
CRC
Zarejestrowani-
Postów
322 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez CRC
-
E46 323Ci, po miescie spokojnie 10, w trasie koło 140-160 8litrow, teraz komp pokazuje mi 9,3 ale 90% po miescie.
-
W 05.2005 zapala sie i gaśnie po włączeniu silnika i tak powinno być, jesli jest usterka to nie gaśnie wcale.
-
Może ASC zadziałało ? :wink:
-
Na waszym miejscu sprawdziłbym bezpieczniki od nawiewu :) Są w schowku przed pasażerem (przynajmniej u mnie) :)
-
Nie jest mozliwe aby na lewa i prawą strone leciało powietrze o takiej roznicy temperatur, z tego co zauwazyłem jak jeszcze miałem E36 to ten system radzi sobie najwyżej z róznicą rzedu kilku stopni, tak na oko 5stopni.
-
a mozna wiedzieć gdzie byłes na kompie? Jasne ze tak:) U goscia ktory takze zajmował sie moją poprzednia beemką :) Facet generalnie jest pasjonatem, ogolnie, im trudniejszy problem tym wieksze wyzwanie dla niego, moze olac wszystkie inne auta ktore u niego stoją jesli jakis problem zaprzątnie mu głowę, a stoi ich duzo, ludzie oddaja mu najrozniejsze wynalazki bo jest chyba jedyna osobą w Krakowie, ktora sie w tym łapie, np XKR, 911 Turbo i tym podobne :) Balice, Podkamycze 26, Staszek :) Moge go z czystym sumieniem polecić.
-
U mnie nawet jak wyłacze ja zaraz po uruchomieniu silnika, moge pozniej jezdzic nawet 2 godziny i po ponownym uruchomieniu ona znowu sie włacza :(
-
Byłem dzis podłaczyc auto do kompa, chciałem sprawdzic błedy bo dopiero niedawno kupiłem E46, no i przepływka wychodziła na wskazaniach poza zakres, juz myslałem ze do wymiany, ale mechanik powiedział, ze we wtyczce ktora sie do niego podłacza lubią sie styki pokrzywic i nie kontaktują jak powinny, minuta cienkim srubokretem i działa jak powinien! Moze Wam to coś pomoże :)
-
No własnie, a jak zrobić zeby nadmuch nie włączał sie przy kazdym uruchomieniu silnika?? Nawet jesli przed zgaszeniem silnika wyłaczam nadmuch, tak ze climatronic gasnie, to przy nastepnym uruchomieniu(juz na 2 pozycji kluczyka) zawsze włacza sie z minimalnym nawiewem i temperatura jaką ostatnio miałem ustawioną.
-
Podobnie jak kolega barteku moge szczerze polecić Dunlopy Winter Sport M3, z roznych opinii wynika ze to jedne z najlepszych opon zimowych do aut tylnionapedowych. Mam je od zeszłego roku, poprzednia zime jezdziły na E36 i złego słowa o nich nie moge powiedziec. W tym roku trafia do E46 gdzie powinno im być jeszcze łatwiej ze wzgledu na ASC(w E36 nie miałem).
-
Tez sie chetnie dowiem, bo po rozkodowaniu Vin-u okazało sie ze mam u siebie SPORTS SUSPENSION SETTINGS.
