wawryl

Ja co do dźwięku i ceny jestem zadowolony ładnie chodzi myślałem że będzie lipa. Przejechałem się przed wymianą bez końcowego tylna kanapa dostawała takich wibracji :lol: myślałem że wyskoczy ale bas niesamowity no ale nie wiem czy ktoś by przejechał więcej jak 10km bez bólu głowy :mrgreen: Pozdrawiam

To zależy jaką miasz dokładkę ja miałem na owal. Standardowo są na małe okrągłe nie jest w tym dużo roboty kupel sobie wycinał fleksem na podobną końcówkę jak u mnie nie widać wcale że coś ingerował w plastik (wycioł po 1,5 cm ładnie zaokrąglił kanty). A ewentualnie możesz poszukać takiej na owal na szrocie czy na jakiejś giełdzie napewno znajdziesz a wymiana to minutka wypinasz z zatrzasków wpinasz nowa i jest tak jak trzeba. Pozdrawiam

Stawiałbym na sondę lambda. Mialem podobnie na zimnym ok na ciepło faluje. Pojedź na kompa i sprawdź najlepiej.

Miałem podobne objwy kiedyś w mojej E36 przy ostrym hamowaniu kierownica lekko drżała przyczyna tarcze jak żyletki :) Kupiłem orginały ze znaczkami BMW używane oczywiście miały 11mm w cenie 50zł za sztukę. Odradzam kupno żemieślniczych wynalazków to pieniądze wyrzucone w błoto. Miałem kiedyś przeboje z nimi w E34 przejechałem na nowych takiego typu 100km deszczyk i po tarczy rozharowały się i warjowały jeszcze bardziej od starych :lol: Pozdrawiam

Ja np kupiłem coś takiego Firma KM koszta 200zł na giełdzie na allegro drożej. Chodzi ładnie na wolnych cicha przy dodawaniu przyjemny dla ucha basik. :lol: Tłumnik uniwersalny trzeba wspawć w rurę nie ma dużo roboty dla wprawionego spawacza. W plastiku miałem w zam raz otwór na tego typu końcówkę. Moim zdaniem za tą cenę efekt jest świetny.

Autko bez gazu lata świce nowe NGK filtr powietrza nowy guma od przepływki wydaje się podejżana rozbiorę i zobaczę ją może pomoże. Ale tak jak pisałem wcześniej było ok zrobiło się tak jak pisałem wcześniej po wymianie tłumnika, choć może to zbieg okoliczności jakiś nie mam pojęcia. Na prostej drodze przy ruszaniu nie szarpie jedynie pod górkę a jak jest obciążone nie ma tego efektu. Może wina leży po stronie amorków z tyłu? Dodam jeszcze, że poduszka silnika jest niezatęga kwalifikuje się moim zdaniem do wymiany. Pozdrawiam :modlitwa:

Witam podepnę się do temtu. Mam podobnie auto szarpie leko przy ruszaniu pod górkę. :worried: A zaczęło się to dziać po wymianie końcowego tłumnika na sportowy czy ma to jakiś związek? Nie mam pojęcia. Doradźcie :mad2: Pozdrawiam :modlitwa:

Witam zmieniłem czujnik ten co pokazał wcześniej komputer ale kontrolka dalej świeci. Czy trzeba wykasować błąd na komputerze? Czujniki używane kupywałem dałem za przedni 40zł ceny wahają się nawet do 150zł szukaj na diełdach lub po szrotach

Mi został w pisaście ponieważ się ułamał. Udało mi się wyciągnąć jedynie to co wystawało a reszta została a więc muszę to jakoś wydłubać :cry2: Sprawdzałem wcześniej na www.realoem.com i numery są takie same w obu modelach czyli w moim z 95r i z tym 92r. Zastanawiam się tylko nad faktem bo mój jest w aluminiowej obudowie ten co chęc kupić nie ma jej. Mocowanie i długość wydaje się że jest takie samo.

