Skocz do zawartości

Maciek323

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    3 037
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maciek323

  1. Przebieg-na życzenie 180000 km Gwarancja przebiegu- gwarantujemy, że tyle miał na pewno :D Taki przebieg w tak starym dieslu z Francji? cuda się zdarzają, ale.... Mój ojciec emeryt w aucie z tego samego roku, benzyniaku, który kupił jako nowy w salonie, ma już większy przebieg. A od 7 lat jeździ raz w tygodniu, a w zimie nieraz i rzadziej.
  2. Orientujecie się czy silnik N52M (w wersjach 204 KM i 258 KM) jest jakoś poprawiony względem starszych wersji N52? jakie są jego główne wady/slabe strony? na co uwazac?
  3. Orientujecie się czy silnik N52M (w wersjach 204 KM i 258 KM) jest jakoś poprawiony względem starszych wersji N52? jakie są jego główne wady/slabe strony? na co uwazac?
  4. Maciek323

    E38 vs E39

    W porównaniu e38 vs e65 wygoda foteli to szczegół. W najważniejszej dziedzinie, czyli trwalosci i bezusterkowosci e38 bije e65 na głowę. e65 to tylko dla ludzi z naprawdę baaardzo grubym portfelem, i do tego auto z udokumentowanym niskim przebiegiem. Wiekszosc e65 dostępnych na polskim rynku to szrot. Do tego ceny zadbanych e38 już nie spadają, a nawet powoli rosną.
  5. Bardzo dobry silnik, zarówno M52TU jak i M54. Tak jak ktoś pisal powyżej, warto zmienić odme i przewody idące do odmy. Poza tym pol mln kilometrów to nie jest wyczyn dla tych silników.
  6. Może ktoś napisac jak wygląda sprawa rozrządu w 520d po styczniu 2014 roku? Gdzies czytałem , ze i łańcuch i napinacz są już poprawione.... ale lepiej dmuchac na zimne chyba i wszystko sprawdzić... jakies sugestie w tej dziedzinie? jak to jest z tymi po 2014 roku?
  7. M52tu/m54 sa fajnie zaprojektowane i mają bardzo fajne krzywe mocy / momentu, ale wszystko (moim zdaniem) psuje fatalnej jakosci osprzet. W moim M52tu na przestrzeni 10 tys km (nabytek przy przebiegu 170 tys km) poszly: termostat, sonda lambda, potem nieszczelnosci w dolocie, pekniety zbiorniczek plynu wyrównawczego - wszystko w jednym roku uzytkowania (auto wówczas 9 letnie). Rok przed sprzedaza jeszcze rozszczelniła sie chlodnica. Tylu usterek osprzetu nie mialem zliczajac kilkanascie innych aut którymi zrobiłem w sumie kilkaset tysiecy km, na przestrzeni 17 lat. A byly wsrod nich takie rodzynki jak np. hyundai pony czy peugeot 307. Korozja w e46 to niestety kolejny temat na ksiazke. Nie wiem, byc moze mialem super fatalny egzemplarz, trudno powiedziec. To co Ty Maniek piszesz w swoim zestawieniu, to tez nie są takie niewinne normalne naprawy. Peknieta sprezyna czy poduszki silnika i skrzyni przy tak niskim przebiegu? Wg mnie to nie powinna byc norma, w wiekszosci porządnych aut te podzespoly wytrzymuja 300 tys km i wiecej....
  8. Nie porównuj bmw do vw i peugeot, przecież to nie są auta premium..porównuj je do mb c-klase i audi a4, stopień skomplikowania e46 jest nieporównywalny do pastucha i 406-tki..z 2.0d w bmw 2001r. masz 150km i 330nm a 2.0hdi z tego roku 109km?i może 270nm..ze o prowadzeniu nie wspomnę :roll: większość elementów wymieniłem ze względu na dbałość o auto i bardziej wiek niż wyeksploatowanie, np ostatnio wymieniłem fabryczne amory z przodu, bo chciałem założyć krótsze sprężyny, fabryczne by pasowały, ale żeby już tam nie zaglądać poleciały sachs'y, to tylko jeden z przykładów..Tak jak koło pasowe, przetwornik ciśnienia, przepływomierz, egr, intercooler.. Premium, nie premium, przeciez to tylko nazwy rynkowe, placisz za znaczki i prestiż.... Porównaj