jasiuq1

Końcówki jak i całe drążki mogą powodować jak najbardziej takie problemy, nawet bez hamowania. Tuleja na wahaczu przy hamowaniu - również. Taka duża różnica w tłumieniu amortyzatorów chyba przez okresowe badanie techniczne nawet nie przejdzie.

Nie ma się kolego nad czym zastanawiać. Jeżeli sonda pokazuje błędy to coś jest nie tak albo z sądą, albo raczej z mieszanką i sonda pokazuje bzdury. Przyczyn może być wiele. Na pewno nie pomoże filozofowanie "ile to komu pali". Należy udać się do warsztatu (niekoniecznie do ASO bo tam się na BMW raczej nie znają) i diagnozować do skutku. Później warto sprawdzić też temp. silnika.

Osobiście używam oryginalne środki zakupione w ASO. Piankę, a następnie mleczko do skóry. Skóra jest odpowiednio zabezpieczona, wyczyszczona i się nie świeci jak psu jaja. Oczywiście należy używać z umiarem. Polecam. Niestety od pewnego przebiegu już całkowicie się nie pozbędziesz lekkiego połysku na fotelu kierowcy.

Ja używam latem 245 i jest znacznie lepiej niż 225. Chętnie bym coś jeszcze szerszego na tył ubrał. Warto zwrócić uwagę na index prędkości. Obecnie mam Y i już niżej nie wracam.

może sprawdź termostaty!

tak jak sie wypala DPF to czuć taki smród na zewnątrz auta szczególnie , być może przemieszczasz się cały czas w mieście i samochód chodzi cały czas lub często na dopalaniu DPFa , łatwo to zauważyć ma wtedy bardziej basowy podzwięk , trzyma wyżej obroty i wydobywa się wtedy dziwny smród Wszystko jasne, ale dlaczego spaliny dostają się do kabiny. Na zewnątrz na ogół z wydechu śmierdzi, nawet jak zapalam rano

tak

Webasto chyba powinno być, ale nie zaglądałem pod nadkole. Smrodek pojawiał się dopiero zeszłej zimy, bardzo rzadko. Wcześniej tego wewnątrz nie czułem. Plecionka jest czysta - zero śladów sadzy - jak się upewnić? Smrodek mam wrażenie , że najsilniejszy z tyłu po lewej - no ale wiadomo - tam jest wydech - tylko dlaczego do środka to się przedostaje. Ostatnio mam nawet wrażenie, ze jak otwieram lewe tylne drzwi to już to czuję - nawet zgaszony motor - autko stoi kilka godzin. Co bardzo ciekawe, czasem jak wyłączę sprężarkę klimy to problem jakby zanikał.

Może ktoś spotkał się z zapachem spalin w kabinie, ale występującym sporadycznie? Na 99% nie z kolektora - brak sadzy i dodatkowego hałasu, dobre osiągi. Nigdzie żadnego kopcenia, nawet po ciemku z latarką nie da się znaleźć.

Wyobraź sobię, że czujnik w kierownicy wskazuję, że kierownica jest ustawiona do jazdy na wprost. Natomiast samochód "czuje", żę jednak na wprost się nie porusza - stąd może (nawet musi) być błąd. Oczywiście nie możesz być pewnym, że wspomniany czujnik jest sprawny. Zdecydowanie prościej i taniej jest jednak zacząć od geometrii! W moim przypadku błędy pokazują się sporadycznie - tylko po zgaszeniu silnika z max skręconymi kołami - samo wszystko się kasuje. Po wymianie drążka kier. również występowały błędy po rozpędzeniu się do powiedzmy 120 km/h do czasu ustawienia geometrii (tylko nie w ASO - tam nie mają pojęcia jak to zrobić, w ogóle nie wiedzą, że takie bmw może prosto jeździć i nie ściągać na boki)- również samoistnie układ się zresetował/aktywował. Pozdrawiam

ASO wymieniło dopiero koło 36 000 i to dopiero na moje żądanie. W innych serwisach usłyszałem " co drugi serwis olejowy" . 12 000 to chyba leciutka przesada w drugą stronę :?:

