roberto23wawa

Witaj kolego a ja tobie proponuje stronkę http://www.my330i.com/odb2.php

czujnik spalania stukowego? jakoś tak to się nazywa teraz nie pamiętam on też może to powodować

w trasie faktycznie mniej około 05-1 L max ale w mieście to nawet 1,5 l. Zobacz w książce auta tam masz zalecaną benzynę, również się zdziwiłem ale faktycznie jest różnica jak się jeździ szczególnie w zimę

tutaj macie rozwiązanie zagadki czyli zależność szerokości opony do szerokości felgi :D http://www.nakole.pl/tabela-szerokosci-felgi-a-opony.php

i jeszcze jedna jak chcesz mniejszego spalania to lej Pb 98 zalecane do twojego silnika. Sam to sprawdzałem ... w trasie przy płynnej jeździe tego aż tak się nie czuje (około 0,5L) ale w mieście to już różnica jest dużo większa.

to wychodzi 10 l norma .. ale jak masz chęć to wymień sobie świece, filtr powietrza i paliwa ( plus ewentualnie ta pompa paliwa) koszt to około 600 zł całość na pewno poczujesz różnice...

Różnica jest taka że za stalówkami na zimę przemawiają 2 fakty: 1. na Polską zimę szkoda alusów gdy u nas sypią żywą solą i to mocno 2. W zimę aluminium ma gorsze właściwości przy mrozach. tzn robią się twardsze i przy wjeździe w dziurę można je mocno uszkodzić ( w lato by im się nic nie stało). a Stal nawet jak mocno walniesz to łatwiej wyprostować nic poza tym im się nie stanie. Może gorzej wyglądają ale moim zdaniem lepsze bezpieczeństwo dają stalowe a co do węższej opony na zimę to 1000% prawdy tak jest po prostu lepiej !!! :D eee tam tez tak myslalem, tak sie utarło nie bierz na zime alusów, bo sól, bo niskie temp. , czasy sie zmieniły, dzisiaj większość smiga na alusach, do siebie tez kupiłem 16stki alusy w bardzo ładnym stanie za niewiele większe pieniądze jak za stalówki ( z kołpakami wyszłoby tyle samo co za alus)po 3 latach, zero uszkodzeń od soli, pęknięc i innych uszkodzeń, felgi proste kolejny plus to auto lepiej sie prezentuje, dzsiaj nie kupiłbym juz stalówek na zime, kurestwo pordzewieje a kołpaki zapierd olą.... no chyba ze któs założy wzór bazarowy to zamiast kraść będą robić zdjęcia na wiejskituning.pl nie tędy droga.... widzisz masz racje z wyglądem. Ale co do ceny to już nie koniecznie się zgodzę chyba że masz na myśli kupno używanych oryginalnych albo taniej chińszczyzny. Co do stalówek to kupiłem swoje i jeżdżę już 5 zimę, fakt kupiłem używki ale sam sobie je porządnie zrobiłem ( oczyszczenie plus pomalowanie) są czarne a ruda nie wychodzi( ale jeszcze w tym roku ich nie oglądałem za tydzień zakładam zimowe oponki). Jest teraz tyle możliwości i można oddać do warsztatu i sobie pomalować także nawet nikt nie zauważy że to stalówki ( za rozsądne pieniądze). Ja miałem okazje już oglądać jak alusek wpadł w dziurę i nawet do naprawy się nie nadawały. a ktoś jeszcze łasi się na kołpaki? jakoś mnie to omija na szczęście... ale to wszystko to indywidualna sprawa. Ja zimą wyglądem felg i opon się nie przejmuje bo to nie ma sensu jak wyjeżdżasz z myjni i po dojeździe do domu i tak wszystko uje..ane i tak ch...owo wygląda , Lato to co innego :D

dwu litrowe musi spalić tyle ile potrzebuje ... jeszcze wszystko kwestia sposobu i techniki jazdy :cool2:. U mnie średnie spalanie miasto trasa wychodzi około 9- 9,5 L. możesz pomyśleć nad wymianą pompy paliwa... u mnie była duża różnica w spalaniu pow wymianie.