Byłem na kompie błąd nie dał się wykasować modół ABS odpowiadał wskazało na czujnik prawy przód więc wziąłem się za rozbieranie no ale tak jak pisałem powyżej :cry2: no i nie wiem bo mam do kupna od 318i z 92 roku nie mam pojęcia czy będzie pasił wygląda mniej iwęcej tak samo nie mogę oszaczować ponieważ mój jest roztrzaskany w drobiazgi wydaje mi się tylko że mój miał obudowę z aluminim lub czegoś podobnego ten jest cały plastikowy nie wiem czy ta obudowa nie powinna zostać w piaście?? nigdy tego nie zmienialem więc postanowiłem zapytać na forum.

Witam widzę brak zainteresowania postem. Mam kolejne pytanie zwiazane z samym czujnikiem jaki kupić aby był odpowiedni czy od 318i z 92 r będzie pasował ma ona moduł takiej samej firmy jak u mnie czyli ATE. Nie mam niestety na wzór swojego bo przy wymontowywaniu rozpadł się na 2 części jedna została w kole i mam mały problem jak to wydłubać? A co gorsza śróba ta co go trzyma ukręciła się :mad2: no i mam big problem. Pomocy

A nie lepiej zamiast tego "magicznego pudełeczka" było kupić sobie magnetyzery?? :roll2: Zaoszczędziłbyś jakiś litr na 100km i mocy wzrasta z deka. Testuję już na trzecim aucie E30 318i na jednympnkcie zeszła w spalaniu podobnie E34 520i tak samo więc moim zdaniem litr w dzisiejszych czasach to dość sporo. Pozdrawiam

Zobacz tu albo gdzieś indziej na forum jest na ten temat sporo postów nie wiem jak do twojej 318IS ale do mojej 318 kosztowała jakieś 40 pare zł sztuka radze wymienić z obu stron i sprawdzić inne np wahliwe (te przy kole) uprzedzam są drogie :mad2: oraz sprawdź łożyska bo i tak będziesz miał wahacz wyciągnięty jedna robota dla mechanika. Oczywiście jak masz gdzie kupić to kup firmy FEBI tak uważam a nie jakąś taniochę bo bedziesz latał jak taczką i zaraz ci padną . Po wymiane jedź na ustawienie zbieżności mus.

A jk sprawa się ma z M43? Mój niestety zalany jest castrolem 15W/40. :mad2: :cry2: przejechałem z 8tyś Czy zmieniać na duch? Czy poczekać do 10tyś? Może nic się nie stanie jak sądzicie?

wydaje mi się że był to syntetyk po ocenie organoleptycznej :lol: a temu sprzedawcy ja..ka wyrwę słyszałem że nie leje się minerałów ale i mechanik powiedział z Bosh Service: " Przy 172 tyś spokojnie lej minerał bo ci syntetyk silnik wypłucze" więc posłuchałem :mad2: i wydeje mi się że po przejechaniu jakichś 5tyś silnik pracuje troszkę głośniej tzn w granicach 3 - 4 tyś obrotów. Może nic się nie stanie bo planuję wymienić za jakieś 2tysiące.

U mnie w 318i M43 pokrywa rozrządu poci się tak samo nie wiem czyżby był to jakiś standard bo już widziałem w kilku takich to samo :lol: coś frycki nie dopracowały :mrgreen: silnik dookoła jest suchutki oprócz nieszczęsnej pokrywy. Pozdrawiam

Witam czy M43 można zalać minerałem? Jak nie to niestety tak mam zalane(castrol) :mad2: tak mi doradził w sklepie motoryzacyjnym. Przejechałem jakieś 8tyś. Jakie mmogą być tego skutki? :cry2: Czy może nie będzie żadnych? :lol:

Mam pytanie zapaliła mi się kontrolka od ABSu swieci od razu po przekręceniu zapłonu. Komputer pokazał że jest to czujnik w przednim prawym kole. Mam w związku z tym pytanie o kostkę tą do czujnika wychodzi masa która jest niepodłączona czy może mieć jakiś związek z uszkodzeniem czujnika? Podłączyłem ten przewodzik ale bez efektu bo dalej świeci. Kiedyś mając E34 miałem problem z ABSem ale tam kontrolka zapalała się dopiero po ruszeniu jak autko złapało kilka km no a teraz w E36 swieci non stop może lekko mignie przy przekręcaniu kluczykiem i świeci. Może ktoś ma jakąś fotkę jak powinna wyglądać prawidłowo kostka ta do podłączenia czujnika bo w mojej coś mi się nie podoba bo ma osłonkę zgubioną a nie wiem jak powinna wyglądać prawidłowo. Może zamotałem najwyżej jeszcze później rozjaśnie sprawę. Ale pewnie nie zmienia faktu że będę musiał wymienicz czujnik :mad2: no i mam nadzieję że jest to tylko to co pokazał komputer po podpięciu.

