Żaden szanujący się tuner nie dotknie autka które ma przejechane więcej niż 4- 5 tyś. km. Już wszystko dotarte jest w takim. Jak wrzucisz nowy soft, to jakiś tam przyrost mocy może i będzie, zawsze kosztem szybszego zużycia silnika, i większego spalania, innej opcji nie ma. Tylko że to z deczka nie warte jest tego. Jak masz turbodoładowanie, wymieniasz je na większe, zmieniasz mapy zapłonu, i jest duży skok mocy, z wolnossących zbyt wiele nie wyciśniesz samym softem. Filtr powietrza sam nic nie da. Możesz poszukać zamiennika sportowego, fajne są bo można je myć, a tak poza tym to jak coś ma mniejsze opory to znaczy że więcej syfu do silnika przepuszcza. W UK znalazłem firmę (na dole link) która przysyła ziomali żeby przeprogramowali silnik (do wyboru, większa moc albo mniejsze spalanie), i płacisz tylko wtedy jak im się uda coś zmienić (sprawdzasz ze stoperem albo na hamowni), bo to nie jest takie łatwe, nie ma gwarancji że się uda. Jak masz nadmiar kasy, to qp sobie jakieś elementy z carbonu, odciąż fura. Lepszy stosunek mocy do masy na 100% poprawi parametry autka. Tu masz linka: http://www.ca-automotive.co.uk/car_type-Y2FyX21ha2U9Ym13.html Cheers M8