podstawowe e46 i troche lepiej wyposazone 406, tutaj wcale nie ma jakiejś przepaści. Zresztą nawet w podstawowych wersjach peugeot nie ma sie czego wstydzic. Pomijając wielkosc wnetrza i wygodę i komfort jazdy, bo tutaj 406 jest o klase wyzej od BMW.. A jak poruszyłes sprawe diesli... I co komu z tych 10 koni mechanicznych wiecej jak auto sie psuje i wymaga mega nakladów. Do wrzesnia 2001 w BMW siedzi silnik 136 KM z super pompa VP44, takiego wynalazka za darmo bym nie chciał. Peugeot ze swoimi HDI 110 koni wyprzedza te nieszczesne BMW nieporównywanie w kwestii jakosci, trwałosci, oszczednosci... osiagi? a jakie maja znaczenie w takim dieselku. Peugeot zawalidrogą nie jest. Porównywac do A4 albo MB C? czyli kolejnych niewypałów i gniotów rynkowych? Co w nich jest premium poza znaczkiem na masce? Oba w podstawowych wersjach bida i szarosc we wnetrzu az oczy bolą. Do tego Merc rdzewieje gorzej jak Fiat Uno, a Audi tez ma swoje bolaczki. A z silnikiem 1.6 rodem z Golfa3 to jest na prawdę mega rakietą. Akurat oba te modele są bardzo marne. Koncerny oba byly dobre, ale w wypadku takich pojazdów jak W124 czy A6c4. Mam takie szczescie, lub nieszczescie że pracuje w sektorze motoryzacyjnym i mam z tymi wszystkimi autami na codzien w zasadzie do czynienia, co pozwala zyskac dystans i obraz całosci rynku i róznych modeli. Lubie e46 i ma mnóstwo zalet, ale fajnie zeby kupujący wiedzieli z jakimi kosztami to się wiaże. Nie odmawiam temu autu super trakcji i prowadzenia i dużej frajdy z jazdy. Ale koszty z jakimi się to wiąże, sa nieporównywalne do zalet tych aut. Klasą samą w sobie są wersje 330i, 330d czy jeszcze lepiej M3 i takie np 330i, bardzo zadbaną kiedys chetnie nabędę. Oczywiscie licząc sie z kosztami. Do powyzszych wersji uklad jezdny e46 pasuje jak ulał. Ale gdybym miał miec 318i, czy nie daj Boże 320d w wersji VP44, to duzo bardziej wole trwalszy, tanszy i solidniejszy samochód klasy D z oferty konkurencji. Po prostu - na taniego i solidnego dupowoza wybieram Pastucha albo jeszcze lepiej np. 406. Do czerpania radości z jazdy e46, e39 - ale mocne wersje. Zresztą przez lata tak miałem - na codzien Peugeot, od świeta M5. Takie moje zdanie. W momencie gdy stac mnie na jeden skromny samochód w granicach 10 tys zł, to uznaje ze po prostu szkoda mi pchac kolejne tysiące złotych w stare i gnijące e46 z podstawowym silnikiem. To są skarbonki które cukierkami nigdy nie będą.
  9. Rzeczywiscie to powtarzajace sie wady, bo 95% tych rzeczy robiłem w e46 323i pomiedzy przebiegiem 170-200 tys km w latach 2007-2009 (no to było prawie 10 lat temu, więc auto tez bylo duzo mlodsze niż dzisiaj). Troche sie zasmuciłem jak w 9 letniej e46 pękł mi zbiorniczek wyrównawczy. Przeciez gdybym jechał nie ja, a moja kobita to głowica i uszczelka uwalone na amen i przegrzany silnik by były... U mnie jeszcze ze złosliwych rzeczy, w 8 letnim e46 lat ciekł termostat i przedziurawiła sie guma w dolocie. W 2010 roku (auto calkowicie bezwypadkowe , cały org. lakier) była korozja juz na 5 elementach... To są auta które trzeba kochac i miec na prawdę gruby portfel.
  10. Tak na prawde to duzo, bardzo duzo. Peugeot HDi czy Pastuch b5 TDI przy takim przebiegu wymagaja nakladów nieporownywalnie mniejszych. Oczywiscie nie dadzą nawet połowę tej frajdy co e46. Sam jezdziłem e46, e39 i wiem jak nawet bardzo zdrowe sztuki potrafią bić po kieszeni. BMW są delikatne i drogie w eksploatacji i nikt i nic tego nie zmieni. Choc nadal uwazam, ze jesli ktos ma kase i lubi samochody, to warto isć w strone BMW, chocby e46. Pomijam tu celowo sprawy korozji, które w e39/e46 tez marce BMW chluby nie przynoszą...