A może sprawdzić czy jest olej w rurach przed turbiną?! Od pewnego momentu odmy nie mają separatora oleju. Wydaje mi się, że membrana podparta sprężyną zamknie się dopiero jak turbina MOCNO pociągnie - więc trochę tego oleju musi odma puszczać. Proponowałbym wymienić filtr powietrza - u mnie po ok 40 000 km był BARDZO zaświniony. Pozdrawiam

Termostatu egr bym raczej nie obstawiał. Jeżeli już to główny termostat, który może powodować niedogrzewanie się silnika. W przypadku uszkodzonego termostatu egr silnik będzie grzał się znacznie dłużej, ale powinien się dogrzać. W moim przypadku po wymianie termostatu egr wystarczy pokonać dystans 8 km w mieście i silnik ma trochę ponad 80 stopni. Wcześniej dopiero po przejechaniu 20km. Spalanie spadło o nie cały litr/100 km - miasto. Temperaturę silnika łatwo można sprawdzić. Prędzej obstawiałbym, że samochód wypala dpf'a. Wyniki na poziomie 15 - 18 litrów miałem w 530xd w trybie miejskim. Pozdrawiam

W nowszych modelach (np 2006r.) kręcenie kierownicą od dechy do dechy nic nie daje - trzeba pojeździć i samo się aktywuje. Chyba, że mamy np. źle ustawioną geometrię ! :norty: ! Wówczas będą błędy

Ciekawy artykuł. Rozwieje tylko część wątpliwości, ale zawsze coś. http://www.cdrinfo.pl/artykuly/kopia-plyt-nawigacyjnych/strona6.php

Jeśli pchałeś igłę do środka to możesz już nowe dysze zakupić. U mnie dysze ciekły od spodu. Wymiana pomogła , ale i tak pryska daremnie - chyba ten typ tak ma - w górne rejony szyby tylko troszke i tylko na postoju.

viewtopic.php?t=57919&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=)

Pewnie, że mogą!!! Nie potrzebna karta sim. Wystarczy, że operator zna imei i może określić położenie. Niestety zwykle tego się nie robi mówiąc np że sie nie da.

Ciekawostka ! Iphone 3gs przekierowuje dżwięk do bmw przez bt podczas odsłuchiwania notatek głosowych. Pewnie to jakiś bug w sofcie. Do ostwarzania muzyki to sie nie nadaje, ale jakby bmw chciało to by się pewnie dało bez żadnych dodatkowych modułów i kabli.

..... no własnie! Jak tam z tymi stukami? Jestem bardzo zainteresowany bo u mnie też stuka i to od dawna (raz stuka , raz nie). Serwis bezradny i w dodatku niechetny (w zasadzie to 3 serwisy). Ja widze zwiazek z aktywnym stabilizatorem i ogólnie z hydrauliką. Mialem rowniez stuki i zgrzyty podczas krecenia kierownica i w Bielsku wymienili jakiś łącznik elastyczny na kolumnie kierowniczej (Tora kiedys o nim wspominał). Pomogło ! U mnie najbardziej stuka "na zimno". Jak juz troche pojezdze to jest ciszej, a najciszej jak dodatkowo autko sie na sloncu wygrzeje :norty: Można też zminimalizować stuki regulujac cisnienie w oponach. Problem jest m.in. z zaprezentowaniem tych stuków - jak akurat trzeba pokazac - to na złość nie chce stukać. Mam ten problem od blisko 2 lat :mad2: Wymiana magla pomogla tylko na kilka dni i to nie całkiem (jeszcze cos stukalo w lewym kole).

Niestety raczej nie! Ja szukałem i znalazłem tylko jakieś badziewne michelinki.