-
Do E46 na torrencie jest tylko w wersji po włosku:)
-
- jechać na zbieżność
-
Witam :) Mam mały problem, w zasadzie to duży bo dzis mnie unieruchomił :( Wiec dzis rano po zapaleniu silnika, usłyszałem ze troche głosniej chodzi alternator, no ale po kilku km wrociło do normy, z tym ze po kilku nastepnych km zaczela migac mi kontrolka abs'u, pozniej airbag az auto zaczeło gasnac, dobrze ze zdazyłem przed tym dojechac tam gdzie jechałem. Zapalic juz nie chciał, tylko cykanie rozrusznika wiec nie kreciłem dalej bo itak by to nic nie pomogło. Przyjechał kumpel z 2 aku, wsadziłem go i auto normalnie odpaliło, dojechałem do domu, myslałem ze to aku padł bo od 3 lat nie wymieniany (a kto wie ile wczesniej) ale nie tu naujwyrazniej lezy przyczyna, gdyz przed chwila poszedłem z ciekawosci sprawdzic czy jest ok, i znowu zaczełu migac kontrolki, podswietlanie wszystkiego było takie słabsze, wiec zgasiłem go i zostawiłem w garazu (na sprawnym akumulatorze ktory przywiozł kumpel, moj sie w tej chwili ładuje). jedno co mnie zastanawia, nie swieciła sie kontrolka ładowania, nawet wtedy jak auto zaczynało gasnac. Normalnie po przekreceniu kluczyka zapalaja sie kontrolki, wiekszosc gasnie a zostają tylko od oleju i ładowania - one gasną dopiero po zapaleniu silnika. U mnie w tym momencie nie zapala sie ani na chwilke kontrolka ladowania, wiec to dosc dziwna sprawa jak na awarie alternatora... wszystkie paski sa ok. Tak wiec moje domysły co do tego problemu są nastepujące : 1. Padł alternator/szczotki w nim 2. Regulator napiecia 3. Alternator miał jakis wiekszy opor przez moment i padł bezpiecznik od niego (ktoś wie ktory to jest w E36 316 z 94, chyba 26 ale pewnosci nie mam?) To by wyjasniało teraz dlaczego wogole nie swieci sie od niego kontrolka na zegarach, w normalnej sytuacji jak by padł alternator to chyba by sie swieciła cały czas własnie, zgadza sie? 4. Coś jeszcze innego? Bede wdzieczny za wszelką pomoc :) Edit: Bezpiecznik wymieniłem, dalej jest tak samo, zreszta stary wygladał na sprawny. Alternator dosc dziwnie pachniał, taką delikatna spalenizną, czyzby to jednak była jego wina? jesli tak, to dlaczego nie swieci mi sie kontrolka ładowania, to ona chyba powinna sygnalizowac problemy z ładowaniem kiedy sie swieci, a nie kiedy jej nie ma :) Edit2: Nie wiem czy to ma jakies znaczenie w tym przypadku, ale zauwazyłem ze auto sie elektryzuje, tzn jak po zgaszeniu silnika dotknę blachy to kopie mnie prad, taki delikatny pstryk, jak po naelektryzowaniu sie na wełnianym dywanie:)
-
Myslałem ze to u mnie jakas nieszczelnosc w drzwiach :) Ale faktycznie u mnie tez wieje z klamek :) Z tym ze do drzwi nie ida zadne przewody doprowadzajace powietrze... :) Mysle ze to jednak przeciag :mrgreen:
-
Bezpiecznik :-) Czemu na to sam nie wpadłem wczesniej ? :] Jutro kupie nowy :cool2:
-
Nagle przestały mi działać szyby, auto jak w opisie. Wczesniej chodziło wszystko ok, nie było zadnych problemow z nimi, i dzis nagle cos sie zepsuło, w dodatku nie podczas zamykania czy otwierania - szyby były cały czas zamkniete i juz pozniej sie nie otworzyły :( Nie otwierają sie ani nie zamykają, ani z przyciskow ani przez domykanie w alarmie. Przestały sie nawet uchylac podczas otwierania drzwi. Obie, jednoczesnie spotkało to nieszczescie. Od czego zaczac sprawdzanie ?? Z góry thx ...
-
Z tym tylko drobnym szczegołem ze ten filmik nie został nakrecony w polsce :)
-
Sa takie same, moze sie tylko grilem roznic, ale nie pamietam dokładnie czy inny wzor nie było od 96 dopiero.
-
Nie sądze, tankuje tylko verwe98 na tej samej stacji zawsze. Ale sprawdze moze na jakis czas np ultimate98 z bp zobaczymy czy cos sie zmieni.
