Wala

Szpera 3.25, jest człowiek który seryjne szpery do e30 25% zacieśnia do 40%, choć w przypadku auta do driftu może lepiej zaspawać most?

w oficjalnej dystrybucji nie, pod Wawą możesz ewentualnie dostać schnitzer'a.

powiem tak - może nie BMW, ale też Pb vs TD - próbowałem z rolowanego swoją Hondą Accord 1.8 136 KM z kolegą w Focusie 1.8 115 KM, dane - Honda - 10,5 do paki, Foka - 10,8 . Wynik? Równo, poza tym, żeby się z nim równo utrzymać musiałem kręcić silnik prawie do 6 tys i zmiana - so? W normalnej eksploatacji, tym bardziej na trasie porównywalej mocy i pojemności turbodiesel zawsze będzie szybszy, bo nikt nie jeździ autem benzynowym wciąż prawie do odcinki (przynajmniej ja nie jeżdżę - raczej Eco drive :) ) także porównywanie nawet 320d 136KM z 320i 150KM i tak stawia niby słabszego diesla w lepszej pozycji. P.S żeby nie było - wolę benzyniaki mimo wszystko :)

320i to okolice 10 sekund a nie 9 kolego, pomyliły Ci się dane.

w moim automacie 4hp22 silnik na N ma wyższe obroty niż na D z wciśniętym hamulcem. Naukowo nikt Ci tutaj grawitacji nie będzie udowadniał, rób jak uważasz, jeśli nie chcesz słuchać rad innych.

Przyznanie się do błędu nie jest zmazą na honorze. Już nie tylko artykuły mówią o tym, że pomiar osiągów z pełnym obciążeniem jest bez sensu, ale nawet zwykła logika.

a ja widze , ze nie czytasz moich postów w innym temacie pisalem Ci ze wlasnie takie pomiary mocy silników czy mocy przekladanej juz na kola auta wystepuja w postaci brutto i postaci netto! prawdopodobnie ze spalaniem jest cos podobnego! i kolego nie zyjemy w sredniowieczu ze z klienta sie robi teraz wała . bo jakby bylo tak jak piszesz to mozna w katalogowo napisac i 3 litry na 100 km!! odnosnie tych pomiarow sa odgórne normy <--- dla mnie to jest logiczne! rozumiem, że znajdziesz podstawę prawną i pójdziesz do sądu, twierdząc, że firma Cię oszukała zarówno ze spalaniem, jak i osiągami? Firmy robią klientów w wała w mniej lub bardziej wyrafinowane sposoby. Ale jak widzę o działaniach marketingowych niewiele wiesz, albo jesteś mega idealistą. Przykładem jest to nieszczęsne spalanie w autach - jakże często odbiegające od rzeczywistości. Naprawdę zrób sobie taki test - zapakuj to swoje 320d do pełna (400kg, czy pewnie coś w tym rodzaju, nie znam dokładnej ładowności) i stań na kresce z jakimś 10sekundowym autem i zobacz jaki będzie efekt. Na trasie nie będzie tragedii , ale do setki będzie ciekawie :D

do majkel: Ale, czy Ty nie rozumiesz, że to jest kompletną niedorzecznością mierzyć przyspieszenie auta, spalanie itp. z pełnym obciążeniem? Zastanów się jaki miałaby w tym firma interes? Z punktu widzenia marketingowego? Każda firma stara się pokazać swój produkt z jak najlepszej strony, dlatego stosuje różne sposoby, aby tak było. poza tym spalanie mierzy się nie w trasie tylko w warunkach laboratoryjnych odpowiednio obciążając silnik, aby symulował cykl mieszany, trasę i miasto, Twój upór z tym obciążeniem jest beznadziejnie niemodyfikowalny :clap:

Ktoś z tego forum spiera się, że osiągi auta (bo tak ma w jakimś tam katalogu Cordoby przeczytał) mierzy się z pełnym obciążeniem auta (jakieś 400-500 kg średnio w przypadku 3 czy 5... pewnie) wg. kolegi z innego forum: Prostuję - na stronie BMW znalazłem to: Cytat: Leergewicht: Im angegebenen Wert sind 90% Tankfüllung sowie 68 kg für den Fahrer und 7 kg für Gepäck berücksichtigt. Das Leergewicht gilt für Fahrzeuge in serienmäßiger Ausstattung. Sonderausstattungen können diesen Wert erhöhen Czyli wg BMW auto niezaładowane to takie, gdzie przyjmuje się 67 kg dla kierowcy, zbiornik zalany w 90% i 7 kg balastu. Być może w takich warunkach przeprowadzane są pomiary.

z innej beczki dla rozluźnienia - nowe e90 po liftingu 330d dorównuje osiągom 335d mimo mniejszej mocy...

one się nie różnią tylko programem.....

może byłeś wczesniej w pit stopie i paliwa miałes wiecej :mrgreen: tak czy siak róznica niewielka :) ps a znaczną róznice w osiagach auta podawanych przez fabryke a uzyskiwanych przez nas mozna odczuc na V max oczywiscie tez odczytywanej na gps pozdrawiam! stary do bólu głowy piszesz o tej cordobie....ale wierz w co chcesz.

e32 za 2.500? Powodzenia. Jak nie chcesz gazu to nie kupuj auta z gazem. M30 jest pancerne, ale wszystko ma swoje granice. P.S Pisze się "obejrzeć", nie "oglądnąć"....to takie trudne???????

dane są mierzone z pełnym bakiem i z dwoma osobami, a nie z pełnym obciążeniem, zapakuj 400 kilo do auta i zmierz :)

N do holowania i do przejścia na inny bieg, zostawiać auto należy na P, N obciąża skrzynię.

nie było. Szpera była w opcji. Jazda ze szperą po suchym to czysta przyjemność, auto dużo lepiej zachowuje się na szybkich łukach i zakrętach, oczywiście jak przy 90 stopniach dodasz ostro gazu to szybko polecisz w bok. Trzeba uważać na śniegu i na mokrym, ale moim zdaniem to jedna z lepszych rzeczy jaką można mieć w beemce.

9.9 wg. fabryki

duży przyrost jak na benzynę bez turbiny. -192KM ->236 ..... Pozdrawiam

mam ac i wszystkow poważaniu - jedyne wyjście.

masz jakieś kompleksy? Kolejny bzdurny post zaśmiecający temat. Pokaż wykresy tych "potwórów" z opisu. AWD jest też ok. Co prawda koszty serwisowania będziesz miał droższe niż w E30, ale zimą pewnie będziesz zadowolony, kiedy inni będą musieli uważać, a Ty będziesz spokojny. Powodzenia.

to rzeczywiście masz motywację poważną do wzmacniania auta. Powodzenia

jakiś czas temu w jednym z tematów kolega opisywał swoją E32 735 (legendarne m30), którą kupił jak miała 170 tysi, a u znajomego dojeździła do 1 mln 200 tys i padła na gazie dopiero. Tyle, że nie wiem, czy teraz jeszcze robią takie silniki.... prawda jest taka, że silnik w automacie jest mniej męczony niż z manualem i lepiej dla niego, że pracuje z taką skrzynią. Generalnie pewnie około 300 przyjdzie Ci tam cos zrobić, jeszcze zależy jakie trasy robisz, czy krótkie po zatłoczonym mieście czy silnik pracuje długo z jednostajna prędkością obrotową (dłuższa trasa).

e30 320 jedzie dopiero od 4 tys. e30 325e 122KM jedzie bardzo sympatycznie i w ruchu jest dużo fajniejsza dzięki momentowi dużo wyższemu niż 320 e30 129 KM jest szybsza od 320 i obiektywnie i subiektywnie e30 325i jeśli jest zdrowa i ma dobrze dobrany dyfer jest już całkiem ostrym zawodnikiem - miałem taki silnik w poprzednim E30, czyli m20b25 podrasowane przez Hartge (H26) z 1985 roku - i przy dyfrze 3.73 był to całkiem już szybki samochód

Studiowałeś retorykę?

może się czepiam, ale trafia mnie jak czytam "kupywałem". Kolego powinieneś napisać "kupowałem". Przeczytaj raz jeszcze zanim klikniesz "wyślij"...