witaj tu masz wszystkie dane techniczne poszukaj swojego silnika... http://www.bmw-tech.pl/bmw/seria_3/e46/e46_2-ed_touring/295/e46_320i_touring.html co do faktycznego spalania... tylko ja mam M54 2.2 L następca M52 - miasto Warszawa ( krótkie odcinki najczęściej bo do pracy mam niecałe 9 km) Lato 9,5-10,5 L, zima 11,5-13 L, Trasa średnio koło 7,8 L aczkolwiek w tym roku zrobiłem trasę do Chorwacji i średnie spalanie ( liczone z faktycznego spalania) wyszło mi 7,2L z prędkością 110 km na tempomacie ( były momenty szybsze wolniejsze ale większość trasy tempomat) dodam że jechały 4 dorosłe osoby i bagaż po sam dach mocno załadowane auto było. Tankowane było pod korek i na zbiorniku przejechałem 740 km i jeszcze rezerwa mi się nie zapaliła bo do tankowałem 53 L co do pozostałych kwestii... podjedź na jakieś badanie techniczne szarpaki niech ci sprawdzą i powiedzą co tak to wróżenie z fusów... możesz mieć źle wyważone felgi, słabe amorki jest wiele możliwości co to powoduje

Różnica jest taka że za stalówkami na zimę przemawiają 2 fakty: 1. na Polską zimę szkoda alusów gdy u nas sypią żywą solą i to mocno 2. W zimę aluminium ma gorsze właściwości przy mrozach. tzn robią się twardsze i przy wjeździe w dziurę można je mocno uszkodzić ( w lato by im się nic nie stało). a Stal nawet jak mocno walniesz to łatwiej wyprostować nic poza tym im się nie stanie. Może gorzej wyglądają ale moim zdaniem lepsze bezpieczeństwo dają stalowe a co do węższej opony na zimę to 1000% prawdy tak jest po prostu lepiej !!! :D

Witaj najpewniejsze i interesujące ciebie informacje odnośnie opon i zamienników, oznaczeń felg i opon znajdziesz tutaj: http://www.oponeo.pl/narzedzia.. Co do opon... to ja szczerze Polecam tobie Nokiany ( tylko te z Fińskiej Fabryki) są to kapitalne opony robione przez SKANDYNAWÓW którzy zimę mają prawie cały rok. Polecałem je już znajomym mam w służbowych i sam jeżdżę już od 5 lat i powiem ci że w BMW nigdy nie miałem problemu z ruszaniem (nawet w głębokim śniegu ) ani z poślizgami w zimę. Na prawdę na Zimę bardzo ciężko znaleźć coś lepszego :cool2:

aż alledrogo odpaliłem normalnie... ale nowy komplet już od 40-60 zł. ja taki kupiłem 3 lata tamu taki jak u mnie się urwała linka i do tej pory wygląda jak nowy i tak samo jak oryginalny nie daj się naciągnąć 1!!!

od spodu powinno być dojście... tylko nie wiem czemu tak te nerki oszczędzasz szkoda czasu i nerwów a roboty do otwarcia to max 20-30 minut

jest możliwość że w drugim miejscu, jest jeszcze rozgałęzienie i druga linka na drugi zamek. Jedyne wyjście to wyjęcie nerek ( nie przejmuj się to nie droga rzecz) i pokombinowanie z linkami jest w miarę dobry dostęp tu możesz poszukać nr części http://www.realoem.com/bmw/select.do?vin= inna sprawę że taki temat już niejednokrotnie był i trzeba trochę poszukać