-
No wiec dolot jest raczej na 100% szczelny, gumy sa praktycznie nowe, nie wyglada tez nigdzie zeby sie zsuneły albo poluzowały. Co do przepustnicy, to tez mi sie nie wydaje, bo byly by na jałowym biegu obroty wyższe niz powinny a sa w normie, ale sprawdze to jutro. Dzis na przykład troche jezdziłem i sytuacja opisana w pierwszym poscie nie miała miejsca ani razu pomimo ze kilka razy gasiłem i zapalałem na ciepłym silniku. Przy otwartej przepustnicy albo jakiejs nieszczelnosci działo by sie tak chyba za kazdym razem, a moze sie mylę????
-
Może jednak ktoś pomoże? :) ^^
-
Problem od dłuzszego czasu wystepował (choc nie zawsze, raczej sporadycznie), po odpaleniu na ciepłym silniku spadały obrotu gdzies do 300 po czym momentalnie wracały na swoje miejsce i wszystko było juz ok. Dzis niestety na ciepłym a raczej letnim silniku (auto stało gdzies z godzine) przekrecam kluczyk w stacyjce, zapala jak zawsze bez najmniejszego problemu, nic nie rzezi i nie kręci dłuzej niz zwykle rozrusznikiem, ale zaraz po tym obrotu spadaja do 0 i gaśnie. Poprostu jak by cos go przytrzymywało albo nie dostawał ładowania. zdarzyło sie tak 2 razy po czym... odpalił normalnie. Pozniej kilka razy jeszcze gasiłem silnik i zapalałem, i za jednym wyjatkiem kiedy to widziałem ze juz spadaja obroty i dodałem gazu zeby je podniesc (nie zgasł wtedy), poza tym jednym przypadkiem było ok. I tu mam pytanie - bo moje podejrzenia padaja na alternator (napisze o nim zaraz wiecej), czy to mozliwe zeby alternator miał takie opory z zuzycia zeby przymulał silnik na starcie samą swoją pracą, lub nie dajac wystarczającego ładowania ?? Co do alternatora - generalnie chodzi dosc głosno, pozniej po tym wszystkim dzis właczyłem mu wszystkie mozliwe rzeczy w aucie, to znaczy wszystkie swiatła ogrzewanie, grzanie szyby itd, z takim obciazeniem chodził juz tak głosno ze az sie przestraszyłem co tam sie dzieje, momentami było to juz wycie połaczone ze swistem. Od jakiegos czasu przy uruchamianiu auta raz na jakis czas zdarza mu sie zapiszczec (to znaczy pasek na nim piszczy przez moment, pomimo ze jest wymieniony i ma prawidłowy naciag). Dodatkowo w ciepłe dni w korku jak właczy sie ta dodatkowa dmuchawa z przodu, to w tym samym momencie spadaja na moment obroty tak jak by pod dodatkowym obciazeniem alternator nie wyrabiał obciazajac tym samym bardziej silnik. Wszystkie przewody wydaja sie ok, guma od przepływomierza w zasadzie nowa, poza tymi kłopotami przy uruchamianiu auto chodzi bez problemow. Dodam jeszcze ze silniczek krokowy wymieniony jakis czas temu (coprawda niepotrzebnie) ale nie wydaje mi sie zeby to była jego wina, bo obrotu trzymaja sie rowno podczas normalnej pracy na biegu jałowym. Swiece zmienjone w zeszłym roku na ngk, raczej sa ok bo nie jezdze duzo, sonda lambda tez wymieniona na orginał boscha. Akumulator jest ok (ma wskaznik i jest on niebieski, czyli OK) Podsumowywujac : czy alternator moze byc przyczyna tego co pisze, czy tez sugerujecie sprawdzenie ejszcze czegos innego o czym nie napisałem?? Za wszystkie powazne odpowiedzi z góry dziekuje, i nie piszcie zebym jechał do mechanika, bo mi znowu poł auta beda chcieli zmieni, chciałbym najpierw samemu sprawdzic co moze byc nie tak, pojade w ostatecznosci :) Auto jak w opisie z lewej...
-
OZNACZENIA... np. E36 I INNE. SKAD SIE BIORĄ?
CRC odpowiedział(a) na polakosbanditos temat w Inne zagadnienia wokół BMW
2000 - 2000 E53S X5 LMR mit McLaren-Motor :shock: