Cześć wszystkim,
Opisywany pacjent to 1 F20 116d z 2011 roku, manuał.
Na liczniku 201500 km.
W dniu dzisiejszym nagle przestała odpalać, wcześniej nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów, które skłoniły by mnie do diagnozy.
Rozrusznik kręci trochę dłużej niż zwykle, silnik odpala, ale potwornie się dusi.
Obroty mocno falują, mija 5-10 sekund i gaśnie.
Sprawia wrażenie jakby pracowała na 2-3 cylindrach.
Nie jestem w stanie tak naprawdę uruchomić samochodu.
Zaprzyjaźniony warsztat mam 2-3km od domu, nie chciałbym wzywać lawety, jeżeli jest to możliwe, lecz chociaż uruchomić samochód, tak żeby dojechał tam o własnych siłach
Z komputera udało mi się odczytać 3 błędy, które nie znikają:
244800
25C800
2AB900
Na temat wymiany DPFa niestety nie wiem nic - samochód kupiliśmy z przebiegiem 193000 km.
Identycznie jak ze świecami, nic nie było wymieniane za naszej kadencji.
Poniżej wrzucam zdjęcia błędów.
Bardzo proszę o pomoc, czy możliwe będzie chociaż uruchomienie auta i przejechanie nim tych 2-3 km do warsztatu.