jest ... na wodę i bród chyba :D

Odłączyć mozesz przepływomierz i trochę na odpietym pojeździć i zobaczyć różnicę

nie ma za co, masz tu parę przydatnych stron do poszukiwaniu części ( wpisz swój vin i masz wszystko o aucie nr częsci ): http://www.realoem.com/bmw/select.do?vin= http://www.bmwstore.pl/pl/ http://www.my330i.com/odb2.php - sprawdzaj sobie błędy https://www.mann-hummel.com/en/corp/home/ - jak kupować to najlepsze filtry :) http://www.bmw-tech.pl/bmw/seria_3/e46/e46_2-ed_touring/295/e46_320i_touring.html -dane techniczne odszukaj swój model auta

kupujesz i wymieniasz :P jest dosyć drogi ok 250 zł ale jest redukcją ciśnienia i to dla tego ale warto jeśli tego nie robiłeś. Zresztą pewnie od nowości nie był wymieniany bo mało kto o tym pamięta w benzynie. to proponuje tobie pojeździć trochę więcej i na razie po obserwować

a wymieniałeś filtr paliwa? a jeśli to nie pomoże ( daj mu chwile niech mu sie mieszanka paliwowa ułoży ok 100 km) możesz odłączyć wtyczkę od przepływomierza i sprawdzić dolot

komputer sobie powinien sam dawkę paliwa ustawić ( potrzebuje na to około 100 km chyba że masz INPE to możesz sobie zresetować kompa) ale różnica powinna być odczuwalna od razu praktycznie

Tak jak mówisz to żadna magia. Błędy można sobie sprawdzić no: http://www.my330i.com/odb2a.php powinno wyrzucić jeśli mu nikt przy kompie nie grzebał :D . U mnie wyrzuciło błędy 227 i 228 u niego może być co innego ale ja bym zaczął od sprawdzenia właśnie pompy ... tyle

Kolego i tu co do pompy jesteś w strasznym błędzie, bo jeśli nie ma odpowiedniego ciśnienia to po prostu paliwo jest "wylewane: i na wtryskiwaczach zamiast mgiełki robią się krople !!! i dlatego robi się większe spalani bo silnik nie jest w stanie wszystkiego przepalić. Moim zdaniem jeśli ciśnienie było by tak niskie że aż by ni było rozpylane tylko sączyło by się do kolektora to to auto by nie chciało się z miejsca ruszyć. Weź pod uwagę że auto niby dobrze śmiga tylko dużo pali. Ja bym się skupił na regulatorze ciśnienia paliwa. ten regulator jest w filtrze paliwa. Jak by było za niskie to pompa w ogóle by nie chodziła tylko by była padnięta, ona po prostu działa ale z gorszymi parametrami. po drodze jest ten filtr który jakoś tam zwiększa ciśnienie. U mnie tak było przez 1,5 roku walki z błędami sond ( dałem link do tematu)tylko u mnie wyskakiwała kontrolka silnika a w kompie były błędy 227 i 228. Wymienione przepławka, silnik krokowy sprawdzone ceki, świece... nieszczelność w dolocie kilkakrotnie i jeszcze parę rzeczy a pomogła wymiana pompy paliwa (i to nie tylko mnie). Ona działała i dalej by chodziła tylko straciła parametry co powodowało że komp mieszał składem mieszanki ( dlatego były dziwne odczyty np. z przepływomierza) a jeśli miałbym wymieniać to wole pompę paliwa która kosztuje około 250 zł niż przepływke za 700-900 !!

Kolego i tu co do pompy jesteś w strasznym błędzie, bo jeśli nie ma odpowiedniego ciśnienia to po prostu paliwo jest "wylewane: i na wtryskiwaczach zamiast mgiełki robią się krople !!! i dlatego robi się większe spalani bo silnik nie jest w stanie wszystkiego przepalić.

sprawdzisz ją jak wyjmiesz ... inaczej nie ma jak.

to może być wina synchronizatorów skrzyni biegów jak dobrze pamiętam nazwę. Nie jest to drogie w naprawie .. jeśli sprzęgło jest dobre to może być przyczyna http://www.czesci.autotrader.pl/czesci-samochodowe-do-bmw-16/czesci-synchronizatory-i-pierscienie-synchronizatorow-1040326