Skocz do zawartości

Maciek323

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    3 037
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maciek323

  1. Auto wygląda OK, chociaz cena chyba trochę przesadzona. Chyba że jest na prawdę mega mocno doinwestowany. Sam miałem chwilę 735i. Piszesz że cięzko zmienic na coś równie fajnego? jest duzo równie fajnych aut i fajniejszych. Choćby 740i nie mówiąc o 750i. Ja 735i zmieniłem na M5 i to też była super decyzja. Zresztą nie każdemu taka kolubryna przypasuje na dłuższą metę. Znam 2 takich którzy zmienili e38 na e46 w benzynce i są bardzo zadowoleni.
  2. Czy sprzedaż/posrednictwo w sprzedaży auta z nieopłaconą akcyzą nie jest przestępstwem lub chociaz wykroczeniem karno-skarbowym? Zastanawia mnie jako to jest że oficjalny dealer z dobrą opinią bierze się za takie tematy? Nieświadomość? czy jak?
  3. Auto wygląda bardzo porządnie i rozsądnie. A cena wcale nie jest niska. Ceny dyktuje dzisiaj sytuacja rynkowa i wirus. Myślę że to kwestia tygodni, maksymalnie miesięcy gdy takie auta również w Polsce będą przecenione konkretnie. We Włoszech to już ma miejsce od dłuższego czasu, dużo bardzo fajnych aut wystawionych na prawdę tanio. W całej Europie stoi mnóstwo takich i podobnych aut, których nikt nie kupi w najbliższym czasie. Dobra sytuacja dla kupującego z gotówką.
  4. Brawo za czujność. Cena przesadzona razy 2 biorąc od uwagę historię auta. Nie mówię że auto jest złe, czy zle naprawione - bo nie widziałem. Jednak nawet bdb naprawione jest warte max 60 tys zł. A jesli naprawione słabo, po kosztach, to dużo dużo mniej.
  5. auto na dzisiaj ma sprawne pierscienie i zawory, pracuje rowno, nie dymi na zimno i cieplo ale uszczelniacze raczej do wymiany srodek do detailingu, cena transakcyjna 4tys tapatalked by oneplus Wyjmowali pierścienie i mierzyli? Wszystkie? Bo sprawne pierscienie to znaczy pierścienie z tolerancjami fabrycznymi. Auto benzynowe z tym silnikiem ze sprawnymi katalizatorami nie będzie dymić nawet jak będzie brać litr oleju na 1000km.
  6. Ja bym brał e53. Ma potencjał na klasyka, klimat ma no i jest dużo trwalszy.
  7. Słuchajcie czy w 2 litrowym benzyniaku były jakies poważne zmiany na lepsze w budowie? Od któregoś miesiąca/roku? Tak żeby można było bezpiecznie ładować się w taki zakup. przeczytałem cały ten temat i jeżeli o dieslach jest tu powiedziane wszystko a nawet więcej, to o benzynowych bardzo mało, a jeśli coś już jest to o 535i. Konkretów o 528i niemal wcale, jeśli chodzi o trwałość elementów silnika i zmiany wprowadzane w nim w czasie.
  8. Racja, bo ludzie często w manualu jeżdzą albo na zbyt wysokich obrotach, albo znowu inni leniwi, dają w palnik na wysokim biegu przy niskich obrotach (nie chce im się redukować). I w tej sytuacji zarówno układ korbowo-tłokowy jak i rozrząd są najbardziej obciążone. Do takich sytuacji nie dochodzi w automatach.
  9. Manual, bez skóry, to spokojnie można w bdb stanie i z rozsądnym przebiegiem za 50 tys zł kupić. W całej Europie zachodniej jest mnóstwo tych aut w naprawdę fajnych stanach za 11-12 tys euro.
  10. i jak? oglądał ktoś auto? bo dalej wisi w ogłoszeniach...
  11. W tych nowszych f10 M5 to norma. W M5 e39 spokojnie robi się 300 tys km na silniku.
  12. Cewki, wtryski, pompa wysokiego ciśnienia? o tym piszą na internetach, że leci to masowo. A nie są to tanie rzeczy... Dodatkowo N52 w e60 i e90 cieszyły się złą sławą ze względu na olbrzymi pobor oleju. Wadliwe pierścienie, uszczelniacze. Stąd ciekawy jestem jak się ma sprawa z tymi silnikami w f10.
  13. M57 chyba najmniej usterkowy i najlepszy w tej serii... z benzyniakami sam widzisz jak to jest. Czy N52 czy N53, to bolączki liczne i nieubłagane.
  14. Cofnęli go tylko 20 tys mil? To jakaś choroba zawodowa czy co? Nie lepiej podac uczciwie prawdziwy? Niż oszukiwać na 30 tys. km?
  15. A e39 523i zagazowany? Kolega kolegi sprzedaje i miał podobno fioła na punkcie tego auta więc podobno ( :D ) zadbany. I w sumie za tanie pieniądze w porównaniu do wcześniejszych rozmów. Na pewno będzie trwalszy, dużo tańszy i przyjemniejszy w eksploatacji niż te e65. E65 szczególnie zużyte, z początku produkcji to skarbonka bez dna. Tam gdzie w e39 za 1000zł zrobisz duzy remont, to w e65 5000 zł wlozysz w drobnostki. Te konkretne e65 żeby przyzwoicie jeździło trzeba włozyc z 10-15 tys zl na start. Których nigdy nie odzyskasz. CHECK ENGINE przy gazie w tym aucie może oznaczac 100 różnych problemów. Zazwyczaj jest ich kilka które się wzajemnie nakładają i uzupełniają. Żeby jeździło to porządnie, trzeba zrobić je wszystkie. Nawet zakladajac ze instalacja gazowa jest idealna, w co nie wierzę, i zakładajac przebieg 311 tys km za prawdziwy (co jest możliwe) to sporo elementów w tym aucie będzie wymagało wymiany. Przy tym przebiegu i gazie niewiadomego pochodzenia to katalizatory też pewnie smietnik. Albo się robi porządnie, na dobrych częściach co w tym aucie oznacza wydatki rzędu 5 tys zł na jeden mały serwis, albo drutuje ,co i tak kosztuje 2-3 tys zł, co wywołuje zaraz następne błędy i awarie. Rurka i uszczelniacze to dopiero wierzchołek piramidy.
  16. Oczywiście że są przestrzelone cenowo, bo te samochody obiektywnie nie są warte takich pieniędzy. 40 tys euro + akcyza to się robią olbrzymie pieniądze, jak za zwykle w sumie 5 letnie auto, nie unikat serii M czy coś w tym stylu. Popytu jak widać na takie auta nie ma, bynajmniej w tych cenach. Zent ciekawy segment rynkowy badasz. Rozumiem parcie na 6-cylindrową benzynę - to kwintesencja BMW. Ale czy f32 jest już koniecznością? Jeśli nie masz koniecznie parcia na nowszy model poszukaj może e92? Też dobre, solidne i ładne auto. Wydasz dużo mniej i będziesz miał wcale nie gorszy samochód. Ciekawym wyjściem jest też f10 - np. 528/530i z początku produkcji. Za 60-65 tys zł masz auto z 2010/2011 roku z 6 cylindrową, dobrą wolnossącą benzyną. Jest tego trochę w ogłoszeniach. Zadbane auto, np. f10 528i, z sensownym przebiegiem z 2010/2011 roku nie jest, moim zdaniem, jakoś wyraźnie gorsze od np. f32 z 2013. No i wydajesz 60 czy 65 tys zł a nie 160 czy 180 tys zł. F32 bardzo trzymają ceny, wiadomo to coupe, bo jest parcie na nowy model, bo prestiż itp., jeszcze w wersji 335i dobre osiągi i magia benzyny R6... Ale skoro w bogatych Niemczech czy Europie Zachodniej nie ma za bardzo chętnych na takie auta za 30-40 tys euro...
  17. Czy rzeczywiście 528i w wersji na USA (N52) jest mniej awaryjny i trwalszy od 528i w wersji na EU? Mowa oczywiście o rocznikach 2010-2011, czyli trzylitrówkach. Jakie są wrodzone wady tego 528i N52?
  18. Amerykańskie f10 mają światła cofania? większość aut z USA nie ma.... a polskie prawodawstwo wymaga.
  19. Najwazniejsze do sprawdzenia to korozja, bo to najgorszy wróg e39. E39 ma kilka miejsc w których lubi rdzewieć. E60 z tej trójki będie zdecydowanie najdroższe w utrzymaniu, dużo dużo drozsze niż e39. E90 też będzie nieco droższe niż e39.
  20. Benzyniak R6 to N53. On ma też już sporo swoich bolączek. W modelach na USA miałeś jeszcze N52N, ten był trochę trwalszy, ale też krotko go montowali.
  21. Ponoć układ stałego 4x4 w przedliftowym e53 jest dużo trwalszy i bezawaryjny w porównaniu do poliftowego x-drive. Prawda to? W poliftowych dieslach ponoc mosty i reduktory padają jak muchy? Ponoć jak chodzi o trwałość i koszty napraw najlepsze wyjście to: przedliftowe e53, 3.0i, manual. To ma szanse dłużej pojeździć.
  22. Raczej pierścienie w nich nie są zapieczone, po prostu za słaby materiał i zużycie mechaniczne.
  23. Maciek323

    Silniki 550i

    czy 535i i 550i mają normalny mechaniczny bagnet oleju?
  24. Miałem kiedyś podobny dylemat, e92 M3 świetne auto, ale mi do gustu duzo bardziej przypadło M5 e39, jako weekendowóz świetne auto, na wartości nie traci a zyskuje. Z wartościami M3 e92 może być różnie. M5 e60 poleciało na łeb na szyję i leci dalej. Dla mnie dużo przyjemniej sie jezdziło M5 e39 niż w miare nową f30 2.0i. Jeśli nie musisz isc na kompromisy wiekowe, bo ma być to auto typowo weeknedowe, to moze warto również rozważyć cos starszego? Dla mnie osobiscie stare klasyczne wnętrze e39 jest duzo ładniejsze niż w f30. Materiały też na korzyść e39.
  25. Ale dlaczego? Co to za założenie? Ze jak drogie auto i mocne to ma stac pod kocem? W bogatych krajach ludzie autami tego typu, serią M/// jeżdzą normalnie na codzien, po bułki do sklepu. Nieraz tłuką duże przebiegi. Kiedys pracowałem u Niemca, który miał M5 e39, jezdził nim srednio 200-300 km codziennie, rownież zimą. Skoro kogos stac na takie nowe auto, to zazwyczaj stac na paliwo i serwisy też. Przynajmniej w cywilizowanym świecie. No i jest mnóstwo takich M5 e39 ktore maja 300-400 tys km, i silniki w swietnym stanie, nawet głowice nie zdejmowane i nieruszane. To skoro 20 lat temu byli w stanie zrobic dobre V8 S62 to i dzisz też raczej powinni byc w stanie to zrobic. A nie zakladac ze ktos kupuje auto za 0,5 mln zł po to zeby stało w garazu albo jezdziło raz na 2 tygodnie. Bo jak troche wiecej to sie zepsuje :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.