  11. ktos z jakiegos powodu to jednak zezłomował a nie jezdził i sprzedał normalnie brak dokumentów?
  12. Róznica jest podstawowa ze 335 tanieje i to ostro (juz sa zdrowe sztuki po 40-45 tys zł, gdy 3 lata temu trudno bylo za 100 tys cos kupic) a m3 e46 czy m5 e39 bardzo trzyma cene a nawet niektóre juz drozeja. E36 m3 w pare lat poszły o 100% do góry cenowo.
  13. W e39 w tym wieku i tej cenie to nie ma czegos takiego jak mozliwosc występowania korozji, tylko pewność występowania korozji. Dlatego przy oględzinach najpierw zwróc uwage na rdze, e39 ma kilka newralgicznych miejsc w których ostro gnije. Chyba ze przyjechał dopiero co z Włoch czy Hiszpanii, ale to rzadkosc.
  14. Do marca 2002 roku 316i miał silnik m43. 318i od razu od liftu nowy silnik.
  15. Jesli na driftowóz to tylko e36. Jesli chcesz jezdzic wygodnie i grzecznie, to e46.
  16. Kwestia padajacych silników diesla w X5 nie jest nowa i całkiem sporadyczna. Z tego co widze i zrobilem rozeznanie, to im dłuzej auto jezdziło na olejach LL zmienianych co 20-30 tys km, tym wieksze ryzyko awarii silnika. Jak ktos zmieniał co 10 tys km na dobry olej i eksploatował odpowiednio to i 400 tys przejedzie bez problemu. Jednak na własne oczy u mechanika widziałem dwie e70 z rozsypanym silnikiem. W jednym rozrząd, w drugim panewka. Mechanik mowił ze własnie kwestia slabego oleju który byl za dlugo w silniku. Nei weryfikowałem tego, ale jestem w stanie uwierzyc.
  17. Jesli masz auto w super stanie to zrób swapa na V8. Zanim wrzucisz silnik to ogarniesz jego bolączki wszystkie i bedziesz miał z góry serwis na wiele tys km zrobione. Jak sie zrobi porządnie vanosy uszczelki łancuchy napinacze to V8 nie straszne. Fakt ze trzeba na to polozyc ok 10 tys zł, ale co to w porównaniu do klasy tego auta. To przeciez nie e36 316i..
  18. Zderzak od przedlifta w polifcie? czy mnie oczy mylą?
  19. Wygladał całkiem OK jak za te kwotę. CHoc biedna strasznie ta wersja.
  20. Jezdzij do konca tego pojazdu i nie przejmuj sie zbytnio. Duze problemy mogą pojawić się jak wystawisz je na sprzedaz i nie daj Boże ktos kupi i zacznie dochodzic co jak i wogóle...to poza kasą, samochodem stracisz tez mnostwo nerwów i zdrowia. A tak to jezdzij, dbaj, inwestuj w nie i staraj sie nie myslec o tym problemie :)
  21. warto szukac 6-cylindrowego wolnossacego benzyniaka?? przy malych przebiegach bedzie lepszy niz 520d??
  22. Co to za problem drugi lakier na 17 letnim aucie. Jak nie ma cwiartek wstawianych i tony szpachli, to drugi lakier nie jest problemem. Szczegolnie jak ktos jest lakiernikiem i sam sobie dobrze i ladnie i tanio zrobi. Jakas paranoja z tymi niemalowanymi autami....
  23. Ogłaszałes tu na forum? Kiedys długo szukalem e38, nie mogłem znalezc dobrej sztuki w granicach 25 tys zł.
  24. W motoryzacji nie ma okazji, a zakup okazyjnie czegos takiego jak 335i jest praktycznie niemozliwy. Na te samochody (jak na wszystkie BMW w najlepszych/najmocniejszych wersjach) popyt przewyższa podaż, jesli mówimy o zdrowych sztukach. Jak wystawiłem zdrowe M5 to sprzedałem w 2 dni od ogłoszenia, a dzwoniacych/piszacych bylo kilkanascie osob. Dość podobnie jest z 335i, kolega sprzedawał, też poszła od ręki. Okazyjnie to mozna kupic cos zwyklego/popularną wersje, jak zamożnemu włascicielowi znudzi sie sprzedawac przez pół roku. Ale i tak zdrowych aut jest na tyle mało, ze szybko sie sprzedaja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.