Zgzadzam sie całkowice z Kolegą! O ile pasażer może dość wygodnie się usadowić to ustawienie optymalnej pozycji dla kierowcy jest praktycznie niemożliwe. Regulacja "łamania" oparcia w takich granicach może posłużyć jedynie garbatym. Potęga tych foteli tkwi jedynie w mnogości ustawień, dzięki czemu, faktycznie można zmieniać pozycję co jakiś czas, aby walczyć ze zmęczeninem. Pozycji ergonomicznej i zdrowej dla kręgosłupa nie znajdziesz. Fotele bajeranckie ale kiedyś w E30 było mi raczej wygodniej, a na perwno po dłuższych trasach plecy nie bolały wogóle. Dodatkowo na fotelu komfortowym siedzi się wyżej (jak dla mnie - gorzej). Moja rada to oparcie wyprostowac i bardziej do pionu niż na leżąco, lędźwie nadmuchać na maxa na dole, lub na środku i co jakiś czas zmieniac pozycje - zapamietać sobie pod 1 i 2 ustawienia zupełnie inne, ale takie, żeby do kierownicy i pedałów dosięgać :mrgreen:

Kolejny argument przemawiający za bezczelnością i wyjątkowym chamstwem polskich dealerow!!! Skoro kupiłeś w Premium Selection to auto ma byc sprawne - do sadu! Do telewizji! Niech wszyscy wiedzą czym kończy się zaufanie do marki BMW. Zadzwoń do BMW Polska - może pomóc. W umowie chyba masz mozliwosc wymiany pojazdu - jesli kupiłeś w Bawaria motors to od razu do sadu i to o zwrot najlepiej i kupic auto gdzie indziej Kolego Kriss33 - straszne bzdury gadasz - to twoim zdaniem klocki , czy tarcze mogą się rozlecieć bez żadnych konsekwencji dla sprzedawcy? Widze, że nie rozróżniasz dwóch spraw, ja napisałem, ze klocki i tarcze w aucie, ktore jest na gwarancji w przypadku zuzycia nie podlegają gwarancji, a Ty piszesz o gwarancji na klocki w przypadku ich zakupu i nagłym zniszczeniu. No, ale kolega nie pisał, że ma zużyte tylko raczej koślawe. Ale domyslam się co miałeś na myśli - nie gniewaj się Zodiac ! Masz Racje! Ale po co mieszać do tego kraje? Nasze prawo nie nakazuje firmie BMW robić klientów w ch..a !!! Ja miałem nieco podobną sytuację z tarczmi - klocków była nawet sporo, ale troszke juz tarcze biły - no to do reklamacji. Nie udało się bo tarcze już osiągnęły grubość minimalną ( szkoda , ze nie sprawdziłem osobiście - wtedy jeszcze myślałem, że ASO BMW musi działać na odpowiednim poziomie). Zakupiłem kpl tarcz i klockow i zleciłem wymiane. Nowe tarcze sporadycznie biją ! Wymiany na gwarancji odmowiono bo tak i już. Prawdopodobnie podczas jazdy probnej po wymianie przegrzali tarcze i klocki. Jaki wiec ma sens zakup oryginalnych części w ASO? Warunki gwarancji na części to rzecz w ASO nieosiągalna. Czyli zdajemy się na łaske serwisu w razie reklamacji. BMW Polska nie widzi w tym żadnego problemu - tak wynika z moich wielu rozmów w tej i innych sprawach z managerem/opiekunem serwisu czy może jakimś regionalnym z BMW Polska. Pozostaje nadzieja, że ktoś im się wreszcie do tyłka dobierze. Rynek raczej tego nie zweryfikuje. Nawet jak stali klienci odejdą to i tak znajdą się chętni żeby zakosztować coraz bardziej wątpliwej "przyjemności z jazdy" Jeśli taka sytuacja się nie zmieni to ja na pewno zastanowie się przy zmianie samochodu jaki sens ma zakup BMW.

Kolejny argument przemawiający za bezczelnością i wyjątkowym chamstwem polskich dealerow!!! Skoro kupiłeś w Premium Selection to auto ma byc sprawne - do sadu! Do telewizji! Niech wszyscy wiedzą czym kończy się zaufanie do marki BMW. Zadzwoń do BMW Polska - może pomóc. W umowie chyba masz mozliwosc wymiany pojazdu - jesli kupiłeś w Bawaria motors to od razu do sadu i to o zwrot najlepiej i kupic auto gdzie indziej Kolego Kriss33 - straszne bzdury gadasz - to twoim zdaniem klocki , czy tarcze mogą się rozlecieć bez żadnych konsekwencji dla sprzedawcy?

Świetny wybór - to kapitalne auto. Ale dobrze jest kupić 2 szt. - jedna na serwisie, a druga na zmiane do jazdy :mrgreen: