Witam od wrzesnia jestem posiadaczem Touringa z silnikiem 2.5 1997 rok z systemem ASC i mam problem od samego zakupu gdzie myslalem ze bedzie to błahostka a chodzi o caly czas działający system abs przy kazdym hamowaniu dziala abs wibruje pedal. Mysl moja padla na ktorys czujnik badz koronke jednak sie mylilem i pojechalem na rolki sprawdzic sprawnosc hamulcy i skonczylo sie na tym ze okazalo sie ze hamulce sa z przodu a z tylu ich prawie nie ma co dalo mi do myslenia czy czasem nie sa zapowietrzone. Auto na koziolki teść do auta ja pod auto i proba odpowietrzenia ktora skonczyla sie fiaskiem. Tesc pompowal hamulec co bardzo trudno zrobic (pedal jest bardzo miękki) i za pierwszym razem cos plynu poszlo a za drogim i kazdym kolejnym juz nie co mnie zszokowalo i nie wiedzialem o co chodzi w dodatku na tym kole juz nie bylo wogle hamulca. Nie wiedzialem o co chodzi i z ciekawości poprosilem tescia aby nic nie robil puścił pedał i czekal za dalszymi poleceniami a ja odkrecilem odpowietrznik i uslyszalem dźwięk jak by zasysanego powietrza przez ten odpowietrznik gdy ten skonczyl syczeć sprawdzilem czy hamulec sie znowu pojawil i tu moje zdziwienie hamulec jest dalej slaby taki jaki byl ale jest. I tu kieruje sie juz do was bo moja wiedza sie pomalu konczy a mi sie wydaje ze to moze byc albo pompa hamulcowa z serwem do wymiany albo pompa abs. Wyciekow plynu nie znalazlem zagietych, zgnitych przewodow tez nie. Moze ktos z was mial podobny problem i cos podpowiecie czekam za jakimis poradami pozdrawiam.