tak przewidział producent. Jednocześnie chodzi o to, że nie ma potrzeby z byle czym lecieć do serwisu. Na temat właściwości oleju to już było pisane nie raz i nie ma dowodu na to jaki jest najlepszy. Może mobil, castrol albo tysiąc innych producentów spełnia wszystkie warunki do pracy z silnikami. Jak ktoś uważa, że najlepszy jest z beki w serwisie - to sobie takiego będzie używał. A ten kto sobie lubi sam zalać w garażu czym tylko chce wcale nie musi być gorszy. Niestety nie ma nigdzie podanej specyfikacji jaki olej jest stosowany w serwisie - to straszna tajemnica. I tak wygląda na to, że silniki po 02/2005 są zrobione z cud materiału i nie wolno ich zalewać niczym innym bo będzie ból :mad2: Trochę zdrowego rozsądku :duh: Olej słonecznikowy z biedronki jest pierwsza klasa - niekoniecznie jako przekładniowy :wink: Olej Castrol Transmax Z ma klasę lepkości 70W80.