Zgadzam się kowal zapomniałem dodać o łożysku wymieniałem z tyłu wszystko wskazywało na tuleje te pod progami po rozebraniu okazało się że to ono właśnie się rozpadło a nie mozna było tego wyczuć szarpiąc kołem na podniesionym aucie dopiero jak dobrałem się do piasty okazało się że ma niesamowity luz. W tej chwili sytuacje w aucie mam opanowana choć wydaje mi się że z przodu w prawym kole coś ma jeszcze luz dziwnie się czasami zachowuje tak jakby miało się oderwać. Podejżewam że łożysko się może kończy jak myślisz. Tylko co najgorsza trzeba wymienić całą piastę :mad2: a to troszkę więcej kosztuje niż samo niestety. Może ktoś wie jak sprawdza się łożyska bez rozbierania choć wiem że tak łatwo z nimi nie jest. :cry:

Kowal nie zgodzę sie z tobą robiłem u siebie na początku tył wszystkie tuleje itp tył leciał elegancko ale za to przód pływał wymieniłem amorki z przodu wszystko co trzeba na wachaczach i było niby lepiej ale wraz czułem lekkie pływanie wymieniłem gumy stabilizatora i wszystko się wyjaśniło przestała latać a właśnie te gumy mają dużo do powiedzenia w temacie pływania tak mi sie wydaje z praktyki Pozdrawiam

Są to te dwie gumy jedna z prawej druga z lewej strony stabilizatora http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CA91&mospid=47437&btnr=31_0267&hg=31&fg=10 (pozycja nr 2 na obrazie) wymiana jest bardzo prosta odkręcasz po 2 śruby wyciągasz stare gumy zakładasz nowe i po sprawie chyba że chcesz zastosować mój patent to trzeba odkręcić łączniki stabilizatora aby przełożyć na stabilizator termozłączkę a cen tych gum nie pamiętam ale radzę kupić orginały parę groszy są napewno droższe ale za to dłużej polatasz na nich zdażają się że niektóre odpowiedniki skrzypią podczas jazdy. Pozdrawiam

Ja np latam na JURIDach też niezłe i w rozsądnych pieniądzach

Ja bym stawiał na przepływomierz.

A wymieniałeś gumy na stabilizatorze? Bo miałem podobnie wymieniłem i ok. Mam pytanko przypadkiem nie czujesz :dance: pływania przodu jadąc po nierównościach? Jak tak to stawiam na nie sprawdź. Nie są to duże pieniądze ale za to przyjeminiejsza jazda :lol: . Znalazłem patent na dłuższą żywotność tych gum a mianowicie przed ich założeniem należy założyć na stabilizator w miejscu gdzie znajdować się będą gumy termozłączkę taką jak stosuje się na przewody tylko o odpowiedniej średnicy nie pamiętam jakiej ale metoda przetestowana na kilku autkach i sprawdza się. Poprostu guma nie trze o metal i w związku tym jest bardziej odporna na nagrzanie się wywołane tarciem. :lol: Polecam

U mie zrobił się miej więcej taki sam efekt wizualny po wymianie amorków z przodu. Przed wymianą przód stał niżej z tego względu że obydawa amorki stanęły w podomnym miejscu i miały jedyne 3cm ugięcia. Wgladało tak jakbym ją z lekka obniżył :lol: Wymieniłem na BILSEINA przód na identyczne takie jak miałem i się podniósł a tył wygląda tak jak u ciebie wydaje mi się że to normalna sprawa. A oponki mam też 195/65/15