Skocz do zawartości

Jaisu

Zarejestrowani
  • Postów

    336
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jaisu

  1. Sorry ale nie znalazłem nic dotyczącego zarysowań na lakierze po wytarciu przymrożonych odchodów...
  2. Witam, w związku z tym że mróz troszkę odpuścił postawiłem wczoraj umyć "zapeklowane" solą auto. No i niestety wyszła na lakierze sprawa która spotkała mnie dobrych kilka dni temu podczas dużego mrozu... Żeby dobrze zobrazować sytuacje. Postawiłem auto pod pechowym drzewem i wychodząc z pracy zostałem powitany przez kilkadziesiąt ptasich odchodów które zamarły na lakierze. Nie dało rady na to patrzeć, dosłownie całe auto zbombardowane. Po wstawieniu auta do garażu i ociepleniu zacząłem usuwać te niespodzianki ręcznikiem papierowym oraz clinem do mycia szyb. Niektóre musiałem wycierać trochę mocniej... Po umyciu auta na masce oraz tylnej klapie widać rysy odpowiadające ruchom zmywania ptasich odchodów. Chyba trochę za dużo siły w to wsadziłem. Wygląda to następująco: Matowe rysy w bezbarwnym na tle srebrnej bazy. No i teraz pytanie. Czym to zaatakować, jakieś woski, pasty, wynalazki. Chodzi żeby jakoś wypolerować żeby nie było tego tak widać. Może uda mi się później wrzucić zdjęcie. Dzięki za porady co zrobić z tym fantem, jakie środki zastosować Pozdrawiam
  3. Witam, problemu szukałbym w poprawności montażu silniczków, które sterują poszczególnymi klapami. Dostaniesz się do nich po zdjęciu schowka i kawałka dolotu powietrza na nogi pasażera. Na twoim miejscu wyjąłbym dane silniczki odpowiadające poszczególnym klapom i sprawdził, czy przy przełączaniu na klimatroniku na dane partie (góra, dół) silniczek się kręci. Nawet minimalna niedokładność przy montażu skutkuje tym, że klapa nie będzie otwierana. Trzeba jest dość precyzyjnie wycentrować oraz sprawdzić czy trzpień wszedł równo oraz czy obudowa silniczka wpięła się dokładnie na wszystkie zatrzaski... Pozdrawiam
  4. Witam, niestety ale mnie również dotyka wspomniany problem. W moim przypadku problem dotyczy otwierania klapy w przycisku w listwie nad rejestracją. Sprawdzałem kable w w gumowym peszlu i widać pękniętą izolacje kabli brązowego i chyba żółto-zielony. Jednak jak bliżej się przyjrzeć to wygląda że rdzeń kabla nie jest przerwany. Przycisk raz działał, raz nie. Teraz już nie działa w ogóle... Czy ktoś ma może rozpiskę który kabel w sedanie za co odpowiada? Czy możliwe żeby kabel który ma pękniętą izolacje, a wygląda na "cały" nie przewodził? Może jakieś pomysły jak to wszystko posprawdzać miernikiem (oporność, napięcie...) żeby być pewnym gdzie jest gdzie leży problem? Jak sprawdzić czy mikrostyk w listwie działa prawidłowo? Dzięki za wszystkie sugestie "
  5. Kolego, zalej do pełna i jak coś będzie nie tak to wtedy się martw jak wskazania w L będą niewłaściwe. To normalne jak nie ma dużo paliwa to siedzi w P. Dodatkowo poszukaj sobie na forum i poczytaj na jakiej zasadzie działa układ paliwowy po stronie baku i w jaki sposób paliwo przepływa pomiędzy komorami. Układ dąży do przetłoczenia całości paliwa do prawej komory. Tak więc przy 17 litrach normalnym jest że w lewej może nic prawie nie być. Akurat jest po ręką więc masz: viewtopic.php?f=72&t=193392 Pozdrawiam
  6. Jaisu

    spotkanie z dzikiem

    Brudny był ten dzik...
  7. Jaisu

    316ti problem radio aux

    Właśnie ciekawe co się kryje w tym czarnym pudełeczku które jest na zdjęciu w aukcji. Od razu Ci powiem że sam kabelek nic nie zdziała, radio musi "widzieć" działającą zmieniarkę. Więc jest potrzebny pewnego rodzaju emulator. Trochę na ten temat jest tutaj viewtopic.php?f=92&t=219859 a reszta w bardzo dużym wątku na forum, ale to już sobie znajdziesz... Pozdro
  8. Witam, a może wydech Ci źle złożyli i kiedy "bujnie" silnikiem na niskim biegu to wpada w pewnego rodzaju rezonans i obija się o tunel. Sprawdź to Pozdrawiam
  9. Może warto zwrócić uwagę na elektrozawór sterujący podciśnieniem do zmiennej geometrii? Podepnij podciśnienie z pominięciem elektrozaworu i zrób dynamicznego loga z inpy - jeżeli turbo dmucha na maxa masz do wymiany elektrozawór - jeżeli nie najprawdopodobniej przyczyna będzie leżeć w samej turbinie...
  10. Witam, powiedz dlaczego nie zrobisz porządnej diagnostyki tylko kombinujesz jak koń pod górę? Zresztą Twoja sprawa... Pozdrawiam
  11. Mata pasażera oraz napinacz pasa kierowcy. Setki razy było o tym na forum. Wystarczy poszukać. Nie ma co powielać non stop tego samego Pozdrawiam i polecam np. http://bit.ly/197eNek
  12. Wiem bo niestety ostatnio to przeżyłem - identyczna sytuacja. Tarcza sprzęgła igła, docisk odkształcony. Lekcja na przyszłość odnośnie stylu jazdy... :)
  13. Moim zdaniem duży udział w tym wszystkim mają po prostu bardzo duże przeciążenia na jakie może być narażony docisk np. podczas jazdy na 5 biegu poniżej 2000 jak i "butowanie" spod turbiny na wyższych biegach... Trzeba mieć to na uwadze niestety :(
  14. Witam, problem w Twoim przypadku nie leży w tarczy sprzęgła tylko w docisku - został dojechany i pod wpływem dużej temperatury doszło do odkształcenia, co skutkuje jego niezwieraniem na pełnej powierzchni. Sprawdź dokładnie docisk - te odkształcenia są minimalne ale wpływają na poślizg sprzęgła o którym wspominasz Pozdro
  15. Witam, sprawdź kolego stan tylnego zawiasu - tuleje progowe i wahliwe. Masz kierownice podczas jazdy ustawiona centralnie? kiedy ostatnio robiłeś zbieżność/geometrie?
  16. Witam, wszystko zależy w jakim stopniu chcesz sprawdzić turbo. Jeżeli stan luzów poziomych i pionowych wirnika - wystarczy zdjąć rurę dolotową od przepływomierza do turbo. Jeżeli chcesz dobrać się do wnętrza turbiny i czyścić zmienną geometrię - kanał. Jednak przed demontażem turbiny zdecydowałbym się na inny krok - sprawdzenie poprawności działania elektrozaworu od sterowania zmienna geometrią i czy kierownice nie są zapieczone. Czy robiłeś w ogóle pomiar parametrów live data podczas jazdy? Szukanie po omacku może kosztować dużo czasu i niekoniecznie uda Ci się znaleźć przyczynę. Dobra diagnostyka kompem podstawą sukcesu :) Pozdrawiam
  17. Jaisu

    bmw e46 320d

    Ja bym pojechal do jakiegos dobrego warsztatu blacharsko lakierniczego i zlecil sprawdzenie czy w konstrukcji prawej przednej strony pojazdu nie bylo ingerencji blacharskich. Bo jezeli byl przekret to albo wstawiony vin albo cala cwiara. I nie ma opcji zeby osoba ktora sie na tym zna, nie poznala ze cos bylo wspawane, lakierowane itd.
  18. 190k przebiegu i wytarty drążek od automatu w skórze :) hahahah
  19. Jaisu

    bmw e46 320d

    "zawsze bylo ok i teraz to chyba na slowo uwiezylem, potrzebowalem na szybko samochod i tak jakos wyszlo" - no to fajnie wyszło :)
  20. Kolego, wykonaj dynamiczne wrzuty Live Data pod obciążeniem to wtedy będzie można powiedzieć coś więcej. Na postoju na pierwszy rzut oka to niestety korekty wtrysków trochę odstają...
  21. Jaisu

    bmw e46 320d

    Witam, coś mi tu nie gra. No bo pomijając już ewentualną przekładkę z anglika to przecież nie zgadza się silnik i wyposażenie !!!!!! To nie jest niestety moim zdaniem fabryczny i oryginalny VIN twojego auta !!!!!! Ktoś wziął rozbitego anglika w kolorze pasującym do pacjenta i wstawił ćwiarę z VIN. Ogólnie wygląda to na śmierdzącą sprawę... Kiedyś już ktoś na forum miał podobną sytuację, auto kupił w Szwajcarii, niezgodność wyposażenia no i wszystko wskazywało na to że nabył auto kradzione. Na koniec... Kto by robił przekładkę z anglika i zmieniał prawie całe auto z diesla na beznyne???? silnik, cały układ przeniesienia napędu, zegary.......... naprawdę ciężko mi w to uwierzyć... Zacząłbym się rozglądać w tym aucie na cokolwiek, co oznaczałoby korzenia benzynowe, średnica tarcz hamulcowych, zaciski itd... ale niestety myślę że auto walone :cry2:, i jeszcze niezgodność pojemności i mocy obecnie zapisane w DR... co raz więcej rzeczy niepokojących. "gosciu przy sprzedazy nie mial zadnych dokumentow procz dowodu rej. i karty pojazdu" - :modlitwa: w których posiadanie wszedł wraz z ćwiarą albo całym wrakiem. Ludzie, przecież to jest jakaś paranoja... Jedź do jakiegoś ogarniętego lakiernika niech zbada czy auto miało zmieniana ćwiarę...
  22. Witam, przede wszystkim dzięki za opinie, które tak naprawdę nie pozostawiają większych złudzeń co do tego konkretnego modelu. Dzięki także w imieniu mojego Kolegi, który po przeczytaniu powyższych postów może zmieni trochę kryteria przy poszukiwaniu auta. Jak znajdziemy coś mniej "zajechanego" to mam nadzieje że również podzielicie się swoimi opiniami. Pozdrawiam.
  23. Trochę poczytałem i Płock słynie z czarodziei fotografów i godnych (nie)zaufania handlarzy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.